Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Kiedy ostatni raz byłeś w kościele? - 23/04
23.04.2024, 16:55
Na komunii !...taka prawda szczera...
Jak nie przystąpiłem do bierzmowania😎...to ksiadz(moj religii) z ambony, na spotkaniu rodzicow...wyczytal moje nazwisko i powiedzial cos w stylu..
Jego dusza bedzie potepiona, zostal ogarniety przez zle moce🤘 itd.itp blabla ..nosz kurwa takze tak, na ziomow z oski zawsze mozna liczyc ;-D
Jak nie przystąpiłem do bierzmowania😎...to ksiadz(moj religii) z ambony, na spotkaniu rodzicow...wyczytal moje nazwisko i powiedzial cos w stylu..
Jego dusza bedzie potepiona, zostal ogarniety przez zle moce🤘 itd.itp blabla ..nosz kurwa takze tak, na ziomow z oski zawsze mozna liczyc ;-D
23.04.2024, 17:46
Wypisałem sie z tej instytucji więc nie uczęszczam z własnej woli, ostatnio na pogrzebie w zeszłym roku
24.04.2024, 11:57
Po komunii chyba jeszcze raz xD
24.04.2024, 16:12
Byłem zmuszony jakoś 10 lat temu, bo co powie ktoś tam ktoś tam. Mimo że byłem pełnoletni, ale sytuacja była skomplikowana. A tak to nie byłem chyba od podstawówki.
Generalnie na żadne śluby, pogrzeby, chrzty itd nie idę w pobliże kościoła, przynajmniej jestem ze sobą szczery, a nie będę tam właził na pokaz.
Opłatek brałem raz w życiu - przy komunii, czyli jakieś 25 lat temu.
Generalnie na żadne śluby, pogrzeby, chrzty itd nie idę w pobliże kościoła, przynajmniej jestem ze sobą szczery, a nie będę tam właził na pokaz.
Opłatek brałem raz w życiu - przy komunii, czyli jakieś 25 lat temu.
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność
25.04.2024, 09:22
W zeszłym tygodniu, w czwartek.
Miałem ogromnego doła, problemy aż się wylewały ze mnie. Rozpłakałem się z bezsilności, przystanąłem by wytrzeć łzy i wtedy dostrzegłem, że wielkie wrota kościoła są uchylone i po prostu czułem, że muszę tam wejść, jakby mnie tam coś wzywało...serio.
Wszedłem, akurat trwała poranna msza a ławki byly prawie pełne.
Uklękłem za ostatnim rzędem, nie kierowałem sie trwającą mszą, po prostu odmówiłem szeptem Ojcze Nasz (co ewidentnie zbiło z tropu siedzącą przede mną kobietę bo aż się odwróciła) odetchnąłem i wyszedłem.
Powiem tak;
Poczułem wtedy ulgę, zeszło z głowy to ogromne ciśnienie, jakby ktoś zdjął ze mnie ogromny ciężar.
Poczułem się bezpiecznie, lżej tak jakoś.
Poczułem się lepiej.
Dziś też tam wejdę, pomodlę się, zmówie Ojcze Nasz, podziękuję, przeproszę...
Bóg jest wspaniały❤️
Disklaimer;
Do kościoła chodzę bardzo rzadko, przerwy w wizytach tam trwają latami.
I choć czasem go przeklinam gdy smaga mnie biczem, tak jednak moja wiara w Boga jest silna.
Kocham Go.
Bardzo często modlę się po prostu w domu.
Napiszę to od razu, bo za chwilę redaktory zablokują możliwość pisania (co mnie bardzo wkurwia, że te wątki są tak szybko blokowane) tu i nie przekażę Wam tego.
Dobra, do rzeczy;
Jeśli ktoś utracił kontakt z Bogiem, z modlitwą, to polecam taką spontaniczną wizytę tam, choć na chwilę. Wejdź pomódl się, zmów Ojcze Nasz, to trwa dosłownie chwilę a naprawdę potrafi zdziałać dużo.
Taka spontaniczna wizyta tam może zdecydowanie polepszyć łączność z bazą, z niebiosami. Pozwoli poczuć się lepiej. SERIO 😀On tam jest i czeka na Ciebie.
I tak, wiem, że jest wszędzie, ale tam jakoś tak bardziej można poczuć jego obecność.
Piona✊
Halo! Redaktory!
horsii @"Twilight Sparkle" wwojtuss
Taki mój apel do Was.
Nie blokujcie możliwości pisania w tak ważnych tematach jak ten.
No i chuj, że to jest pytanie dnia, pozwólcie temu żyć.
Ogólnie to zbyt szybko blokujecie te tematy. Dajcie ludziom dojść do siebie po melanżu i odpowiedzieć na te czy inne pytanie.
No skoro jest to dajcie się wypowiedzieć.
Ja np jestem wkurwiony gdy wstaję po baletach i widzę, że dwa dni temu lub wczoraj było ciekawe pytanie, fajny temat a ja nie mam już możliwości udzielenia wypowiedzi.
Dajcie kurwa te dwa dni czasu na wypowiedzi i wtedy se blokujcie skoro już musicie. A tak ważnych tematów jak ten nie blokujcie nigdy, to może komuś pomóc.
wwojtuss to bardzo ważne pytanie, dobra robota👊
Miałem ogromnego doła, problemy aż się wylewały ze mnie. Rozpłakałem się z bezsilności, przystanąłem by wytrzeć łzy i wtedy dostrzegłem, że wielkie wrota kościoła są uchylone i po prostu czułem, że muszę tam wejść, jakby mnie tam coś wzywało...serio.
Wszedłem, akurat trwała poranna msza a ławki byly prawie pełne.
Uklękłem za ostatnim rzędem, nie kierowałem sie trwającą mszą, po prostu odmówiłem szeptem Ojcze Nasz (co ewidentnie zbiło z tropu siedzącą przede mną kobietę bo aż się odwróciła) odetchnąłem i wyszedłem.
Powiem tak;
Poczułem wtedy ulgę, zeszło z głowy to ogromne ciśnienie, jakby ktoś zdjął ze mnie ogromny ciężar.
Poczułem się bezpiecznie, lżej tak jakoś.
Poczułem się lepiej.
Dziś też tam wejdę, pomodlę się, zmówie Ojcze Nasz, podziękuję, przeproszę...
Bóg jest wspaniały❤️
Disklaimer;
Do kościoła chodzę bardzo rzadko, przerwy w wizytach tam trwają latami.
I choć czasem go przeklinam gdy smaga mnie biczem, tak jednak moja wiara w Boga jest silna.
Kocham Go.
Bardzo często modlę się po prostu w domu.
Napiszę to od razu, bo za chwilę redaktory zablokują możliwość pisania (co mnie bardzo wkurwia, że te wątki są tak szybko blokowane) tu i nie przekażę Wam tego.
Dobra, do rzeczy;
Jeśli ktoś utracił kontakt z Bogiem, z modlitwą, to polecam taką spontaniczną wizytę tam, choć na chwilę. Wejdź pomódl się, zmów Ojcze Nasz, to trwa dosłownie chwilę a naprawdę potrafi zdziałać dużo.
Taka spontaniczna wizyta tam może zdecydowanie polepszyć łączność z bazą, z niebiosami. Pozwoli poczuć się lepiej. SERIO 😀On tam jest i czeka na Ciebie.
I tak, wiem, że jest wszędzie, ale tam jakoś tak bardziej można poczuć jego obecność.
Piona✊
Halo! Redaktory!
horsii @"Twilight Sparkle" wwojtuss
Taki mój apel do Was.
Nie blokujcie możliwości pisania w tak ważnych tematach jak ten.
No i chuj, że to jest pytanie dnia, pozwólcie temu żyć.
Ogólnie to zbyt szybko blokujecie te tematy. Dajcie ludziom dojść do siebie po melanżu i odpowiedzieć na te czy inne pytanie.
No skoro jest to dajcie się wypowiedzieć.
Ja np jestem wkurwiony gdy wstaję po baletach i widzę, że dwa dni temu lub wczoraj było ciekawe pytanie, fajny temat a ja nie mam już możliwości udzielenia wypowiedzi.
Dajcie kurwa te dwa dni czasu na wypowiedzi i wtedy se blokujcie skoro już musicie. A tak ważnych tematów jak ten nie blokujcie nigdy, to może komuś pomóc.
wwojtuss to bardzo ważne pytanie, dobra robota👊
Metamorfoza