kodow a chciałbyś może z większą ilością szczegółów opowiedzieć mi jak robisz rytuał jedzenia nieparzystej liczby kapeluszy?

@"Twilight Sparkle" Ogólnie koriaccy szamani wierzyli że na każdą główkę muchomora przypada duszek, i te duchy (nie mylić z duch)  muszą być połączone w pary inaczej człowiek którego zabiorą do innych światów zostanie tam na zawsze, bo nie będzie w nich wtedy samotnego duszka żeby go przyprowadził spowrotem. Jak dla mnie brzmi logicznie i tego się trzymałem przy dawkowaniu  Wieć nie patrz na wage, tylko upewnij się że jesz 1, 3, 5, 7, 10 itd. kapeluszy

właśnie tu o mnie chodzi , jak nie mylić z duch
duch to duch

kodow ale 10 to liczba parzysta do chuja wacka 
Nie odpierdalaj takich manewrów

Ponadto obawiam się, że opierdolenie siedmiu a juz na pewno dziewięciu kapeluszy może skutkować tym, że już nie bedzie ci potrzebny żodyn dobry duszek bo wątroba zostanie w zaświatach 😂
Licz, że jeden sredni ususzony kapelusz to jakieś 2-3 gramy, wiec siedem kapeluszy da jakieś ~20 gramów 

Powodzenia...

Nawet ja miałbym z taką ilością niemały problem nie mówiąc już o osobie która nigdy tego nie jadła.

DLA WŁASNEGO BEZPIECZEŃSTWA AMANITKĘ ODMIERZAMY TYLKO I WYŁĄCZNIE NA WADZE!!!




BTW,

Ostatnio zarzuciłem całą resztę amanity za zbiorów sprzed prawie dwóch lat i oświadczam wszem i wobec, że te suszki straciły bardzo dużo mocy.
Otóż wpierdoliłem ponad 5 gram a efekty dało leciutkie.
W styczniu jeszcze klepała fajnie a teraz to już ledwo co.

Mamy zatem kolejny wniosek;
Amanitkę spożyć najlepiej w przeciągu roku.
Później aby się porobić, to prędzej zdążysz się najeść 

Kiedyś z kumplem jakieś 13 lat temu pojechaliśmy do lasu i surowe zjedliśmy po 1cały i połowa kopalusza nic specjalnego nie miałem samochodem jeszcze z lasu wracałem podobno palić je można też po suszeniu

Takie o nie suszone? Po prostu wjebaliście tak o? xD monio

horsii tak zjedliśmy w lesie odrazu co zerwane 

A to nie jest czasem tak, że trzeba koniecznie jeść wysuszone, bo świeżo zerwane są istna trutka?

Kumpel powiedział że już jadł wiec zjadłem z nim wcześniej też gdzieś słyszałem że można jeść ale czy surowe to już nie pamiętałem znam gościa gdzie zbierał muchomory i wysyłał za granicę  sprzedawal  jeżeli chodzi o zatrucie nic nam nie było w zasadzie jazdy żadnej jako takiej też  nie było możliwe że w suszonych dopiero większe stężenie się robi danej substancij 
Też bardzo małe te muchomory były pewnie żeby się zatrucie trzeba większej ilości nie interesowałem się tym później jakoś do końca po zjedzeniu tych muchomorów temat uważałem za słaby 
Zato naszą łasiczke lancetowata uwielbiam wspaniały grzyb bardzo magiczny

Lecznicze właściwości grzyba Amanita muscaria były wykorzystywane w starożytności w leczeniu chorób stawów i pleców (reumatyzm, artroza, zapalenia stawów, zapalenie korzonków nerwowych), a także przy problemach skóry, takich jak odleżyny, czyraki, owrzodzenia, zapalenia, wypryski, zakażenia grzybicze.

Są jednak ludzie, którzy czerwone muchomory po ugotowaniu jadają i twierdzą, że są smaczne i niegroźne. Na Syberii muchomor czerwony uważany jest za grzyb jadalny, który daje krzepę. Źródła historyczne podają, że rosyjscy żołnierze podczas II wojny światowej chętnie zbierali, gotowali i zjadali te grzyby.

Sam stosuje ekstrakt z muchomora z rana na czczo tzw żywokost na 60% etanolu zrobiony. Używa się od 1 do 5 kropel.
Butelka 50ml to nawet 1000 kropel
Daje energię i uspokaja myśli, wyrównuje poziom GABA.

Te trzy linki wyczerpują wiedzę o tym w 100%
To nie sklepy także moderatorzy spokojnie.
Bardzo ciekawe info, ładnie opisane.


Przepis który ją stosuje

Szklanka ciepłej wody
Troszkę octu w granicach rozsądku, żeby było lekko kwaśne
Na początek jedna kropla
Systematycznie, nie możesz opuścić ani dnia
I na czczo
Dawkę zwiększasz jak czujesz że możesz i obserwować organizm itp ale max 5 kropel
Korekty co 48-72h czyli właśnie dobieranie dawki pod siebie
Max 3 miesiące stosować

A co i jak to nie wrzucam bo nie wiem czy mogę podać tutaj dokładnie co daje i gdzie można kupić.

https://muchozmor.pl/

https://muchozmor.pl/mikrodawkowanie-muc...zerwonego/

https://muchozmor.pl/muscymol-i-receptor...owiazania/