Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Oczyszczanie amfetaminy
31.05.2024, 22:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.05.2024, 22:51 przez SzaszekMajster.)
Dobry wieczór moi kochani. Jako że miałem kilkadziesiąt gram wolnego futerku to postanowiłem się trochę pobawić i nie wiem czy czegoś nie spierdoliłem. Do słoika wsypałem rozdrobniony i suchy temat, dolałem acetonu bez żadnych dodatków, dobrze wymieszałem i przepuściłem przez filter do kawy. Acetonu się pozbyłem a temacik ponownie rozdrobniłem i osuszyłem na kartce, tak żeby aceton odparował. Następnie ponownie wsypałem to białe do słoika dolałem wody i mocno wymiesziałem, kolejny raz przesączyłem przez filtr kawowy i została mi spora biała gruda w smaku kwaśna a co przeleciało przez filter wydaje się bardziej gorzkie. Pytanie co dalej, skoro amfetamina rozpuszcza się w wodzie to znaczy że w słoiczku jest prawilny towar a w filtrze pozostał jakiś wypełniacz który się nie rozpuścił? Jak ten płyn zamienic w postać tradycyjną, może jakiś chemik się wypowie co spierdoliłem i co dalej z tym zrobić?
[edit] zrobiłem research i jak dostałeś kwaśnego władka to prawdopodobnie zostałeś wyruchany na węglan sodu. Jak tak można kochani, ja zawsze staram się dać jak najczystszy produkt bo wtedy klient wraca. Polecam co poniektórym pomyśleć o tym samym.
[edit] zrobiłem research i jak dostałeś kwaśnego władka to prawdopodobnie zostałeś wyruchany na węglan sodu. Jak tak można kochani, ja zawsze staram się dać jak najczystszy produkt bo wtedy klient wraca. Polecam co poniektórym pomyśleć o tym samym.
01.06.2024, 00:33
węglan sodu? co za podłe czasy. pamiętam że kiedyś było tak, że jak w chuja robili, to chociaż dawali kofeinę samą, a nie jakieś kurwa węglany sodu...
01.06.2024, 08:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.06.2024, 08:29 przez SzaszekMajster.
Powód edycji: uzupełnienie
)
(01.06.2024, 00:33)horsii napisał(a): węglan sodu? co za podłe czasy. pamiętam że kiedyś było tak, że jak w chuja robili, to chociaż dawali kofeinę samą, a nie jakieś kurwa węglany sodu...
Takis są moje przypuszczenia, a może ten kwas to od acetonu który do końca nie odparował? Wsypałem to na noc do samary i kwasu jest troche mniej, sniff bardzo delikatny praktycznie nie wyczuwalny ale amfetamina to to raczej nie jest. Bardziej ciekawi mnie co siedzi w tym słoiku bo amfa rozpuszcza się w wodzie więc być może w krystmarze ukryta została prawdziwa moc bo bardzo ładnie pachnie tylko co z tym dalej zrobić, nalać do kielona i wypić? Tematu było +/- 50g po eksperymcie zostało 16g prochu(kilka g mogło gdzieś spierdolić przez piwniczne warunki) no i ten płyn, doradźcie co z nim zrobić? Coś tu ewidentnie mocno klepie tylko teraz zachodzi pytanie czy mały sniff czy zamoczenie palca w krystmarze i oblizanie bo tętno sporo podskoczyło zaczynam sprzątać hate
01.06.2024, 14:40
Węglan sodu stosuje się min do zmiękczania wody a biorąc pod uwagę, że soda ogólnie rzecz biorąc zmiękcza i spulchnia, da nam to efekt takiej puszystej fety, którą bardzo często spotykałem u siebie.
Dodając do tego cenę (10zł/kg) właśnie połączyliśmy wszystkie kropki prowadzące do jebanych mistrzów kurewskiej przedsiębiorczości 🧐
A co do tej wody to... No to po maluchu, na zdrowie
Dodając do tego cenę (10zł/kg) właśnie połączyliśmy wszystkie kropki prowadzące do jebanych mistrzów kurewskiej przedsiębiorczości 🧐
A co do tej wody to... No to po maluchu, na zdrowie
01.06.2024, 16:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.06.2024, 16:41 przez SzaszekMajster.)
To sie musi tuszyć, odparuje co ma odparować i zostanie sama dobroć.
A to jest produkt uboczny, bardzo puszysty węglanik sodu.
A to jest produkt uboczny, bardzo puszysty węglanik sodu.
01.06.2024, 17:07
A słoiczek zostawiłem otwarty i coś tam się zaczyna krystalizować, jakieś reakcje zachodzą. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
01.06.2024, 21:48
SzaszekMajster Oj kumplu jak za twoją uczciwość chciałbym bić brawo tak nie oczyszczaj fety jeżeli chcesz mieć z tego jakiś pieniądz.
01.06.2024, 22:01
Chciałem sobie poeksperymentować i to zrobiłem, czy coś na tym straciłem? Raczej nie, bardziej zyskałem troche wiedzy co za gówno kupuje i od kogo już nie kupie. Choćby mi z tych 50g miało wyjść 5g rozpierdalacza to sobie zużyje i starczy na dłuzej niż te kopane sorty co kupujecie po 100g. Powiedz no Ty jakbyś kupił torbe nieklepiącego gówna od ekspedienta, przyszedłbyś po następną?