C84S ogólnie to albo nie pamiętam ich wcale, albo są niesamowicie realistyczne (z wrażenia, bo fabularnie są pojebanee) i długie, często mam powracające wątki z snów.
Szczególnie z dzieciwństwa wbił mi się ciąg 3 snów o czarnym psie wielkim jak skurwysyn, którego otaczała aura tajemniczości (coś jak syriusz black z 3 harrego pottera).
A ostatnio przebija mi się wątek niedźwiezi w snach, ostatni sen z tego tematu, był że podchodził mi pod dom niedźwiedź i bawiłem się z nim i głasałem go jak kota, ale z strachu, bo wiedziałem że jeśli nie będę jego przyjecialem, stane się wrogiem. A pierwszy sen z tego ciągu był taki, że przyszedł mi na chate wielki niedźwiedź ale z uciętą głową i świadomością człowieka...
Intrygują mnie ogólnie sny, uważam że tak nasz podświadomość kontaktuje się z nami przez symbole i archetypy kulturowe, nie średnio mi idzie ich interpretacja