Twilight Sparkle Sam alkohol a i owszem. Ale są pewne wpływy w organizmie, które decydują o tym iż nawet mała ilość alkoholu może zwiększyć stężenie pewnych biologicznych substancji w osoczu. Przeczytaj mój post wyżej. Oczywiście: zgadzam się z Tobą w 100% ale ale.. tutaj ilość ma znaczenie, bo znam ludzi, którzy pijąc umiarkowanie nie w celu wprowadzenia się w jakikolwiek stan lecz w celu wspomożenia wchłaniania niektórych substancji nie cierpieli na żadne dolegliwości, dożyli później starości oraz zmarli ze starości w wieku, którego wielu może pozazdrościć

---

I oczywiście alkohol używant jest jako wspomagacz wchłaniania w ilościach niewyczuwalnych dla głowy, jedynie dla dwuminutowego ocieplenia żołądka.

---

I oczywiście alkohol używant jest jako wspomagacz wchłaniania w ilościach niewyczuwalnych dla głowy, jedynie dla dwuminutowego ocieplenia żołądka.

Kurde Ferdas ciężko się nie zgodzić. Po prostu bałabym się dopuścić Jajabuzę do olkoholu. Kibicuję mu w trzeźwości.

Ciężka praca 12 h i nic mi nie trzeba ostatnio :v

Zoplidem, ew. jak ktoś się nie chce wpierdalać to Trittoco, albo meliski które chuja dają. Spróbuję sposób Ferdzio Kiepski bo wydaje się prawilny, dam znać co i i jak.

Nie pije alko a tym bardziej ciężkiego kalibru na drugi dzień sam full strucie. Ale dzisiaj wypije sobie piwo na lepszy sen. Wiem, że to nie leczy ani nic nie robi na dłuższą mete ale chociaż chwilowo ukoi.

Jak lubisz działanie chmielu a nie chcesz truć się alkoholem to są tabsy chmielowe na spanko. Jedna z lepszych rzeczy bez recepty. Nie oczekuj cudów ale są niezłe.

Jak zapale amnesje, tzn mocno się upierdole to mogę spać nawet 24 godziny, dlatego zawsze mam te kilka Gram tej odmiany trawy od duszka, jak nie mogę zasnąć to połowa blanta i śpię 🤣

Zazdroszczę każdemu kto potrafi się upizgać i pójść spać no ja nie mogę tak z pewnych względów. Dlatego nie przepadam za ziołem.

Ja po ziole też śpię jak młody bóg dotego jeden browarek ale to jest też do czasu po dwóch tygodniach ten sen już nie jest taki twardy i są przebudzenia w nocy .
Ogólnie też mam problemy ze spaniem są dni że wstaje gożej zmęczony niż szedłem spać ale po tylu latach używek i co wżniejsze dalej nie wstanie spoczynku to zabużenia snu moim zdaniem to normalny stan chcesz  dobrego snu to  trzeba dłuszego okresu abstynęci i powrotu do unormowanego stylu życia i sen wróci 

Ja po sesji z chemikaliami biorę połówkę trittico i w jakieś 15 minut śpię jak dzidzia. I trochę mnie to dziwi, bo po tabletkach "nasen" czasami mi się nie udawało zasypiać biorąc dwie sztuki, a wydawało mi się, że trittico słabsze.