A są jakieś odmiany palenia które nie wywołują efektu gastrofazy?

C84S generalnie to efekty dzialania THC powoduja zwiekszenie apetytu. Im mniejsze stezenie thc tym mniejsze gastro. Najlepiej uzywac odmian z THC ponizej 1%, a bogatych w CBD. Lub THCV - ten kannabinoid w ogole zawiesza apetyt.
Jak zalezy nam na THC, to mozna probowac odmian, ktore sa bogate rowniez w CBD i THCV. Do takich nalezy np Durban Poison czy Blue Dream. Albo odmian, ktore energetyzuja i kieruja mysli ku kreatywnosci i odciagaja od jedzenia, a do tego sa bardzo owocowe w aromatach - np Girl Scout Cookies
Zasadniczo jednak lepiej stosowac triki, ktore powoduja zmniejszenie gastrofazy - wypicie goracej kawy przy jaraniu czy jakosciowej herbaty. Polaczenie jarania z dawka kofeiny potrafi hamowac apetyt. Najlepiej byc po prostu najedzonym przed sesja jarania.

A w ogole to czemu walczyc z tym? Po co hamowac cos, co daje tyle radosci. Jak przesadzamy z podjadaniem to zamienmy to co zazwyczaj w siebie ladujemy, na jakas zdrowsza, mniej kaloryczna alternatywe

Swego czasu moim ulubionym duetem byli, marihuena z GBL. Zdradliwy duet.  Kompulsywne obzarstwo i zachcianki, eksperymenty typu, kogel-mogel z lionem i bita smietana. W kilka miesiecy przybralem sporo masy i wazylem najwiecej za mojej kadencji.

Jak gastro mnie dopadnie to jestem wtedy jak odkurzacz. Potrafię opróżnić całą lodówkę

Czasami można przedawkować z tym jedzeniem i efekt jest odwrotny. Nie sprawia już tyle przyjemności. A przeważnie sięga się po to co jest pod ręką.

"przedawkowac jedzenie", nie lepiej po prostu powiedziec "przejesc sie"? moim zdaniem troszke przesadzone slowo

Gastro to jest szatan którego nie idzie powtrzymać. 
W tym stanie spałaszuje wszystko co znajduje się w mieszkaniu, na dodatek nawet jak wszystko zniknie to i tak jeszcze nie jest dość.

Co polecacie najlepiej na gastro po paleniu ?

Proszę pisać na temat, bo autor wątku wyraźnie napisał, "CO POLECACIE na gastro po paleniu?" A nie czy ktoś opróżnia pół lodówki czy całą...

Krokiety z kapustą i grzybami

Kiedyś zakładałem się wszelkiego rodzaju słodyczami. Ciastka. Cukierki. Jak był placek zrobiony to potrafiłem pół blachy sam zjeść
Teraz przerzuciłem się bardziej na owoce
Najbardziej mi smakuje jabłko potarte na tarce wraz z marchewką i odrobina cytryny. Do tego rodzynki i żurawina. Pyszotka