W tym temacie możecie się "pochwalić" jak zaczęła się wasza przygoda z badaniem przeróżnych odczynników. 

U mnie w sumie to wszystko zaczęło się przypadkowo. Podczas wakacji na imprezie znajomy dał mi jakiegoś guzika. Nie wiedziałem co to, wiec poszedłem do innego znajomego, który myślałem że jest bardziej obcykany w tych tematach, pokazuje mu, a on na to że to kwach (była to tabletka ekstazy Bin Laden). 
Poszliśmy na ławeczkę na plażę, przepołowiliśmy ją na pół i pod język i czekamy aż się rozpuści   
Jakie to niedobro gorzkawe było.
Ale podziałało, odlot był nie ziemski, z parkietu nie schodziliśmy, a gdy impreza się skończyła to jeszcze bawiliśmy się przy otwartych drzwiach samochodu z muzyką na full dobre parę godzin.

Wiążę się z tym fajne wspomnienia. Wszystko jest dla ludzi, ale nadmiar jest zawsze zły.

Dżoint na ognisku, i jakoś poszło

„Od trawki do strzykawki”

U mnie zaczelo sie od kanna a potem juz polecialo wszystko

Od kokolino cherry ze stacjonarek... Ma ktoś sposób na zagięcie czasoprzestrzeni?

---

Edit:

Jakoś tak wyszło.

Wszyscy dorośli, studia, praca, dzieci, związki i każdy zamknął się w swoim świecie. działo się to stopniowo oczywiście ale wymusiło pewnego rodzaju samotność.

Dopalacze jako RC poznałem, gdy zacząłem się tym interesować z nudów i poczucia beznadziei. chciałem wypełnić jakąś pustkę w sobie, która była trudna do zniesienia. p

Od Magicznego Kryształu - Cherry Kokolino.

Wtedy torba 0,3g była robiona na 3 ludzi  To były czasy, po kresce nikomu się buzia nie zamykała, nawijał co mu ślina na język przyniesie.


To musiało wyglądać przezabawnie.

Stoi grupka facetów - 6 osób w kółku pali fajkę i każdy coś nawija, typowo jak katarynka, a co jest w tym najlepsze, że się zawsze dogadali - choć każdy inną bajkę opowiadał.

Klasyka gatunku czyli "mefedron" celowo cudzysłów bo nawet dostawca osiedlowy obstawiam ze w 1% nie wiedział co to jest, ważne ze klepało a te pierwsze razy to zmiatały z planszy lekko mówiąc  . Pamiętam jak krążył mit ze w mewie jest szkło dlatego boli sniff

Jak tylko wjechał kryształ to już sie zaczeło u nas, ale dopiero po kilku latach ogarnąłem że można se z neta zamówić

Od zioła później poleciało 3cmc  i tak przez starszych ziomków odkryłem sklepy internetowe

Ja zaczynalem od Tai-funa ze stacjonarek dopalacze.com w pobliskim mieście xD

Rok 2009 🐖

Moja "przygoda" z badaniami zaczęła się w przybytku, gdzie człowiek powinienbył się zresocjalizować.
Niestety coś poszło nie tak i z bandyty, system zrobił ze mnie ćpuna😎
Ironia losu...