Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Benzodiazepiny - Wątek i dyskusja ogólna.
09.03.2024, 18:35
Lifeisbrutal
Da sie tylko trzeba poszukac dobrze takiego lekarza, któremu zapłacisz stówkę "za konsultacje" w postaci powiedzenia mu co i komu ma wypisac. Taki z eguły wypisuje kazdą benzodiazepinę jaka sobie zazyczysz na teraz, pod warunkiem że nie powiesz ze chcesz 200 paczek czy cos. już lepiej zapłacić i full service na miejscu, a nie korzystać z jakichś przyjebanych IKP i kombinować, i "Pozostaje mi jakoś przeżyć nie ma innebo wyjścia" jest. na pewno nie jest to jakieś ikp. ikp? w zyciu na oczy tego nie widziałem nawet. jakieś systemy inwigilacji. już eZUS byl wystarczająco zły. moze jeszcze powiesz że podatki płacisz?
tylko nie myśl o receptomatach
ten rodzaj zabawy już sie skończył. benzo tak o na zawołanie to tam chyba nigdy nie było. niektóre strony realizowały prośby o benzo, ale to nie było tak że sobie klikasz na stronie lek o pyk bromazepamm chcę, i masz. to trzeba było nie dosć że wiecej zabulić, bo to groźne tabletki, i tak dalej i podejrzenia z tym związane. weryfikacja referencji od proboszcza itd. trzeba bylo nierzadko dodatkowo wysylac jakieś gówno, dzwonić do typa i pierdolić od rzeczy. to po to benzo tak kombinowac żeby sie uspokoić po tym jak sie wkurwisz przez kombinacje jakie trzeba żeby je dostac na ereceptach z neta xD no super sprawa. a no i zawsze po zapłaceniu i długich rozważaniach mogli odmówić i jebnać na niepokoje moge dać panu takie tez dobre tabletki, hydroksyzyna" - jakby mi tak powiedział to bym zabił.
a przez debili nadużywających tych usług, biorących codziennie hurtem tramadol czy pregabaline (jak sie dało jeszcze, kiedy był boom na tele"medycyne" w 2020) to teraz jest tak, że nie dostaniesz tam już nic narkotycznego kompletnie. niektóre receptomaty to w ogóle całkowice odmawiają wydania czegokolwiek typu benzo nawet jak masz wsyzystko w papierach prawdziwe legalne bez walenia w chuja, do leczenia, nie ćpania, potwierdzone i w ogóle sam prezydent zadzwoni i powie że tak właśnie jest - nie wypiszą i spierdalaj.
na receptomacie nie dostaniesz nawet hydroksyzny bez dokumentów od lekarza kurwa że cię swędzi xD
a jak już sie bawić w podrabianie dokumentów i robienie sobie zaświadczenia ze musisz przyjmować 60 mg klonazepamu na dobe bo umrzesz, to po co płacić za jakiś receptomat z kolei, i jeszcze ci też moze powiedziec że nie wypisze? jakie to wszystko zjebane. poszukaj jakiegoś rodzinnego i sie z nim "zaprzyjaznij" - ale takiego co, jak to się mówi, "ma wyjebane". to sobie bedziesz dzwonić kiedy chcesz.
dentysta mi wypisywał kiedyś benzodiazepiny. nie wiem czy wciąz maja takie uprawnienia. co prawda nie mogl wypisać ci jakiegoś morderczeego zestawu który może skomponować tylko jakiś psychiatara specjalista anestezjolog architekt ludobóstwa fentanyl expert ale pamiętam, że chodziłem sie po xanax na ból zęba.
i pamiętaj że prywatnie przedłużanie juz czegos tam co widnieje "w bazie" u lekarza co pisze lekką ręką na zawołanie jest i tak znacznie tansze niz wypisanie "na nowo" (Diagnoza kosztuje ) . a kiedy w oczy zagląda prawdziwy skręcior, taki skurwysyński z prawdziwego zdarzenia, to zabulisz i milion dolarów aby tylko zażegnać kryzys. co to za pomysł być na łasce jakiegos ikp niewydolnego jak całe to państwo.
albo sobie pomyśl... na rc benzo nie trzeba żadnego niczego. tylko kupić w sklepie.
od czasu wejścia erecept jest tylko gorzej. już nie ma mnożenia leków jak Jezus mnożył chleb i cofania czasu przez robienie ważnej recepty z recepty przeterminowanej o pól roku. do klonazepamu wypisywanego bez padaczki sie przypierdalają. jakieś kontrole, nie kontrole, ganiają lekarzy. w sumie podrabianie recept jest chyba niemożliwe - teraz trzeba płacić kartelowi lekarskiemu, biednym gosciom co chcą dorobić po godzinach i im bulisz 200 zł a nie 2zł w punkcie ksero. no to że jeszcze to ze mogą sprawdzić wszędzie co kto gdzie kiedy komu to porażka. poza tym kodeiny w opakowaniach 300mg już nie ma, i są limity opakowań na kodeine, PSE itd. kurwa a to jest bez recept - jeszcze.
nikomu to nie wyszło na dobre. chrzanić takie coś. ani ćpunom, ani starym babom które nienawidzą ćpunów - moja sąsiadka w podeszłym wieku do dziś nie może pojąć tego ezoterycznego systemu, że przychodzą jakieś smsy, je trzeba w ogóle odczytać i gdzieś coś wcisnać, ze jakaś "skrzynka odbiorca" i potem te cyferki podawać w aptece. a skąd oni kurwa wiedzą co to za leki jak ona im podyfktowała cyferki? a przecież za komuny to pokazywałeś kartke w okienku i wszystko. erecepty to był błąd.
Da sie tylko trzeba poszukac dobrze takiego lekarza, któremu zapłacisz stówkę "za konsultacje" w postaci powiedzenia mu co i komu ma wypisac. Taki z eguły wypisuje kazdą benzodiazepinę jaka sobie zazyczysz na teraz, pod warunkiem że nie powiesz ze chcesz 200 paczek czy cos. już lepiej zapłacić i full service na miejscu, a nie korzystać z jakichś przyjebanych IKP i kombinować, i "Pozostaje mi jakoś przeżyć nie ma innebo wyjścia" jest. na pewno nie jest to jakieś ikp. ikp? w zyciu na oczy tego nie widziałem nawet. jakieś systemy inwigilacji. już eZUS byl wystarczająco zły. moze jeszcze powiesz że podatki płacisz?
tylko nie myśl o receptomatach
ten rodzaj zabawy już sie skończył. benzo tak o na zawołanie to tam chyba nigdy nie było. niektóre strony realizowały prośby o benzo, ale to nie było tak że sobie klikasz na stronie lek o pyk bromazepamm chcę, i masz. to trzeba było nie dosć że wiecej zabulić, bo to groźne tabletki, i tak dalej i podejrzenia z tym związane. weryfikacja referencji od proboszcza itd. trzeba bylo nierzadko dodatkowo wysylac jakieś gówno, dzwonić do typa i pierdolić od rzeczy. to po to benzo tak kombinowac żeby sie uspokoić po tym jak sie wkurwisz przez kombinacje jakie trzeba żeby je dostac na ereceptach z neta xD no super sprawa. a no i zawsze po zapłaceniu i długich rozważaniach mogli odmówić i jebnać na niepokoje moge dać panu takie tez dobre tabletki, hydroksyzyna" - jakby mi tak powiedział to bym zabił.
a przez debili nadużywających tych usług, biorących codziennie hurtem tramadol czy pregabaline (jak sie dało jeszcze, kiedy był boom na tele"medycyne" w 2020) to teraz jest tak, że nie dostaniesz tam już nic narkotycznego kompletnie. niektóre receptomaty to w ogóle całkowice odmawiają wydania czegokolwiek typu benzo nawet jak masz wsyzystko w papierach prawdziwe legalne bez walenia w chuja, do leczenia, nie ćpania, potwierdzone i w ogóle sam prezydent zadzwoni i powie że tak właśnie jest - nie wypiszą i spierdalaj.
na receptomacie nie dostaniesz nawet hydroksyzny bez dokumentów od lekarza kurwa że cię swędzi xD
a jak już sie bawić w podrabianie dokumentów i robienie sobie zaświadczenia ze musisz przyjmować 60 mg klonazepamu na dobe bo umrzesz, to po co płacić za jakiś receptomat z kolei, i jeszcze ci też moze powiedziec że nie wypisze? jakie to wszystko zjebane. poszukaj jakiegoś rodzinnego i sie z nim "zaprzyjaznij" - ale takiego co, jak to się mówi, "ma wyjebane". to sobie bedziesz dzwonić kiedy chcesz.
dentysta mi wypisywał kiedyś benzodiazepiny. nie wiem czy wciąz maja takie uprawnienia. co prawda nie mogl wypisać ci jakiegoś morderczeego zestawu który może skomponować tylko jakiś psychiatara specjalista anestezjolog architekt ludobóstwa fentanyl expert ale pamiętam, że chodziłem sie po xanax na ból zęba.
i pamiętaj że prywatnie przedłużanie juz czegos tam co widnieje "w bazie" u lekarza co pisze lekką ręką na zawołanie jest i tak znacznie tansze niz wypisanie "na nowo" (Diagnoza kosztuje ) . a kiedy w oczy zagląda prawdziwy skręcior, taki skurwysyński z prawdziwego zdarzenia, to zabulisz i milion dolarów aby tylko zażegnać kryzys. co to za pomysł być na łasce jakiegos ikp niewydolnego jak całe to państwo.
albo sobie pomyśl... na rc benzo nie trzeba żadnego niczego. tylko kupić w sklepie.
od czasu wejścia erecept jest tylko gorzej. już nie ma mnożenia leków jak Jezus mnożył chleb i cofania czasu przez robienie ważnej recepty z recepty przeterminowanej o pól roku. do klonazepamu wypisywanego bez padaczki sie przypierdalają. jakieś kontrole, nie kontrole, ganiają lekarzy. w sumie podrabianie recept jest chyba niemożliwe - teraz trzeba płacić kartelowi lekarskiemu, biednym gosciom co chcą dorobić po godzinach i im bulisz 200 zł a nie 2zł w punkcie ksero. no to że jeszcze to ze mogą sprawdzić wszędzie co kto gdzie kiedy komu to porażka. poza tym kodeiny w opakowaniach 300mg już nie ma, i są limity opakowań na kodeine, PSE itd. kurwa a to jest bez recept - jeszcze.
nikomu to nie wyszło na dobre. chrzanić takie coś. ani ćpunom, ani starym babom które nienawidzą ćpunów - moja sąsiadka w podeszłym wieku do dziś nie może pojąć tego ezoterycznego systemu, że przychodzą jakieś smsy, je trzeba w ogóle odczytać i gdzieś coś wcisnać, ze jakaś "skrzynka odbiorca" i potem te cyferki podawać w aptece. a skąd oni kurwa wiedzą co to za leki jak ona im podyfktowała cyferki? a przecież za komuny to pokazywałeś kartke w okienku i wszystko. erecepty to był błąd.