MORFINA, głupi Jaś o ile istniej, i coś w stylu marichuany

C84S głupi jaś to z reguły midazolam - nic spektakularnego, bardzo mierne benzo, okropnie krótki czas działania i znikome właściwości rekreacyjne dla znacznej większości (nawet) pożeraczy benzo. Chyba że ładujesz po kablach. Inne "głupie jasie" to propofol czy etomidat, ale to już podaje lekarz, podając sobie samodzielnie to wypierdoliłbyś sie ze sprzętem zanim zdążyłbyś do końca wpompowac. O ile midas (lub jak wolę go nazywać: midas-kutas) jest dostępny jeszcze w tabletkach (Dormicum) to pozostałe opcje to strictly szpitalny ekwipunek. Nawet jakby jakimś chujem się udało to dostać to nikt by tego nie kupował. 

Jeszcze raz ponawiam - ketamina! Nie ma to jak sobie pierdolnąć lekarstwo dla koni.

A od siebie dodam, że jeszcze mi sie baclofen mi się jeszcze przypomniał, o, to jest dobra pozycja,

horsii a są tabletki na poszerzenie świadomości i zajrzenie w głąb siebie?

C84S do introspekcji dobre są dysocjanty i psychodeliki, ale to nie jest tak, że bierzesz magiczną tabletkę na głębokie rozkminy i nagle wszystko rozumiesz, tego za ciebie nie zrobi nikt. Można walić kety czy blotterów ile wlezie, ale jak nie ma ktoś oleju w głowie to się tylko naćpa jak szmata brzydko mówiąc, przetrzeźwieje i nic z tego nie wyniesie. Substancjami sobie można pomóc conajwyżej - do tego trzeba podejść na poważnie, ale przede wszystkim mieć taką postawę "poprawy" (tak to nazwijmy uogólniając) na codzień, nie tylko na czas zarzutki, tak od święta.

Proponuję koniec offtopu i jeśli takie tematy Cię interesują, to założyć osobny wątek żeby tu syfu nie robić, tam chętnie mogę o takich rzeczach pogadać.

Mozna by było przede wszystkim oxy wrzucić, jest na to wzięcie

KLONAZOLAM

Mogadon (Nitrazepam) 10mg
Jakaś ketamina farmaceutyczna w butlach (ketalar/ketanest/vetaketam)
i oczywiście Haloperidol na uspokojenie dla Kajabuza 

Jestem za tym samym co horsii, głównie Mogadon Nitrazepam  

A moja propozycja to
Produkt: ADB-Butinaca

Kanna jakby wjechaly fajnie by bylo

horsii piękny młodzieńcze. Jestem bardzo spokojnym człowiekiem, ale dziękuję za propozycję z myślą o mnie.♥️
SztywnyMisza a nie lepiej, o ile to możliwe medyczną, apteczną marihuanę? Jeszcze jakby była po kosztach?😀

fiodor Nie miałeś na myśli 3-hydroksy-fenazepamu? Bo fenazepamu w prochu nikt nie produkuje od wielu, wielu lat, 3-ho phenaz też już niestety, szukałem a szukałem i nic. A szkoda, bo to super benzyniacz.
Zapomniałbym - jak już drogą apteki vendor stanowczo kroczy to może metylofenidat?

Wiem, że nie produkują już, bo sam szukałem baaaardzo długo. Żadnym z nich bym nie pogardził...
Ale właśnie dopiero teraz pomyślałem o tym, przecież fenazepam to lek w Rosji i na Ukrainie, duch może dałoby radę ogarnąć jakoś apteczny fenazepam.

Opioidy,l w postaci oxy były by mile widziane,jakieś 3fma,i tym 0odobne wynalazki...