Lukas1985 no ma, 3-CMC XD

nie ma sensu eksperymentować z nowymi halogenowymi analogami metkatynonu, skoro pol europy ma juz receptory popalone od 3-cmc, to jest rowniez powod, dlaczego nie powroci stare, dobre, mocne 4-MMC, bo szczury i tak beda narzekać, ze temat no w sumie dobry, ale cmc i tak lepsze


zauwazylem to, gdy 3-mmc wrocilo do clearnetu po zastoju w 2018, wtedy również szczury pisały, że temat bez szału

Ale 4cmc już prawie nie ma na rynku a i 3cmc będzie tylko do bana w NL.

Lukas1985 a te wszystkie akcje CBŚP gdzie zamykają kolejne labolatoria klefe"n"dronu w Polsce to sfabrykowane? Czy polaczki już są takie głupie i nie potrafią ugotować sami nic? Czy wszystko szło z Chin i Indii a teraz z Holandii? Jakoś nie chce mi się wierzyć w te predykcje. Ulica jakoś daje radę, od 2 lat jest szczyt popularności tego gówna, u mnie w mieście szybciej dostaniesz dobrego klefa, niż dobrą amfetaminę, a to nie jest jakaś wieś. 

Cmc będzie dopóki będzie na to popyt. Kriks, mati, kamyk, mefedron(XD), czy jakkolwiek nazywają ten sam produkt na ulicy juz wpisało się w kanon menu polskiego dilera. 


chyba, że nie miałeś na myśli Polski, to rozwiń wątek

a i teraz bałkany to jest miejsce eksportu  

Ale 4cmc już prawie nie ma na rynku a i 3cmc będzie tylko do bana w NL.

Na rynku - chyba za granicą. W Polsce 4-cmc z tego co widzę ma się dobrze, a 3-cmc jeszcze lepiej, i nie zapowiada się żeby to się szybko zmieniło. 

W Polsce nikt nie bawi się w takie lawirowanie między przepisami jak np. w Holandii (w której za chwilę zbanują 3-cmc i tamtejsze towarzystwo będzie zmuszone jeść 2-mmc), u nas vendorzy mają zwyczajnie wyjebane i normalnie sprzedają klefa/metaklefa bo ten produkt na stałe wszedł do menu.

w polsce chlory nie umra nawet jakby w calej europie byl delegal, tak jak Pudzilla pisal, to jest juz w kanonie polskiego dilera, tak jak feta, piguly, ziolo xD to jest MUST HAVE JESLI CHCESZ ROBIC KASE NA ULICY

Na rynku - chyba za granicą. W Polsce 4-cmc z tego co widzę ma się dobrze, a 3-cmc jeszcze lepiej, i nie zapowiada się żeby to się szybko zmieniło. 

W Polsce nikt nie bawi się w takie lawirowanie między przepisami jak np. w Holandii (w której za chwilę zbanują 3-cmc i tamtejsze towarzystwo będzie zmuszone jeść 2-mmc), u nas vendorzy mają zwyczajnie wyjebane i normalnie sprzedają klefa/metaklefa bo ten produkt na stałe wszedł do menu.

Faktycznie legitnego 4cmc nie widać na rynku. W większości to jakis chlorobenzen albo cmc-ki popalone. 

Podobna sytuacja będzie z 3cmc jak zbanuja u Holendrów. 
Vendorzy mają wywalone do momentu jak ktoś się kapnie z jakiego paragrafu będą ścigani. A jak spadnie z rowerka 1 vendor do poleca kolejni i wszystko wróci do źródeł - szukania substancji które są NSP a nie twardymi dragami.

Lukas1985 popalone w sensie brązowe? Chyba chodziło o niedoczyszczone po prostu. Nie zmienia to faktu że to wciąż 4-cmc.

Skąd tam miałby się wziąć chlorobenzen? Przecież to nie jest 2008 rok żeby ktoś od "zera" lepił te ketony, chcesz robić klefa to kupujesz prawie że gotowy półprodukt (4'-chloro-2-bromopropiofenon) i aby metyloaminą to traktujesz, w uproszczeniu. Tak samo z 3-cmc (3-chloro-2...) i 4-mmc (4-metylo-2...) - rynek półproduktów jest obecnie wysoce rozwinięty.

Z tego co mi ktoś tam tłumaczył to brązowy kolor oznacza zbyt wysoką temperaturę na któryms etapie
 Nawet pomimo zakupu półproduktu to wiele rzeczy może iść nie tak. A patrząc na to, że niektóre sorty .są mocno euforyczne i spidujace oznacza to, że nie mają zbyt wiele wspólnego z 4cmc.

Lukas1985 to, że 4 jest euforyczna świadczy o tym, że ma niewiele wspólnego z prawilna 4 ? Wtf

Lukas1985 a te wszystkie akcje CBŚP gdzie zamykają kolejne labolatoria klefe"n"dronu w Polsce to sfabrykowane? Czy polaczki już są takie głupie i nie potrafią ugotować sami nic? Czy wszystko szło z Chin i Indii a teraz z Holandii? Jakoś nie chce mi się wierzyć w te predykcje. Ulica jakoś daje radę, od 2 lat jest szczyt popularności tego gówna, u mnie w mieście szybciej dostaniesz dobrego klefa, niż dobrą amfetaminę, a to nie jest jakaś wieś. 

Cmc będzie dopóki będzie na to popyt. Kriks, mati, kamyk, mefedron(XD), czy jakkolwiek nazywają ten sam produkt na ulicy juz wpisało się w kanon menu polskiego dilera. 


chyba, że nie miałeś na myśli Polski, to rozwiń wątek

a i teraz bałkany to jest miejsce eksportu  

Bez GC-MS to zgadywania co tam siedzi. A to trwa i jeśli policja w dzień / dwa daje informacje, że zlikwidowali lab z mefedronem czy klefedronem oznacza, że może tam być cokolwiek. A nawet jak to klef to nie ma czystości itd. 

Co do pytania wyżej - jeśli tam jest dużo speeda i euforia to jest to prawdopodobnie euforia dopaminowa. Jeśli w klefie nie ma serotoniny to są tylko dwie opcje - popalone styki lub cos innego. 

A co do kryształów na mieście - to może być wszystko. Na Hypku chłop kupił jakieś BU jako mmc... On i kilku znajomych się kapneli ale były opinie, że to fajny b-k bo klepie od niewielkich dawek.

Lukas1985 street mam za oknem, uwierz mi, teraz za dobrym klefem latają jak za dobrą amfą, wielokrotnie widziałem 3cmc gruz na jednej dzielnicy, a na drugim końcu miasta w co drugim bloku jest jedna osoba z takim tematem co na focie, tak to temat z mojego miasta, sam się skusiłem i to solidne jak na 2023 rok i przede wszystkim street 3cmc. Ja nie wiem gdzie mieszkasz Luks, ale w większych miastach, po godzinie 22 w centrum w piątek wystarczy wyjrzeć przez okno, by zobaczyć kto po czym jest. A hypek zszedł na psy jak skurwysyn... szkoda strzępić ryja. Wracając do labo, bez gcms masz rację, to może być wszystko, lecz weź pod uwagę fakt, że głupie sikutesty klefa jako mete pokazują, czy policja chwaliła by się zamknięciem labolatorium metamfetaminy, czy klefedronu? Już nikt nie pamięta beczek z klefem predatora i tej jego legendarnej patelnii? Jak w 2017 zamykali labo nieznanej substancji prawdopodobnie 4-CMC to każdy wiedział, że to fakt, a teraz jak labo z klefem zamykają, gdzie od 2 lat w polszy to jest ketonowy zwierzyniec są jakieś wątpliwości, ja nie rozumiem Twojej logiki xD To są proste wnioski z obserwacji tego co się dzieje na ulicy, newsów policyjnych, oraz tego co pchają vendorzy. Nawet jesli to nie cmc, to jakis biedaketon, a jak już horsii wspomniał, rynek półproduktów jest szeroko otwarty, myślisz, ze Polacy juz zaczeli budowac nowe ketony z dostepnych polproduktow? Ja nie jestem chemikiem, ale to są proste wnioski z obserwacji tego co się dzieje dookoła.