Jeśli z szczęścia się liczy to awansowania do pracy

Po oglądaniu bardzo śmiesznego filmu , płakałem ze śmiechu , tzn. uroniłem parę łez

Za moim rozjechanym przez samochód kotkiem

za wszystkimi wysmażonymi receptorami GABA A

Za niczym

Płakałem z myślą , że mojej mamie się pogarsza i wizja tego, że jej kiedyś nie będzie potęgowała płacz

dzisiaj, bo ojczym walczy z samym sobą i szuka granic, a gdy je przekroczy, dopiero pójdzie do szpitala


oby nie za pozno

Za skończona alfa

Sory za offtop ale nie daję mi to spokoju... Kurwa wy naprawdę płaczecie za workiem alfy która się skończyla??!!! °_•
Czy wy kurwa nie macie większych problemów? Jeżeli tak to uważajcie bo jak nagle się pojawia poważne problemy to zmiecie was z planszy

Ostatnio płakałam, kilka dni temu, nie za czymś, ale z czyjegoś powodu. Mój syn zdał teoretyczny egzamin zawodowy z wynikiem 39/40 punktów.  Na wstępie odniósł się do swoich wyników ćwiczeniowych, dopiero później dodał, ze był to ogólnie najlepszy wynik wśród informatyków jego rocznika w danej szkole.
Kiedy Twoje dziecko staje się lepszą wersja siebie są powody do wzruszenia.