Chciałbym skierować ten wątek do horsii oraz PUDZILLA.


Jak redaktorzy macie na pewno wpływ na decyzję "góry".


Nie musimy się lubić, ale możemy tolerować. Widzę dużo ciekawych tematów od Was, a nie mam multi, ani nie mam już cierpliwości, żeby z incognito podglądać te tematy.


Z mojej strony nie ma żadnego żalu czy pretensji o cokolwiek. Pewnie nie raz się nawzajem wkurwimy czymś, ale czy nie fajnie później dać se na luz?


Pozdro


Admin Maniek Beeniepatu


(jesli chłopaki mają o coś żal do mnie, lub uważają, że ja jestem tym złym w tym zamieszaniu, to proszę argumenty w wątku)

Ja tam uważam, że mam na luzie cały czas. Jak zaczyna się pajacowanie, to po prostu piiszę wprost co o tym myślę. Kiedy zachowujesz się w porządku, nie lecisz na 15-tu kontach itd. to nic naprawdę do ciebie nie mam. Jak tylko dasz sobie szansę, nie zrażając do siebie znacznej częsci użytkowników, to będzie w pytę.


🤝

Zdejmijcie mu te przymusowe ignory, bo chłop nie wytrzyma

No i gitara.

Co do tych "15 kont" z czystym sumieniem mogę oświadczyć, że nawet jeśli tyle miałem naraz, to nigdy nie robiłem nic "krzywego" z tych kont.

Nikolka jest jedynym moim NIE multikontem, ale pożyczyła mi konto, żebym miał prawo wypowiedzi, takie tam... I to samo IP u Niej co u mnie i BAN. A taka pozytywna osoba. 😊

A! I rolmops12345. Jakby można było sprawdzić z jakiego kraju IP rejestracji było, to kolega może by odzyskał konto, chociaż.. Na co Mu ono. 😁

DramaQueen jesteś Kajabuza , powinna ranga specjalna dla Ciebie być 

No to bruderszaft na zgodę będzie si xD

Kajabuza nie liż dupy. Bądź sobą

miał tyle szans, że się absolutnie uniewiarygodnił, ja na ślepia szczeniąt się nie dam


utrzymać ignore

C84S ja nie liżę nikomu dupy. 

Horsii mnie drażni czasami złośliwością czy szpileczkami które wbijać chyba lubi. Ale poza tym ma duży wkład w Forum, dużo wątków zakłada, do dziś nie ma między nami żadnego sporu, tym bardziej powodów do ignorów. 

Pudzillę znam osobiście kupę lat z różowego. Drzwi zawsze otwarte miałem do jego domu, jak trzeba było to potrafił pomóc. Pamiętam jak na kwarantannę do innego miasta mi coś po prostu kupił i przywiózł, bo mi się pić i takie tam chciało. 

I tak oto. Pudzilla jako człowiek? Złego słowa nie powiem, ale odkąd zaprosił mnie na Forum zaczęło coś mu się we mnie podobać (w użytkowniku jakim tu jestem).

Nie wiem o co chodzi. Ktoś stwierdził kiedyś, że zauważył we mnie zagrożenie szansy na zostanie moderatorem. Zabawne, bo gdyby mi o tym powiedział na początku, wiedząc, że, zawsze jak mogę to pomogę, to myślę, że... dobra, bo za dużo powiem.

W każdym razie miło, że się spotkaliśmy w święta, ale po co wkręcać kogoś nagle, że ma jakieś pały czy kije i na takie spotkanie mam iść na luzaku?

Nie powinno się mylić strachu z respektem. 

Mimo to ja chętniej sam się z kimś wolę spotkać, pogadać i tak też było wtedy kiedy próbowano mnie wpędzić w strach czy obawę, bo ja wiem, a przynajmniej wierzę, że poza Forum jest wciąż normalny. 

Nienawidzę nienawiści. A wszystko co napisał, a co mnie dość dotknęło, bo jednak parę lat mogliśmy na siebie liczyć, ja już wystarczająco razy wyrzygałem i wykrzyczałem "całemu światu" czyli na Forum. 👻

A nie jestem chyba zdolny, żeby komuś zrobić krzywdę w obstawie ziomów, za tak naprawdę świadczące źle o tym kimś napisane literki. 


Jak dla mnie to nie lizanie dupy, a przełamanie pewnych moich wewnętrznych barier. Taki bajer, dla jednych sprawę zakończyć chcę jak frajer, dla drugich to po prostu dojrzałe i dobre dla ogółu. Amen. 

Chociaż kto zaczyna tego wina, a to ty Pudzilla pierwszy zacząłeś mi ubliżać!!! 

PRZEPROŚ NATYCHMIAST!!! 🤬

Chciałbym z Rolmopsem wpaść, ćpać i pić, a uwierz to spoko gość. Najlepiej jakby Horsii był jeszcze. 

Ciekawe czy dostałeś Horsii kucyka którego przekazałem Pudzilli. 🤔

---

KTO USUNĄŁ RAPOWE ODJLEJKI KAJI? 


Gdzie mam wklejać tekst który w końcu udało mi się napisać cały? 

"Słodkie żale..."


Nie chcę znów czuć tego co mentalnie mnie gorszy... 

Uwierzcie... Wszystkie te wzloty momemtalne to pościg... 
za sensem, który tak często tracę. 
Przez te rzeczy które "niby" dziś nie mają znaczeń...

Niby... Powtórzę sobie to raz jeszcze to proste
Widzisz? Mówię. Myślisz, że nie chce dotrzeć?

Pozbieraj się zaraz! dalej weź nie wkręcaj!
Dociera do rozumu, lecz niekoniecznie do serca

I dalej! Niby jest OK, spoko, cóż, wspaniale
Gdyby nie to, że obok tuż za chwil czarem

Czekają tamte fakty, mam na uwadze,
Że darem są chwile w których to się na mnie nie kładzie...

Strach mam, że będę krzywdzić bliskich Ludzi
Tak jak niejeden co się we wszystkim pogubił

Patrz jak niepewność, przeszłość niszczą...
Na dziś swoim sposobem, odkładam to wszystko. 

Beeniepatu zanim usuniesz - pociesz

twoj glupi ryj nie reprezentuje zadnych wartosci ani zasad moralnych, gdybytak bylo, nie prosilbys sie 

podtrzymuje stanowisko, a zdjecie ignora doprowadzi tylko do eskalacji konfliktow. Zachowajmy status quo, jest dobrze jak jest.

Lifeisbrutal mógłbym Cię prosić o zacytowanie lub skopiowanie w post tego co tam ciekawego napisał jegomość.