Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Zwolennicy terapii psychodelikami z Kalifornii składają projekt ustawy na rok 2024
30.10.2023, 13:11
Zwolennicy terapii psychodelikami z Kalifornii złożyli w piątek do urzędników stanowych inicjatywę dotyczącą głosowania, która miałaby stworzyć prawo „do uzyskiwania i używania psychedelików do celów medycznych, terapeutycznych i duchowych” za zaleceniem lekarza. Umożliwiłoby to także dorosłym posiadanie i używanie substancji w domu, a także hodowlę roślin i grzybów enteogennych na posesjach prywatnych.
Incicjatywa ta, znana jako "Psychedelic Wellness and Healing Initiative of 2024" jest trzecim potencjalnym projektem ustawy kierowanym przez obywateli związanym z psychedelikami, który próbuje zakwalifikować się do przyszłorocznego głosowania. Inny zalegalizowałby psilocybinę do stosowania u dorosłych i w celach terapeutycznych, podczas gdy trzeci przeznaczyłby 5 miliardów dolarów na utworzenie agencji państwowej skupionej na wspieraniu badań i rozwoju terapii psychedolicznych.
Dave Hodges, organizator inicjatywy i założyciel kościoła Ambrosia w Oakland, przyznał w wywiadzie na początku tego miesiąca, że kampania stojąca za najnowszą propozycją składa dokumenty później, niż początkowo oczekiwano. Zwolennicy projektu nie będą mogli rozpocząć zbierania podpisów, dopóki biuro prokuratora generalnego stanu nie wyda propozycji oficjalnego tytułu i podsumowania karty do głosowania, co może potrwać ponad miesiąc.
Hodges powiedział, że celem propozycji jest zapewnienie szerokiego dostępu do psychedelików przy jednoczesnym zapewnieniu podstawowego poziomu bezpieczeństwa.
„Nie mówimy tylko: Wszyscy bierzcie psychodeliki” – powiedział Hodges. „Mówimy, że musisz najpierw porozmawiać z lekarzem, a jeśli lekarz zaleci wypróbowanie ich, możesz po nie przyjść”.
Niedawne zawetowanie przez gubernatora Gavina Newsoma (D) ustawy o psilocybinie do stosowania przez dorosłych przyjętej przez ustawodawcę na tej sesji było rozczarowaniem, dodał, „ale jednocześnie całkowicie się z tym zgadzam”. Gubernator stwierdził w swoim oświadczeniu weta, że nie może poprzeć zezwolenia na dostęp do psilocybiny bez uprzedniego ustalenia standardów terapeutycznych.
„Mój kościół liczy obecnie ponad 100 000 członków” – powiedział Hodges. „Gdyby każdy z nich mógł pójść i porozmawiać z lekarzem, zanim uzyska dostęp do psychodelików, uznałbym to za wspaniałą rzecz”.
W porównaniu z obecnym prawem odnoszącym się do przedsiębiorstw zajmujących się konopiami indyjskimi w Kalifornii, nadzór nad komercyjną działalnością związaną z psychodelikami byłby stosunkowo luźny. We wniosku stwierdza się, że środki psychodeliczne „będą podlegać regulacjom tak ściśle, jak to możliwe, w odniesieniu do niepsychoaktywnych produktów wytwarzanych w rolnictwie”.
Co więc dokładnie zmieniłby Psychedelic Wellness and Healing Initiative of 2024?
Zwykłe używanie i posiadanie psychedelików w domu zostanie uznane za zgodne z prawem. Zmiana miałaby zastosowanie do wszystkich „substancji halucynogennych” określonych na mocy prawa stanu Kalifornia, a lista ta obejmuje DMT, ibogainę, LSD, meskalinę, psilocybinę, psilocynę i MDMA. Dorośli mogliby ponadto posiadać „tyle substancji enteogennych, ile potrzeba na własny roczny użytek”.
Uprawa roślin i grzybów psychodelicznych na terenie prywatnym byłaby legalna, pod warunkiem, że odbywałaby się poza widokiem publicznym i za zgodą właściciela. Co więcej, propozycja ograniczałaby władze stanowe i lokalne w zakresie zakazywania upraw poprzez uciążliwe przepisy lub „niepraktyczne” regulacje.
Począwszy od 1 stycznia 2025 r. każda firma enteogenna mogłaby rozpocząć uprawę, produkcję lub hurtową dystrybucję psychedelików, pod warunkiem, że działa na terenach przeznaczonych pod rolnictwo komercyjne i zatwierdzonych przez Kalifornijski Departament Żywności i Rolnictwa do produkcji żywności.
Począwszy od 19 kwietnia 2025 r. każda zarejestrowana firma w Kalifornii posiadająca stanowe zezwolenie sprzedawcy – wymagane w przypadku większości firm detalicznych – będzie mogła rozpocząć sprzedaż produktów psychedelicznych wykwalifikowanym pacjentom lub ich wyznaczonym opiekunom.
We wniosku czytamy, że „nic w tym akcie nie stanie na przeszkodzie jakiemukolwiek kościołowi, organizacji duchowej, grupie tubylczej lub jakiejkolwiek osobie w używaniu roślin lub substancji enteogennych jako sakramentu w swojej własnej praktyce religijnej lub duchowej”. Nie podano definicji takich praktyk. Za zgodą lokalnych wyborców na produkty psychodeliczne sprzedawane do celów medycznych lub terapeutycznych można byłoby zastosować podatek miejski w wysokości do 10 procent. Tymczasem psychodeliki uprawiane lub wykorzystywane do celów duchowych nie podlegałyby żadnemu podatkowi od sprzedaży, używania ani akcyzie.
Sprzedaż lub wykorzystanie zagrożonych gatunków lub jakichkolwiek ich części nie byłaby dozwolona, „chyba że producent może wykazać, że gatunek, jego część lub produkt zostały wyhodowane w sposób zrównoważony i nie zostały zebrane w środowisku naturalnym” i nie wpływa to negatywnie na środowisko gatunku w jego naturalnym środowisku.
Chociaż lekarze mogliby zalecić psychodeliki w przypadku każdej „chorób fizycznej lub psychicznej”, w przypadku której substancje te przynoszą ulgę, szczegółowo wymienione schorzenia kwalifikujące obejmowałyby: zespół stresu pourazowego (PTSD), depresję, stany lękowe, uzależnienia, skłonności samobójcze, rozwój duchowy, zaburzenie obsesyjno-kompulsywne, ból przewlekły i ostry, choroby zapalne, choroba Alzheimera, urazowe uszkodzenie mózgu i migreny.
Żaden pracownik służby zdrowia nie byłby „ukarany ani pozbawiony jakichkolwiek praw lub przywilejów za zalecenie roślin lub substancji enteogennych”. Stanowy Departament Zdrowia Publicznego mógłby ogłosić rozporządzenia wdrażające ramy stanowe, ale „proces stanowienia przepisów nie może bezzasadnie opóźniać wdrożenia”. Przedsiębiorstwa podlegałyby regulacjom „tak ściśle, jak to możliwe, w odniesieniu do niepsychoaktywnych produktów wytwarzanych w rolnictwie”, z wyjątkiem etykiet ostrzegawczych w języku angielskim i hiszpańskim, które byłyby wymagane na opakowaniach produktów psychodelicznych.
Państwo byłoby zobowiązane do umożliwienia badań nad psychodelikami, na przykład poprzez zezwolenie pracownikom służby zdrowia na używanie i dostarczanie psychodelików pacjentom, a także zalecanie ich stosowania.
Lekarze mogliby zalecać psychodeliki nieletnim w celu leczenia „specyficznych i odpowiednich schorzeń” za zgodą rodzica lub opiekuna oraz lekarza podstawowej opieki zdrowotnej nieletniego. Stanowy Departament Spraw Konsumenckich oraz Agencja Zdrowia i Opieki Społecznej musiałyby przyjąć i wdrożyć wymagania kwalifikacyjne dotyczące terapii wspomaganej psychedelikami „stworzonej przez niezależną profesjonalną jednostkę certyfikującą”.
Władze lokalne mogłyby zakazać lub ograniczyć liczbę przedsiębiorstw zajmujących się psychodelikami za zgodą wyborców, ale nie mogłyby zakazać indywidualnej lub grupowej działalności dozwolonej na mocy propozycji. „Sama obecność” psychodelików zgodnie ze zaktualizowanym prawem nie może zostać wykorzystana do ustalenia, zgodnie z prawem stanowym, ryzyka wyrządzenia dziecku krzywdy, ani też nie może zostać wykorzystana do ograniczenia praw rodzicielskich lub uzasadnienia odebrania dziecka ze szkoły dom.
Nieletni mogliby jednak zostać ukarani za działania związane z psychedelikami bez zgody rodziców, ale „maksymalna kara za takie przestępstwo nie będzie większa niż obowiązkowy program edukacji antynarkotykowej, a w kartotece nieletniego takiego nieletniego nie pozostanie żaden wyrok skazujący”.
Dorośli dostarczający enteogeny nieletniemu, który nie jest uprawnionym pacjentem, byliby winni wykroczenia i podlegali karze grzywny w wysokości do 1500 dolarów za pierwsze wykroczenie i 3000 dolarów za kolejne wykroczenia. W przypadku osób odbywających karę karną za zachowanie, które w ramach tej inicjatywy stanowiłoby mniejsze przestępstwo, sąd musiałby cofnąć lub oddalić karę i zezwolić na ponowne wydanie wyroku bez konieczności przeprowadzania rozprawy. Po odbyciu kary można było utajnić akta niektórych wyroków skazujących.
Projekt potencjalnej inicjatywy został znacząco zaktualizowany w tym tygodniu, zanim organizatorzy złożyli go urzędnikom państwowym. Niektóre poprawki wynikały z tego, że dokument opierał się na wcześniejszej, szerszej propozycji legalizacji, podczas gdy inne pojawiły się w odpowiedzi na pytania zadane przez Marijuana Moment w związku z wcześniejszą wersją, która zdawała się umożliwiać rodzicom podawanie dzieciom psychodelików i zezwalać na używanie kaktusa peyotle, który jest uważany za gatunek zagrożony i który został niemalże "wytępiony" na wolności w wyniku rosnącej popularności psychodelików. Wcześniejsza wersja również nie definiowała jasno, kto może kupować psychodeliki w sklepach detalicznych.
Organizatorzy pracowali nad tym rozwiązaniem od prawie roku, ale Hodges powiedział, że przyspieszyli tempo po tym, jak Newsom zawetował ustawę legalizacyjną SB 58.
„Sposób, w jaki Gavin zawetował ustawę 58 i uzasadnienie, dla którego do tego nawoływał, był dla nas naprawdę sygnałem, że tego właśnie potrzebujemy” – powiedział.
Złożono już dwie inne propozycje kart do głosowania związane z psychedelikami z zamiarem zakwalifikowania ich do przyszłorocznego głosowania.
Jeden, wspierany przez grupę Decriminalize California, zalegalizowałby psilocybinę, w tym sprzedaż do użytku przez dorosłych. Rozwiązanie to uzyskało niedawno zgodę urzędników państwowych na rozpoczęcie zbierania podpisów. Aktywiści należący do tej grupy dwukrotnie próbowali umieścić reformę pod głosowaniem w poprzednich cyklach, ale nie udało im się to, w dużej mierze z powodu komplikacji związanych ze zbieraniem podpisów podczas pandemii.
Drugi potencjalny projek, znany jako TREAT California Act, wymagałby wydania 5 miliardów dolarów na utworzenie agencji stanowej skupionej na wspieraniu badań i rozwoju terapii psychedelicznych. Sama inicjatywa nie zmieniłaby statusu prawnego żadnej substancji, ale stworzyłaby konstytucyjne prawo stanu do prowadzenia badań w Kalifornii z wykorzystaniem wszystkich substancji psychodelicznych z wyjątkiem pejotlu. Biuro Prokuratora Generalnego opublikowało oficjalny tytuł i streszczenie tego aktu we wrześniu, a zbieranie podpisów rozpoczęło się na początku tego miesiąca.
Hodges powiedział, że nie sprzeciwia się pozostałym propozycjom, ale uważa, że jego Inicjatywa Psychedelic Wellness and Healing Initiative najlepiej zapewni dostęp Kalifornijczykom.
Organizatorzy początkowo planowali przedstawić propozycję urzędnikom stanowym wcześniej, mając nadzieję, że uda im się zebrać podpisy podczas pracowitego weekendu handlowego w Black Friday. „Teraz patrzymy na świąteczne szaleństwo. To kolejna wielka szansa na zebranie wielu podpisów"- powiedział Hodges.
Hodges i inni organizatorzy przedstawili propozycję urzędnikom stanowym w piątek. Biuro Prokuratora Generalnego będzie przyjmować publiczne uwagi na temat języka do 27 listopada, po czym zostanie wydany oficjalny tytuł karty do głosowania i podsumowanie. Następnie zwolennicy będą mogli rozpocząć zbieranie podpisów, co według Hodges nastąpi w grudniu. Powiedział, że aby zakwalifikować się do głosowania w 2024 r., kampania będzie musiała zebrać 546 651 ważnych podpisów wyborców z Kalifornii do 23 kwietnia przyszłego roku.
„Jeśli przegapimy datę 23 kwietnia, ale nadal zbierzemy wystarczającą liczbę podpisów” w 180-dniowym oknie, na które pozwala państwo, „wtedy trafimy na kartę do głosowania w 2026 roku”.
Zapytany o wysokie koszty zbierania podpisów w Kalifornii, Hodges był pewny siebie. Powiedział, że oczekuje, że członkowie Kościoła Ambrozji – bezwyznaniowej, międzywyznaniowej organizacji religijnej, która wspiera używanie psychodelików i bezpieczny dostęp do nich – wesprą finansowo reformę.
„Wiemy, że możemy to zrobić” – powiedział. „Mamy 100 000 członków Kościoła, którzy wszyscy chcą, aby nam się udało. To tylko kwestia zapewnienia im miejsca, gdzie mogą ulokować pieniądze”.
Tymczasem niektóre gminy w Kalifornii kontynuują reformy na poziomie lokalnym. Na przykład miasto Eureka przyjęło w zeszłym tygodniu uchwałę o dekryminalizacji roślin i grzybów psychodelicznych oraz przyznaniu policji niskiego priorytetu egzekwowaniu przepisów dotyczących użytku osobistego, uprawy i posiadania. To co najmniej piąta lokalna jurysdykcja w stanie, która przyjęła zmianę polityki. Inne to San Francisco, Oakland, Santa Cruz i Arcata.
Podejście lokalne zostało przyjęte przez wiele gmin w całym kraju, które starały się zdekryminalizować niekomercyjny model „grow-gather-gift”, promowany przez grupy zwolenników, takie jak Decriminalize Nature. Na początku tego miesiąca przywódcy w Portland w stanie Maine przyjęli podobną uchwałę w sprawie psychedelików, która dotyczy również dzielenia się substancjami bez wynagrodzenia.
Miasta przejęły wiodącą rolę w dekryminalizacji psychodelików w ostatnich latach, odkąd wyborcy w Denver zdekryminalizowali używanie i posiadanie psilocybiny w 2019 roku. W Massachusetts co najmniej pięć jurysdykcji przeszło język dekryminalizacji: Salem, Somerville, Cambridge, Easthampton i Northampton. Podobne środki przyjęły cztery miasta w stanie Michigan: Ferndale, Detroit, Ann Arbor i Hazel Park.
Na szczeblu stanowym Oregon w 2020 roku zalegalizował terapię psilocybiną, a także zdekryminalizował posiadanie wszystkich narkotyków. Stan zatwierdził w maju tego roku pierwsze legalne centrum usług psilocybinowych.
Z kolei w Kolorado gubernator Jared Polis (ze stanu) podpisał w maju ustawę regulującą środki psychodeliczne, ustalającą zasady ustawy legalizującej psychodeliki, którą wyborcy przyjęli w zeszłym roku.
Analiza opublikowana w zeszłym roku w czasopiśmie American Medical Association wykazała, że większość stanów zalegalizuje psychodeliki do 2037 roku, w oparciu o statystyczne modelowanie trendów politycznych.
Według ogólnokrajowego sondażu opublikowanego w marcu większość wyborców w USA popiera legalny dostęp do terapii psychedelikowej i popiera federalną dekryminalizację substancji takich jak psilocybina i MDMA, które zostały uznane przez Agencję ds. Żywności i Leków za „terapie przełomowe”.
źródło: marijuanamoment.net / https://www.marijuanamoment.net/advocate...e-in-2024/
30.10.2023, 21:55
Szaryno123 z takim podejściem, to wątpię, żeby cokolwiek ci pomogło, czy to neurolepy, czy grzyby.
03.11.2023, 09:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.11.2023, 09:16 przez Lifeisbrutal.)
Z tym nastawieniem to przy wielu substancjach powinno być dobre. Na taką "terapię" nie
mogłabym sobie pozwolić ze względu na nastawienie bad trip zaliczony jak nic
mogłabym sobie pozwolić ze względu na nastawienie bad trip zaliczony jak nic
03.11.2023, 10:32
Psychodeliki czemu nie jeśli mogło by pomóc, ale to chyba mikrodozowanie.
Widzialem nawet że gościa w psychiatryku ketaminąz z kroplowki leczyli, no bo przecież nie dla upierdolenia się.
Myślę że taki grow kit i grzybki były by dobrym lekarstwem i chętnie bym wypróbował ale nie wiem jak chodować i czy by się udały te psilo.
Widzialem nawet że gościa w psychiatryku ketaminąz z kroplowki leczyli, no bo przecież nie dla upierdolenia się.
Myślę że taki grow kit i grzybki były by dobrym lekarstwem i chętnie bym wypróbował ale nie wiem jak chodować i czy by się udały te psilo.