To, ze ktos napierdala bezmyslnie dragi, nie czyni z niego eksperta. Tu mamy wlasnie taki przyklad. Gosc ani razu nie zajaknal sie na temat tego jak ustalil, ze walil to, co ktos mu sprzedal. Pomijam nieudolne popisywanie sie wiedza o tym, ze jest PiHKAL i Shulgin. Jest tez przeciez TiHKAL 😎 No ale wystarczajacym argumentem na uznanie o podstawowym braku wiedzy o dzialaniu substancji, swiadczy ten cytat:

"Amfetamina trzyma znacznie dłużej, można nawet zapomnieć, że jest się naćpanym, z wyjątkiem tego, że jesteś na haju"

Jedyne co sie zgadza, to toz ze feta dziala dluzej. To wlasnie prawilny koks (uzywany swiadomie) sprawia, ze jestes wystrzelony nie bedac wystrzelonym. Nie jestes na haju, bedac na nim... To jest kroliczek, za ktorym wszyscy gonia. 

Gosc jest po prostu narkomanem opisujacym swoje cpanie. Zreszta to sugeruje juz tytul ksiazki. Jak ktos jest szczery o dragach, to wiadomo o co chodzi. Czysty subiektywizm. Jak ktos jest konkretny / rzetelny o dragach, to wtedy mozna podejrzewac obiektywizm

kot_kreskowy tak, to jest teza, ktora jest prawdziwa, i jest drugim z moich mott zyciowych. Dla porzadku, to nie sa moje slowa. To slowa jednego z ojcow mechaniki kwantowej - N. Bohr'a

Dziekuje @kot

To, ze ktos napierdala bezmyslnie dragi, nie czyni z niego eksperta. Tu mamy wlasnie taki przyklad. Gosc ani razu nie zajaknal sie na temat tego jak ustalil, ze walil to, co ktos mu sprzedal. Pomijam nieudolne popisywanie sie wiedza o tym, ze jest PiHKAL i Shulgin. Jest tez przeciez TiHKAL 😎 No ale wystarczajacym argumentem na uznanie o podstawowym braku wiedzy o dzialaniu substancji, swiadczy ten cytat:

"Amfetamina trzyma znacznie dłużej, można nawet zapomnieć, że jest się naćpanym, z wyjątkiem tego, że jesteś na haju"

Jedyne co sie zgadza, to toz ze feta dziala dluzej. To wlasnie prawilny koks (uzywany swiadomie) sprawia, ze jestes wystrzelony nie bedac wystrzelonym. Nie jestes na haju, bedac na nim... To jest kroliczek, za ktorym wszyscy gonia. 

Gosc jest po prostu narkomanem opisujacym swoje cpanie. Zreszta to sugeruje juz tytul ksiazki. Jak ktos jest szczery o dragach, to wiadomo o co chodzi. Czysty subiektywizm. Jak ktos jest konkretny / rzetelny o dragach, to wtedy mozna podejrzewac obiektywizm

kot_kreskowy tak, to jest teza, ktora jest prawdziwa, i jest drugim z moich mott zyciowych. Dla porzadku, to nie sa moje slowa. To slowa jednego z ojcow mechaniki kwantowej - N. Bohr'a

Dziekuje @kot

Tak Beeniepatu  - Bohr'a.
Pamiętam jak mi o tym opowiadałeś w kontekście właśnie bycia ekspertem, stąd też pamiętałem te słowa.
Mądrego zawsze warto posłuchać.
To ja dziękuję☺

Przeczytałabym taką książkę jakby napisał ją horsii xDDDD

Twilight Sparkle zażyłem już niemalą ilość, coś koło 200, teraz pozostaje tylko napisać tę książkę i czekać na przelew.  

Ciekawy wątek

Bardzo ciekawe ile kasy na to wydał i jakie ilości brał

Szatan69 mnie też zastanawia skąd skubany pieniążki na to wziął...

A czytał ja ktoś? Co wartościowego tam się znajdzie?

Beenie pisal wyżej, ze może byc srednio.