Przypomniał mi się temat jak skasowałem swój pierwszy samochód. Wtedy prawo w naszym pięknym kraju nie pozwalało stać takiej furze bez przeglądu. Jedynym wyjściem było albo odsprzedanie komuś. Przeszukując polski internet natrafiłem na pewne forum użytkowników Alfy Romeo. 
Jeden gość sugerował tam zagadać do jakiegoś lokalnego żula, i spisać z nim umowę za symboliczną flaszkę. Plus żula jest taki że mr. Żul nie ma stałego miejsca zamieszkania, więc mogą go szukać do woli. Żula nie obchodzi nic. Żul jest beztroski. Żul się przemieszcza non stop. 
Same plusy. Ostatnio myślałem że zrobię tak z numerem telefonu. Narazie sezon na żula niestety zamknięty. Zrobi się cieplej to będzie trzeba jakiegoś wypatrzyć.
Pozdrawiam.

wiadomix  żul się przemieszcza żul włóczykij obieżyświat globetrotter Martyna Wojciechowska style xD sezon na żula xDDD ale wiesz ze pod schroniskami dla bezdomnych jest w okresie zimowym zatrzęsienie żuli?

Poradnik ciekawy szczerze mówiąc takie przekręty to nie dla mnie

ja bym nie kombinował wynajął mieszkanie normalnie na swoje dane jak robisz wszystko z głową i pełnym BHP to nic sie nie dzieje często zmieniać miejsce zamieszkania i tyle w temacie

frogbullshop Bez urazy, ale życzę ci powodzenia w wynajęciu na siebie mieszkania trzymaniu bhp i robieniu nielegalnych rzeczy.