Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
W jakim wieku zacząłeś swoją przygodę z chemią nie do spożycia? -01/06/24
01.06.2024, 20:26
okolice 17 roku zycia, pierwsze spotkanie z Krajanka
Pamietam doskonale ten dzien, oj bardzo dobrze - zanim zdazylem sie nachylic juiz mialem pierwsze odruchy wymiotne, jak moze 1/3 szczura dostala sie do sluzowki ja bylem juz w polowie drogi do muszli zeby sie z nia przywitac.
Do dnia dzisiejszego zapach fety mnie traca wrecz na starcie, ale na szczescie tak intensywnie smierdzacego scierwa nie napotkalem na swojej drodze po dzis dzien
Pamietam doskonale ten dzien, oj bardzo dobrze - zanim zdazylem sie nachylic juiz mialem pierwsze odruchy wymiotne, jak moze 1/3 szczura dostala sie do sluzowki ja bylem juz w polowie drogi do muszli zeby sie z nia przywitac.
Do dnia dzisiejszego zapach fety mnie traca wrecz na starcie, ale na szczescie tak intensywnie smierdzacego scierwa nie napotkalem na swojej drodze po dzis dzien
01.06.2024, 21:35
Dokładnego wieku nie pamiętam ale na pewno nie jest to cyferka którą chciałbym się pochwalić. A pani redaktur to coś nie zaspała z tym pytaniem dnia?
01.06.2024, 22:05
Myślę że będzie to właśnie moment kiedy poznałem RC. Wtedy na dobre zaczęła się moja 'chemiczna przygoda'
Miałem wtedy 33lata mniej więcej.
Owszem, miałem wcześniej styczność zarówno z amfetaminą oraz skunem ale były to sporadyczne przypadki policzalne na palcach jednej dłoni, było to też rozłożone w okresie grubo ponad dekady a moje zdanie wtedy na temat narkotyków było zdecydowanie krytyczne, więc nie ma sensu brać tego pod uwagę.
Nie ma na to mojej wewnętrznej zgody.
Miałem wtedy 33lata mniej więcej.
Owszem, miałem wcześniej styczność zarówno z amfetaminą oraz skunem ale były to sporadyczne przypadki policzalne na palcach jednej dłoni, było to też rozłożone w okresie grubo ponad dekady a moje zdanie wtedy na temat narkotyków było zdecydowanie krytyczne, więc nie ma sensu brać tego pod uwagę.
Nie ma na to mojej wewnętrznej zgody.
Metamorfoza
02.06.2024, 03:57
Miałem 24, 7 lat temu
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność
02.06.2024, 04:35
17 lat miałem, ziomek poczęstował a, że byłem kozaczek wtedy to mówię czemu nie. Na pierwsze poszła feta , druga, trzecia kreska i tak to się zaczęło. Tylko wtedy tolerka zerowa to feta była dla mnie czymś wow i gram robił całą noc.