Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Jechał rowerem po chodniku, znaleźli przy nim narkotyki.
13.08.2024, 09:32
Sopoccy policjanci zatrzymali 39-letniego rowerzystę, który przy sobie i w mieszkaniu w Gdańsku miał susz konopi oraz amfetaminę. Wstępne badanie śliny wykazało również obecność narkotyków i pobrano od niego krew do dalszych badań. Prokurator ogłosił podejrzanemu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, a sąd aresztował go na trzy miesiące. Sprawa jest rozwojowa.
Do zatrzymania 39-letniego mieszkańca Gdańska doszło 5 sierpnia w Sopocie. Patrolujący miasto policjanci zauważyli rowerzystę, który jechał chodnikiem wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej i zatrzymali go do kontroli. W trakcie rozmowy funkcjonariusze od razu zwrócili uwagę na powiększone źrenice 39-latka i poczuli zapach marihuany. Gdy policjanci znaleźli w plecaku mężczyzny susz ten od razu przyznał się, że to około 10 gramów marihuany. Kolejne porcje suszu policjanci znaleźli jeszcze w opakowaniu po chusteczkach, które miał przy sobie. W trakcie kontroli funkcjonariusze nabrali również podejrzeń, że gdańszczanin mógł jechać
rowerem pod wpływem narkotyków, dlatego przeprowadzili badanie narkotesterem. Nie mylili się. Wstępne badanie śliny wykazało bowiem u 39-latka obecność kannabinoidów, a także amfetaminę i pobrano od niego krew do dalszych badań.
Zatrzymany 39-latek trafił do policyjnej celi, a sopoccy policjanci w wyniku dalszych działań znaleźli też w jego mieszkaniu w Gdańsku pudełka i woreczki strunowe z zawartością białej substancji oraz suszu. Wszystko zostało zabezpieczone i przekazane biegłemu do dalszych badań.
Prokurator na podstawie zebranych dowodów ogłosił 39-letniemu mieszkańcowi Gdańska zarzut posiadania ponad 60 gramów substancji zawierających amfetaminę oraz susz konopi, a następnie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i 39-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.
Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że mężczyzna wkrótce usłyszy kolejne zarzuty. Śledczy czekają też na wynik badania krwi i jeżeli okaże się, że 39-latek kierował rowerem będąc pod wpływem narkotyków, odpowie za to przed sądem. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Zródlo: Kryminalki.pl
Do zatrzymania 39-letniego mieszkańca Gdańska doszło 5 sierpnia w Sopocie. Patrolujący miasto policjanci zauważyli rowerzystę, który jechał chodnikiem wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej i zatrzymali go do kontroli. W trakcie rozmowy funkcjonariusze od razu zwrócili uwagę na powiększone źrenice 39-latka i poczuli zapach marihuany. Gdy policjanci znaleźli w plecaku mężczyzny susz ten od razu przyznał się, że to około 10 gramów marihuany. Kolejne porcje suszu policjanci znaleźli jeszcze w opakowaniu po chusteczkach, które miał przy sobie. W trakcie kontroli funkcjonariusze nabrali również podejrzeń, że gdańszczanin mógł jechać
rowerem pod wpływem narkotyków, dlatego przeprowadzili badanie narkotesterem. Nie mylili się. Wstępne badanie śliny wykazało bowiem u 39-latka obecność kannabinoidów, a także amfetaminę i pobrano od niego krew do dalszych badań.
Zatrzymany 39-latek trafił do policyjnej celi, a sopoccy policjanci w wyniku dalszych działań znaleźli też w jego mieszkaniu w Gdańsku pudełka i woreczki strunowe z zawartością białej substancji oraz suszu. Wszystko zostało zabezpieczone i przekazane biegłemu do dalszych badań.
Prokurator na podstawie zebranych dowodów ogłosił 39-letniemu mieszkańcowi Gdańska zarzut posiadania ponad 60 gramów substancji zawierających amfetaminę oraz susz konopi, a następnie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i 39-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.
Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że mężczyzna wkrótce usłyszy kolejne zarzuty. Śledczy czekają też na wynik badania krwi i jeżeli okaże się, że 39-latek kierował rowerem będąc pod wpływem narkotyków, odpowie za to przed sądem. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Zródlo: Kryminalki.pl
13.08.2024, 10:51
Też jechałem rowerem z tematem podrzucić ziomkowi, ale wszystko byo dobrze zabezpieczone no i normalnie jechałem nie oglądałem się za siebie ani nic.
13.08.2024, 10:56
Ja to staram się nie chodzić z niczym. Jak odbieram pakę to jak najszybciej fru do domu.
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność
15.08.2024, 19:29
Podstawa to wyglądać jakbyś miał gdzieś być, po prostu, wtedy nikt tego nie zakwestionuje
Co cię nie zabije może mocno upośledzić
Przed następnym mixem zastanów się czy chcesz żeby matka ci wycierała obsrane plecy do końca życia.
Przed następnym mixem zastanów się czy chcesz żeby matka ci wycierała obsrane plecy do końca życia.