Bo to dwie różne grupy substancji?

horsii i Beeniepatu zgodzę się z Wami, oboje macie rację. Organizm dostaje strasznie po pizdzie po chlorach, zwłaszcza wątroba i nerki. Może źle doprecyzowalem jeśli chodzi o niszczenie człowieka, ale bardziej miałem na myśli to kim jesteśmy. Sam przerobiłem sporo tematu i znam dużo ludzi którzy lubią dobrze zjeść. Moja opinia się opiera na własnych obserwacjach. Chociaż widziałem osoby, które poryło po stimach, to nigdy się nie spotkałem jak w przypadku benzo z osobą której się nie chce żyć jak nie przypierdoli, jest wyprana z uczuć i ma problemy żeby wyjść z łóżka i w miarę normalnie funkcjonować.

O widzisz. Doszedles do "root cause". Bo ta osoba jest chora i dla niej sa wlasnie benzo. Ona sama jest taka i potrzebuje lekoterapii. Mozna dywagowac czy benzo to stara generacja i sa inne drogi, ale chcac wyjsc z takiego stanu gorowa jest podjac ryzyko brania do konca zycia, byleby czuc sie normalnie. Dla mnie kazdy kto uzywa benzo w celach rekreacyjnych jest po prostu przykladem uzytkownika ignorujacego podstawowa zasade tej gry - znajomosc redukcji szkod. Zdrowy czlowiek nie musi brac benzo, bo ono moze w ogole nie zadzialac. Pozwoli wypic mniej i zerwac film, pozwoli zapomniec o kacu bo rozluzni miesnie. Smiesza mnie Ci, ktorzy wala benzo na zjazd po stimach jako zasade. Benzo nie niweluje negatywnych skutkow tylko pozwala nam sie wyciszyc, odciac mozg i odpoczac. Tym ostatnim zdaniem troche generalizuje, ale chodzi mi o to, ze benzo pomoze nam ogarnac paranoje a nie jej fizyczna przyczyne.

Próbował ktoś kodeina+bromazolam?
Niska lub prawie zerowa tolerancja na bromka,planowane 600mg kody i do tego z 1/2mg bromka plus może zimne piwko : )

Wg mnie niewskazany mix. Benzo + opio to sredni pomysl. Alko w sumie tez oddzialywuje na OUN w podobny sposob wiec potegujesz dzialanie sedacyjne. Nie jestem jednak specem akirat w tych tematach wiec niech sie jeszcze ktos wypowie

brokmazolam w ogole nie ma dzialania rekreacyjnego, chujowa opcja

swo002  powinno być git. tylko jak się jeszcze browarami dopierdolisz to już w ogóle  i tego bromka to zacznij od 0,5-1mg jak tolerancji nie masz.
nie przesadzajmy, to jest kodeina, nie oxy czy fentanyl
a kacper sie nie zna

 zgodzę się z Wami, oboje macie rację. Organizm dostaje strasznie po pizdzie po chlorach, zwłaszcza wątroba i nerki

Zgadza się. Ostatnio co weekend trójka i jeszcze nie tak dawno tak mnie nerka bolała, że chodzić nie szło. Nawet w łóżku obrócić się był problem jak te boczne mięśnie się napięły i uciskały nerkę.

Edit: chujowo było bo koda kapryśna,sedacja bez euforii większej,
po wrzuceniu benzo trochę się poprawiło ale nadal bez fajerwerków

Ja to lubie mix 50mg 3mmc, 150mg 3cmc , i 50mg 4cmc. I na strzała w klamota (nos ) choć teraz to troche ciężko dobre 3mmc dostac.

ETH-CAT+ziolo? Fajne dzialanie czy rozpierdol na bani?