Gdybyś miał 0 pieniędzy, jak mógłbyś uzyskać rekreacyjny haj za darmo? Pomysły: zacznę. -Niektóre nie kosztują 0 euro, ale są tanie i łatwo dostępne: 
- Na przykład destyluj własny alkohol. 
- Uprawiaj własne zioło 
- Syrop na kaszel, w niektórych rejonach, gdzie mieszkam, jest sprzedawany bez recepty i zawiera dekstrometorfan. Jeśli masz do tego dostęp, jest to dysocjacja.
 -Uprawa grzybów psilocybe (jeśli jesteś ekspertem w dziedzinie mikologii możesz ich szukać samodzielnie w terenie, jeśli nie, nie rób tego, jeśli nie chcesz umrzeć) 
-Uprawiaj sport, jeśli jesteś w dobrej formie (dobra dawka endorfin) 
-Kofeina i nikotyna, przynajmniej tani środek pobudzający. 
- Różne napary lub nalewki z Błękitnego Lotosu, Kavy, Salwiusza, Kanna... 
-Darmowe próbki produktów. 

Weź pod uwagę zmniejszenie ryzyka i dokładnie przestudiuj substancję, która ma zostać zastosowana. 

Jeśli nie masz minimalnej wiedzy, nie rób tego. Należy podjąć wszelkie środki ostrożności i możliwie zmniejszyć szkody. Chcemy tanich wycieczek, a nie wycieczek na pogotowie.

Jeszcze coś przychodzi ci do głowy?

Ja znam darmowy sposób na CEVy, zamykasz powieki i ściskasz palcami/rękoma gałki oczne 

Trochę chujowe bo i tak finalnie musimy za to zapłacić to już lepiej lataC z nożem i kroić sztuki nepa

Jenkem

Ten lek jest najbardziej obrzydliwym narkotykiem w historii, ale działa. Kosztuje 0 euro.
Znajdź pojemnik taki jak szklana butelka. Zrób własny kał i mocz. Poczekaj, aż fermentacja nastąpi, a na końcu butelki pozostanie balonik, czekający na zmagazynowanie gazów.
głównie metan. Proces wdychania tych gazów powoduje halucynacje i euforię.

Należy zaznaczyć, że oprócz tego, że jest obrzydliwy, jest niebezpieczny, powoduje mdłości, dyskomfort oczu, bóle głowy, przyspieszone bicie serca i utratę koordynacji oraz prawdopodobne infekcje w wyniku kontaktu z ewentualnymi odchodami, jeśli zrobisz to źle. Nie trzeba dodawać, że nie używaj odchodów innych ludzi.

Prosimy jednak o stosowanie wszelkich możliwych środków ograniczających ryzyko i zapewniających higiena.

Najlepsza faza za darmo to zakręcić się gdzieś pod nocnym i zapytać kogoś o złotówkę do piwa ale na końcu jak się uzbiera to kupić wino 

---

a Bobowi było mało i poszedł do toi toi i stamtąd już nie wyszedł 
Kiedyś był taki program najbardziej niewiarygodne czy dziwne śmierć i jedna była że gościu był już niezłe nawalony dragami ale było mu mało poszedł do toi toi wdychać właśnie metan prosto z toi toi i się przekręcił

Zapomnieliście o królu taniego ćpania - gałce muszkatołowej. Jest bardzo efektywnym kosztowo sposobem na zrobienie się mocno i długo. Co prawda niektórym ten rodzaj zabawy nie do końca się podoba, ale trzeba przyznać, że za te pieniądze, lepszej i dłuższej fazy chyba nie znajdziesz.

Jenkem, mówi to panu coś?

horsii Zapomniałem wspomnieć o różnych nalewkach. Gałka muszkatołowa jest obowiązkowa. Na poziomie kleju

---

@Bogdan Boner  naćpaj się swoim własnym gównem