Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
ChemCloud.nl - Temat Główny.
11.06.2023, 17:56
Bad trip czy jak kto woli niedojebanie mózgowe (czy co tam zostało w czaszce) po 1p-lsd i resztkach adb-butinaca.
Zajebałem sobie 100 mcg 1p-lsd bo czemu by nie. I miałem bad tripa, bo było za słabo. Takie chuj nie faza, lekko smyra, ale ja jestem Demilich, ma być w opór grubo.
Strasznie wkurwiające, lekko smyrająca faza. Do tego dopaliłem adb-butinaca, a raczej resztki tego co zostało. Z maczankami to jest tak, że jak się zrobi sort i jest 50g towaru to jest bardzo dużo, trzepie się wszędzie, włazi za półkę, w klawiaturę. I jak się skończy, z 50g robi się 0g, to jest skręt i delirium. Więc zbieram zielone listki z podłogi, z dywanu, z klawiatury, opalam fifki, potem znowu, potem opalam dużym płomieniem, potem zbieram śmieci spod dywanu i palę to jak najgorszy narkoman, szczur.
Tak kurwa, na lsd leżę w brudnym kącie i zbieram śmieci z podłogi i spod dywanu. Wszystko, żeby zajarać adb-butinaca. Straszne upokorzenie. Jestem szczurem, narkomanem, na dnie łańcucha społecznego. Jeszcze mam w kącie pokoju robactwo, pewnie roztocza, jakieś malutkie białe, milimetrowe robaczki spierdalają, bo narkoman na głodzie szuka resztek towaru po podłodze.
Gdy wchodzi kwas, to jest tak dobrze, jest epicko. Serotonina wykręca receptory, chociaż to trochę oszustwo, bo to nie substancja ryje banie tylko organizm sobie produkuje nadmiar serotoniny.
Jak kwas się załaduje to dopalić adb-butinaca i jest kosmos.
Uwielbiam naćpany wchodzić na Arelith (moja sala samobójców), to serwer do gry Neverwinter Nights (RPG). wrzucasz buffy oddziałujące na umysł, mądrość sowy, lisia przebiegłość, clarity, zobaczenie niewidzialnośći. I tak wchodzisz na miasto. Pamiętajmy, cały czas na opór fazie. Twoja postać aż emanuje mocą, nad głową latają jej gwiazdki (taka faza xD) oczywiście inni gracze nie wiedzą, że po drugiej stronie siedzi w kurwę naćpany gość na lsd i kanna który widzi niewidzialnych (a przynajmniej tak mu się wydaje), wszystko pływa a ja mogę kontemplować pojedyńczą scenę kilka godzin.
No ale okazało się, że jestem kompletnym idiotą, bo mam schowane dość dużo adb-butinaca a jak kretyn zbieram śmieci. No ale w czaszcze to mam czarną dziurę a nie mózg.
Obejrzałem już Fear and Loathing wiele razy ale dopiero teraz zobaczyłem, że w 54 minucie filmu, jak typo rozsypuje narkotki na rękawie jest tam napis matrix.
Ja mam straszny matrix, czy nawet matrix w matrixie. Neo uwolnił się z matrixa do prawdziwego świata ale przecież to mogła być kolejna warstwa. I nawet w "Rick i Morty" był podobny motyw czyli różne warstwy mświata.
Albo lepiej- 2 matrixy w matrixie. I to jest broken. Spróbuj na kwasie i jaraniu jednocześnie słuchać Psychedelic Trance Hallucinations @ Andromeda LSD Visual MIX 2020 Psytrance HD Trippy Visuals, oglądać Fear and Loathing, grać w Nwn, Minecrafta i może jeszcze szachy, albo jakąś turową grę.
Jak się za dużo ćpa to mózg się rozszczepia i można robić dwie rzeczy na raz. Albo pięć. Uwielbiam chaos, cztery karty na raz grają, wszystko pływa, otwieram pole telepatyczne!
Zajebałem sobie 100 mcg 1p-lsd bo czemu by nie. I miałem bad tripa, bo było za słabo. Takie chuj nie faza, lekko smyra, ale ja jestem Demilich, ma być w opór grubo.
Strasznie wkurwiające, lekko smyrająca faza. Do tego dopaliłem adb-butinaca, a raczej resztki tego co zostało. Z maczankami to jest tak, że jak się zrobi sort i jest 50g towaru to jest bardzo dużo, trzepie się wszędzie, włazi za półkę, w klawiaturę. I jak się skończy, z 50g robi się 0g, to jest skręt i delirium. Więc zbieram zielone listki z podłogi, z dywanu, z klawiatury, opalam fifki, potem znowu, potem opalam dużym płomieniem, potem zbieram śmieci spod dywanu i palę to jak najgorszy narkoman, szczur.
Tak kurwa, na lsd leżę w brudnym kącie i zbieram śmieci z podłogi i spod dywanu. Wszystko, żeby zajarać adb-butinaca. Straszne upokorzenie. Jestem szczurem, narkomanem, na dnie łańcucha społecznego. Jeszcze mam w kącie pokoju robactwo, pewnie roztocza, jakieś malutkie białe, milimetrowe robaczki spierdalają, bo narkoman na głodzie szuka resztek towaru po podłodze.
Gdy wchodzi kwas, to jest tak dobrze, jest epicko. Serotonina wykręca receptory, chociaż to trochę oszustwo, bo to nie substancja ryje banie tylko organizm sobie produkuje nadmiar serotoniny.
Jak kwas się załaduje to dopalić adb-butinaca i jest kosmos.
Uwielbiam naćpany wchodzić na Arelith (moja sala samobójców), to serwer do gry Neverwinter Nights (RPG). wrzucasz buffy oddziałujące na umysł, mądrość sowy, lisia przebiegłość, clarity, zobaczenie niewidzialnośći. I tak wchodzisz na miasto. Pamiętajmy, cały czas na opór fazie. Twoja postać aż emanuje mocą, nad głową latają jej gwiazdki (taka faza xD) oczywiście inni gracze nie wiedzą, że po drugiej stronie siedzi w kurwę naćpany gość na lsd i kanna który widzi niewidzialnych (a przynajmniej tak mu się wydaje), wszystko pływa a ja mogę kontemplować pojedyńczą scenę kilka godzin.
No ale okazało się, że jestem kompletnym idiotą, bo mam schowane dość dużo adb-butinaca a jak kretyn zbieram śmieci. No ale w czaszcze to mam czarną dziurę a nie mózg.
Obejrzałem już Fear and Loathing wiele razy ale dopiero teraz zobaczyłem, że w 54 minucie filmu, jak typo rozsypuje narkotki na rękawie jest tam napis matrix.
Ja mam straszny matrix, czy nawet matrix w matrixie. Neo uwolnił się z matrixa do prawdziwego świata ale przecież to mogła być kolejna warstwa. I nawet w "Rick i Morty" był podobny motyw czyli różne warstwy mświata.
Albo lepiej- 2 matrixy w matrixie. I to jest broken. Spróbuj na kwasie i jaraniu jednocześnie słuchać Psychedelic Trance Hallucinations @ Andromeda LSD Visual MIX 2020 Psytrance HD Trippy Visuals, oglądać Fear and Loathing, grać w Nwn, Minecrafta i może jeszcze szachy, albo jakąś turową grę.
Jak się za dużo ćpa to mózg się rozszczepia i można robić dwie rzeczy na raz. Albo pięć. Uwielbiam chaos, cztery karty na raz grają, wszystko pływa, otwieram pole telepatyczne!