polecam oral i ew sniffem poprawić trochę,sam sniff średnio ma sens chyba że jesteś bez tolerancji

Mi bardziej oral wchodził

Czarnahexx oczywiście że oral, bo oksykodon jest tak zbudowany żeby miał biodostępnsc oralną na poziomie ok. 90%, podczas gdy sniff waha sie 20-40% wiec to marnacja (w najlepszym wypadku) troche wiecej jak polowy tematu.

co oni  ich pojebalo 10mg iv bez tolerancji chyba ich pojebalo  nawet kabli bym nie brudził dla takiej ilości  ja na pierwszy raz z oxami zajebalem 80mg iv i bomba była niezła nawet się nie spodziewałem takiej OCZYWISCIE RADZE NIE POWTARZAC MOICH WYCZYNOW to było wszystko dla nauki

No to powiem Ci, że nie bez powodu jest to 10mg iv
Nigdy nie miałem styczności z Opio i Oksykodon to był mój pierwszy jaki próbowałem iv
Dzień przed wziąłem 40mg sniffem
A następnego dnia stwierdziłem, że wezmę iv
Chciałem wziąć 20mg iv i dobrze, że tak nie zrobiłem bo bym się przekręcił
Ziomek mi podał 10mg iv i straciłem przytomność, totalnie nie czułem tego co czułem po sniffie, miałem mroczki przed oczami, ciężko mi się oddychało, no generalnie nie polecam bez wyrobionych receptorów opioidowych zaczynać przygodę z Oksy.
Na szczęście opio to nie moja bajka, już nigdy raczej tego nie wezmę.

---

Czarnahexx oczywiście że oral, bo oksykodon jest tak zbudowany żeby miał biodostępnsc oralną na poziomie ok. 90%, podczas gdy sniff waha sie 20-40% wiec to marnacja (w najlepszym wypadku) troche wiecej jak polowy tematu.

Opinie wśród moich ziomków są takie, że biodostępność sniffem jest niemalże taka sama jak w przypadku oralnej
Fakt, że oralnie trwa dłużej, a sniffem krócej

oral lepszy w mojej opinii,nic się nie marnuje a faza miła

daniel776 Tylko oral nie próbowałem, pewnie faza dłużej trwa. Ale cieszy mnie to, że opio nie jest dla mnie.
Jak w Twojej opinii wychodzi oral w zestawieniu ze sniffem?

Tylko lekarz to przepisze? Czy zna ktoś inne źródła dostępu do tego.Będę wdzięczny jak podeślę na priv

daniel776 Tylko oral nie próbowałem, pewnie faza dłużej trwa. Ale cieszy mnie to, że opio nie jest dla mnie.
Jak w Twojej opinii wychodzi oral w zestawieniu ze sniffem?

Juz Szanowny horsii wspomnial o bio-dostepnosci. To nie jest wymysl z palca, tylko tak wlasnie dziala ta substancja. Sniff to marnowanie potencjalu, potwierdzone badaniami porownawczymi. Jak ktos mowi, ze oral i sniff dziala podobnie, to albo nie wali oxycodon'u, albo bardzo zmienia dawki wgledem danego ROA. Choc to i tak naciagane. Od strony chemicznej, sprawa jest jasna i opublikowana w gross niezaleznych badan.

Sniff to najlepsza droga podania, wchodzi szybko i zastępuje stare nawyki. 
Jako stimiarz, lubię węgorze, lecz już niestety stimy odpadły fo lamusa... 
Oxy raz na jakiś czas ale wciąga jak bagno, trzeba umieć w danym momencie powiedzieć sobie stop.
Substancja nie dla każdego, zbyt fajnie uspakaja i można przenosić góry.

Nawrócenie Kiszczakowe xD