Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Kwas
24.03.2023, 18:22
Raz jak byłam młodsza i głupsza to miałam super pomysł z jedzeniem dzień po dniu w wakacje i to było takie meh. Coś tam niby smyrało ale tylko wkurwiałam się że jest tak niedojebanie xDD
25.03.2023, 14:59
Wiem, że częste jedzenie to marnowanie ale ćpun na głodzie... Zachowuje się nieracjonalnie.
Pisanie wczoraj na żywo:
08:50 - 1 karton 1p-lsd pod język, lekko zjarany adb-butinaca
09:00 - karton już połknięty, drugi załadowany pod język.
09:20 - szczęście i euforia, radość i przyjemność
09:30 - idę do sklepu, chociaż może nie powinienem wychodzić, bo faza coraz mocniej. Właściwie to płynę do sklepu przez wszechświat.
12:22- dopalam kolejny raz fifkę po adb-butinaca, miałem bad trip po kwasie (zawiechy) i popatrzyłem się w latarkę, teraz widzę plamy... jest ostro, faza się nasila. W sumie czuję się świetnie bo jestem naćpany ale ogarniam bo mam doświadczenie w ćpaniu.
12:25 piszę tego trip reporta. W zasadzie przez ostatnie 3 godziny czuję się świetnie
12:32 łapię zawiechę bo jest faza za słaba i zastanawiam się czy nie dorzucić 3 kwasu bo nie ma jarania...
12:35 dopalam fifkę i mam 4 wymiarową fazę
12:42 próbuję sobie wkręcić fazę bo jest słabo ale w sumie to się nie da. Jakiś słaby dzień. Znowu zwiechy.
13:07 chyba mnie pojebało i zrobiłem dorzutkę 3 kwasa bo jest słabo chociaż w sumie nie wiem jak miałby zadziałać. Chętnie bym przyjarał adb-butinaca
13:41 casualowa dorzutka 4 kwasu
14:08 na razie żyję chociaż jest 4 wymiar polecam stan 10/10
14:56 ok
16:26 chyba wrzuce kwasa
19:14 dopaliłem fifke i jest kox a ciekawe co e
Pisanie dzisiaj- podsumowanie:
W sumie zjadłem 400 mcg 1p-lsd. Było nieźle, momentami miałem zawiechy, pętle, halucynacje przy otwartych oczach (jakieś plamy), cevy, schizy. Faza 4 wymiarowa. Komunikuję się telepatycznie z muchą i obiektami w innych galaktykach. Otwieram pole mentalne... Jedzenie jest super, dużo zjadłem. Jedzenie słodyczy to orgazm. W sumie ciągłe mam orgazm, leżę rozpłaszczony i czuję euforię (tak wyobrażam sobie morfinę, chociaż nigdy nie próbowałem). Szczęście, radość.
Odpalam "Psychedelic Trance Hallucinations @ Andromeda LSD Visual MIX 2020 Psytrance HD Trippy Visuals"
Obejrzałem film "Kuracja" Smarzowskiego- pojebane
Później "Siedem pięter czyli klasyczna choć ostra psychuszka z Wojtkiem Pszoniakiem anno 1993"
I jeszcze "Ciężkie czasy czyli arcymistrzowski Michał Bałucki z plejadą tuzów scen teatralnych anno 1995"
Na jednej karcie muzyka "andromeda LSD"
Na drugiej film- fajnie słyszeć głosy najlepiej z filmu w stylu szpital psychiatryczny.
Na "trzeciej" karcie gra w której gram ćpunem i biorę narkotyki... W sumie to nie wiem czy to gra i co jest prawdziwym życiem...
Teraz trzeba zrobić przerwę bo tolerancja już w chuj wyrobiona. Tylko mam wolne i się nudzę...
-Ja bym zarzucił 450 mcg AL-LAD + 100 mcg 1p-lsd
-IMO za dużo kwasu. Wystąpi teleportacja do innego wymiaru
-Ja mam jakąś tam tolerkę i doświadczenie
-Demilicha już nie ma. Jest w galaktyce HD1 (najdalsza odkryta galaktyka)
Muszę załatwić adb-butinaca bo rewelacyjnie się łączy z kwasami.
Pisanie wczoraj na żywo:
08:50 - 1 karton 1p-lsd pod język, lekko zjarany adb-butinaca
09:00 - karton już połknięty, drugi załadowany pod język.
09:20 - szczęście i euforia, radość i przyjemność
09:30 - idę do sklepu, chociaż może nie powinienem wychodzić, bo faza coraz mocniej. Właściwie to płynę do sklepu przez wszechświat.
12:22- dopalam kolejny raz fifkę po adb-butinaca, miałem bad trip po kwasie (zawiechy) i popatrzyłem się w latarkę, teraz widzę plamy... jest ostro, faza się nasila. W sumie czuję się świetnie bo jestem naćpany ale ogarniam bo mam doświadczenie w ćpaniu.
12:25 piszę tego trip reporta. W zasadzie przez ostatnie 3 godziny czuję się świetnie
12:32 łapię zawiechę bo jest faza za słaba i zastanawiam się czy nie dorzucić 3 kwasu bo nie ma jarania...
12:35 dopalam fifkę i mam 4 wymiarową fazę
12:42 próbuję sobie wkręcić fazę bo jest słabo ale w sumie to się nie da. Jakiś słaby dzień. Znowu zwiechy.
13:07 chyba mnie pojebało i zrobiłem dorzutkę 3 kwasa bo jest słabo chociaż w sumie nie wiem jak miałby zadziałać. Chętnie bym przyjarał adb-butinaca
13:41 casualowa dorzutka 4 kwasu
14:08 na razie żyję chociaż jest 4 wymiar polecam stan 10/10
14:56 ok
16:26 chyba wrzuce kwasa
19:14 dopaliłem fifke i jest kox a ciekawe co e
Pisanie dzisiaj- podsumowanie:
W sumie zjadłem 400 mcg 1p-lsd. Było nieźle, momentami miałem zawiechy, pętle, halucynacje przy otwartych oczach (jakieś plamy), cevy, schizy. Faza 4 wymiarowa. Komunikuję się telepatycznie z muchą i obiektami w innych galaktykach. Otwieram pole mentalne... Jedzenie jest super, dużo zjadłem. Jedzenie słodyczy to orgazm. W sumie ciągłe mam orgazm, leżę rozpłaszczony i czuję euforię (tak wyobrażam sobie morfinę, chociaż nigdy nie próbowałem). Szczęście, radość.
Odpalam "Psychedelic Trance Hallucinations @ Andromeda LSD Visual MIX 2020 Psytrance HD Trippy Visuals"
Obejrzałem film "Kuracja" Smarzowskiego- pojebane
Później "Siedem pięter czyli klasyczna choć ostra psychuszka z Wojtkiem Pszoniakiem anno 1993"
I jeszcze "Ciężkie czasy czyli arcymistrzowski Michał Bałucki z plejadą tuzów scen teatralnych anno 1995"
Na jednej karcie muzyka "andromeda LSD"
Na drugiej film- fajnie słyszeć głosy najlepiej z filmu w stylu szpital psychiatryczny.
Na "trzeciej" karcie gra w której gram ćpunem i biorę narkotyki... W sumie to nie wiem czy to gra i co jest prawdziwym życiem...
Teraz trzeba zrobić przerwę bo tolerancja już w chuj wyrobiona. Tylko mam wolne i się nudzę...
-Ja bym zarzucił 450 mcg AL-LAD + 100 mcg 1p-lsd
-IMO za dużo kwasu. Wystąpi teleportacja do innego wymiaru
-Ja mam jakąś tam tolerkę i doświadczenie
-Demilicha już nie ma. Jest w galaktyce HD1 (najdalsza odkryta galaktyka)
Muszę załatwić adb-butinaca bo rewelacyjnie się łączy z kwasami.
27.03.2023, 18:10
Proszę bardzo
Zjadłem 450 mcg AL-LAD i porobiło ładnie. Teoretycznie nie powinno działać bo tolerancja, ja 5 dni pod rząd kwasy zarzucam. AL-LAD jest bardziej rozrywkowy i imprezowy, chce się tańczyć. To taka faza "szał" kiedy dochodzi do nadprodukcji serotoniny.
1p-LSD jest bardziej mistyczne i czuć zapachy, wszystko oddycha, jest bosko. Właśnie zjadłem 100 mcg i działa chociaż tolerancję powinienem mieć 10 000%... Jest może 100% tolerancji ale bez przesady, żadne tysiące a jem 5 dni pod rząd, w ciągu ostatniego tygodnia zjadłem 12 kwasów (7x AL-LAD po 150 i 5x 1p-lsd po 100)
Chyba, że na bloterze jest inna substancja, jakieś NBOME...
Aktualnie po 100 mcg 1p-lsd mam dość mocno... A powinienem mieć już MILION tolerancji. Strasznie się pocę w nocy. Organizm jest zatruty. Śnią mi sie popierdolone rzeczy i czasami nawet krzyczę przez sen... Nie narzekam
Zjadłem 450 mcg AL-LAD i porobiło ładnie. Teoretycznie nie powinno działać bo tolerancja, ja 5 dni pod rząd kwasy zarzucam. AL-LAD jest bardziej rozrywkowy i imprezowy, chce się tańczyć. To taka faza "szał" kiedy dochodzi do nadprodukcji serotoniny.
1p-LSD jest bardziej mistyczne i czuć zapachy, wszystko oddycha, jest bosko. Właśnie zjadłem 100 mcg i działa chociaż tolerancję powinienem mieć 10 000%... Jest może 100% tolerancji ale bez przesady, żadne tysiące a jem 5 dni pod rząd, w ciągu ostatniego tygodnia zjadłem 12 kwasów (7x AL-LAD po 150 i 5x 1p-lsd po 100)
Chyba, że na bloterze jest inna substancja, jakieś NBOME...
Aktualnie po 100 mcg 1p-lsd mam dość mocno... A powinienem mieć już MILION tolerancji. Strasznie się pocę w nocy. Organizm jest zatruty. Śnią mi sie popierdolone rzeczy i czasami nawet krzyczę przez sen... Nie narzekam
27.03.2023, 18:38
Widzę ze nadal są dostępne ald52, chyba dla mnie to był najbardziej kolorowy (w tych jasnych barwach) kwas. Oczywiście to nostalgiczne wspomnienia