Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
1P-LSD
20.08.2025, 13:06
mój ulubiony odczynnik jeżeli chodzi o dopki jestem koneserem lsd , 1p zarzucam chętnie nie ma dużej różnicy w działaniu trochę dłużej się ładuje idealnie dla mnie to wrzucić 2x
24.09.2025, 20:48
2 kartony do ust, potrzymać bo przez usta się wchłania i potem odłożyć te papierki do zeszytu
I tak zbierałem nazbierało się 15 kartonów po 7 tripach, resztki pamiątki.
2 LSZ
To zjadłem to wszystko 15 kartonów, no ale to resztki, może tam zostało 10% ? To by wyszło ze 15x10mcg= 150 mcg w sam raz na 1 raz
No i chyba zostało więcej na "oblizanych" kartonach
Na początku było mi strasznie zimno, ale po chwili się zorientowałem że to nie zimno tylko jakieś urojenia schizy, coś mi się przyłączyło do receptora, coś od środka mnie bije, jakieś dreszcze.
Momentami straszne schizy.
Moment jak LSD przyłącza się do receptora blokując go i rozpoczyna się w organizmie nadprodukcja serotoniny. Czy jakoś tak. Ale w potwornej skali.
Aż do momentu jak zaczęło puszczać i zostały ogromne pokłady serotoniny i potworne ciepło.
Nie chce mi się wierzyć ale wychodzi mi że 100-200 razy już jadłem LSD. No nie ma bata straszne ilości, gdzieś tu poprzednie wyliczenia, potem przestało chcieć mi się liczyć i znowu, i dwa sorty po 25 kartonów. Z reguły po 2 jedzone, to 25 razy spokojnie. Butla 50, uzależniłem się od LSD
I tak zbierałem nazbierało się 15 kartonów po 7 tripach, resztki pamiątki.
2 LSZ
To zjadłem to wszystko 15 kartonów, no ale to resztki, może tam zostało 10% ? To by wyszło ze 15x10mcg= 150 mcg w sam raz na 1 raz
No i chyba zostało więcej na "oblizanych" kartonach
Na początku było mi strasznie zimno, ale po chwili się zorientowałem że to nie zimno tylko jakieś urojenia schizy, coś mi się przyłączyło do receptora, coś od środka mnie bije, jakieś dreszcze.
Momentami straszne schizy.
Moment jak LSD przyłącza się do receptora blokując go i rozpoczyna się w organizmie nadprodukcja serotoniny. Czy jakoś tak. Ale w potwornej skali.
Aż do momentu jak zaczęło puszczać i zostały ogromne pokłady serotoniny i potworne ciepło.
Nie chce mi się wierzyć ale wychodzi mi że 100-200 razy już jadłem LSD. No nie ma bata straszne ilości, gdzieś tu poprzednie wyliczenia, potem przestało chcieć mi się liczyć i znowu, i dwa sorty po 25 kartonów. Z reguły po 2 jedzone, to 25 razy spokojnie. Butla 50, uzależniłem się od LSD
27.09.2025, 09:10
Ja jak raz wrzuciłem dzień po dniu to nie zadziałał moze z 10% mocy po tygodniu było lepiej a po 2 tygodniach to już bajka
09.10.2025, 06:52
Serotonina chyba się dlużej regeneruje i może dlatego nie zadzialalo po tak jak powinno. Z takich rzeczy biore raz na kwartal i czlowiek jakoś o tym nie rozmyśla





