Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Nifoksipam
Jest to długodziałająca benzodiazepina RC. Działa od 10 do 75 godzin. Zaczyna działać od 45 do 120 minut od zażycia. Siła działania jest taka sama jak alprazolamu i klonazepamu, czyli dawkowanie takie samo, jak przy tych benzo. Nifoksipam jest aktywnym metabolitem flunitrazepamu.
Dawkowanie:
Dawka progowa: 0,1 mg
Lekko: 0,25-0,5 mg
Średnio: 0,5-1 mg
Silnie: 1-2 mg
Grubo: 2 mg+
Jeżeli ktoś chciałby kupić i przetestować to benzo, to substancja jest dostępna u niektórych chińskich vendorów w prochu, ale nie będę ich tutaj reklamować.
Dawkowanie:
Dawka progowa: 0,1 mg
Lekko: 0,25-0,5 mg
Średnio: 0,5-1 mg
Silnie: 1-2 mg
Grubo: 2 mg+
Jeżeli ktoś chciałby kupić i przetestować to benzo, to substancja jest dostępna u niektórych chińskich vendorów w prochu, ale nie będę ich tutaj reklamować.
11.12.2025, 14:47
mmm opowiadasz smakowicie mów dalej mów dalej
1.Nie znacie zasady ? po pijaku sie nie liczy
2.Na błedach nauczka to przecierz podstawa...
2.Na błedach nauczka to przecierz podstawa...
Mysle że siła działania do alpry to wg. wagi może i podobna ale alprazolam ma głownie komponente przeciwlękową, a tutaj to jest raczej nasenna, rozluznienie miesni (o2n i fluor w koncu) i chyba na koncu anksjoliza dopiero.
Przy fenazepamie i jego RC pochodnej i jednocześnie metabolicie 3-hydroksyfenazepamie była taka zalezność że ta grupa 3-ho osłabiała własciwosci miorelaksacyjne. Ciekawe czy tutaj też z tym 3-hydroksy byłoby tak samo.
Bortak42 interesował mnie od długiego czasu ten benzos, od kiedy gdzieś tam o nim wyczytałem, a substancji w obiegu nie było. Ciekawa spraw bo tto jest pochodna flunitrazepamu którego w polsce nie ma w lecznictwie od 20 lat i ogólnie za granicą nawet jest dość rzadki. Widziałem go parę msc temu przez chwile tych czarnych tabletkach w NL, ale ceny były takie że weź wyjdź, i jeszcze jak ktoś tolerke ma to w ogóle daj spokój. Od tamtej pory nie widziałem, w NL nie ma co tego szukać.
No, innymi słowy - powiedz proszę który chińczyk to ma w prochu.
Testowałbym aż by się dymiło.
Przy fenazepamie i jego RC pochodnej i jednocześnie metabolicie 3-hydroksyfenazepamie była taka zalezność że ta grupa 3-ho osłabiała własciwosci miorelaksacyjne. Ciekawe czy tutaj też z tym 3-hydroksy byłoby tak samo.
Bortak42 interesował mnie od długiego czasu ten benzos, od kiedy gdzieś tam o nim wyczytałem, a substancji w obiegu nie było. Ciekawa spraw bo tto jest pochodna flunitrazepamu którego w polsce nie ma w lecznictwie od 20 lat i ogólnie za granicą nawet jest dość rzadki. Widziałem go parę msc temu przez chwile tych czarnych tabletkach w NL, ale ceny były takie że weź wyjdź, i jeszcze jak ktoś tolerke ma to w ogóle daj spokój. Od tamtej pory nie widziałem, w NL nie ma co tego szukać.
No, innymi słowy - powiedz proszę który chińczyk to ma w prochu.
Testowałbym aż by się dymiło.
No tylko tyle powiem, że mają te sklepy już wątki na tym forum, więc jak ktoś poszuka i zgadnie nazwy to będzie wiedział, które to sklepy.
horsii
No rozluźnia przede wszystkim mięśnie i działa nasennie tak, jak i flunitrazepam. Tylko jest od niego 2 razy silniejszy i działa dłużej. Anksjoliza jest, ale nie jest to główne działanie i jest mało istotna, bo nie jest to główny cel tego benzo. No generalnie istnieje, ale chodzi przede wszystkim o sen i miorelaksacyjne działanie. No możliwe, że działanie miorelaksacyjne byłoby mniejsze, ale nasenne byłoby przy tym większe tutaj w tym przypadku. Ten lek z flunitrazepamem się nazywał rohypnol w Polsce i był chyba dość powszechnym i popularnym lekiem kiedyś. Coś tam o nim słyszałem już kiedyś, obiła mi się wielokrotnie o uszy ta nazwa. Chyba to dość słynny lek, ale już historyczny.
horsii
No rozluźnia przede wszystkim mięśnie i działa nasennie tak, jak i flunitrazepam. Tylko jest od niego 2 razy silniejszy i działa dłużej. Anksjoliza jest, ale nie jest to główne działanie i jest mało istotna, bo nie jest to główny cel tego benzo. No generalnie istnieje, ale chodzi przede wszystkim o sen i miorelaksacyjne działanie. No możliwe, że działanie miorelaksacyjne byłoby mniejsze, ale nasenne byłoby przy tym większe tutaj w tym przypadku. Ten lek z flunitrazepamem się nazywał rohypnol w Polsce i był chyba dość powszechnym i popularnym lekiem kiedyś. Coś tam o nim słyszałem już kiedyś, obiła mi się wielokrotnie o uszy ta nazwa. Chyba to dość słynny lek, ale już historyczny.
11.12.2025, 18:41
Bortak42 nitrazepam był powszechniej stosowany nasennie w polsce, tak mi sie wydaje. Ech nitrazepam super jest... ale to nie o tym wątek.
Rohypnol był w polsce dostepny do pewnego momentu, potem była mocno nagłośniona nagonka typu wiesza aaaaaa date rape drug aaa gwałcom aaaaa za mocne benzo trzeba usunac, i wyrejestrowano ten lek w polsce, to było 20 lat temu jakos tak. Za granicą rowniez podjęto działania tego typu ale nie wycofywano wszędzie, w niektorych krajach zamiast tego zwiekszono kontrole flunitrazepamu, zmniejszyli dawki chyba w tabletce albo ilosc tabletek w paczce i troche ciezej to dostać - czytaj: konowały nie przepisują tego na każde jebane byle gówno tak jak teraz to ma miejsce z pregabalina.
Ja to lubię mocne benzosy takie bydlackie "jeb w łeb", nawet te nasenne - za czasów takich mutantów jak klonazolam, fliunitrazolam, flubromazolam, tak sobie wysmazyłem mózg, że obecnie to nie wiem co to efekt hipnotyczny, mam permanentną tolerancję, i gdy wszyscy śpią to jo prostu mam wykurwistą czape
100 mg diazepamu na luzie na raz zjeść mogę, i poprawić za 2 godziny, podczas gdy benzo przestałem tak ostro nadużywać pare lat temu i mam styczność z tą grupą substancji może 2-3x w roku i to w formie aptecznej pudełkowej, a nie jakieś RC mutanty co klepią jak jebana bomba atomowa.
Flunitrazepamu nie brałem nigdy, a brzmi fajnie. Dłuższy flunitrazolam, słabszy ale bardziej "ułożony". Że apteczny fliunitrazepam sciagać to sie mija z celem (i dostepnosc chujowa) to taki nifoxipam byłby bardzo fajną opcją. Coś czuję że może stestuję w niedalekiej przyszłosci
Rohypnol był w polsce dostepny do pewnego momentu, potem była mocno nagłośniona nagonka typu wiesza aaaaaa date rape drug aaa gwałcom aaaaa za mocne benzo trzeba usunac, i wyrejestrowano ten lek w polsce, to było 20 lat temu jakos tak. Za granicą rowniez podjęto działania tego typu ale nie wycofywano wszędzie, w niektorych krajach zamiast tego zwiekszono kontrole flunitrazepamu, zmniejszyli dawki chyba w tabletce albo ilosc tabletek w paczce i troche ciezej to dostać - czytaj: konowały nie przepisują tego na każde jebane byle gówno tak jak teraz to ma miejsce z pregabalina.
Ja to lubię mocne benzosy takie bydlackie "jeb w łeb", nawet te nasenne - za czasów takich mutantów jak klonazolam, fliunitrazolam, flubromazolam, tak sobie wysmazyłem mózg, że obecnie to nie wiem co to efekt hipnotyczny, mam permanentną tolerancję, i gdy wszyscy śpią to jo prostu mam wykurwistą czape
100 mg diazepamu na luzie na raz zjeść mogę, i poprawić za 2 godziny, podczas gdy benzo przestałem tak ostro nadużywać pare lat temu i mam styczność z tą grupą substancji może 2-3x w roku i to w formie aptecznej pudełkowej, a nie jakieś RC mutanty co klepią jak jebana bomba atomowa.Flunitrazepamu nie brałem nigdy, a brzmi fajnie. Dłuższy flunitrazolam, słabszy ale bardziej "ułożony". Że apteczny fliunitrazepam sciagać to sie mija z celem (i dostepnosc chujowa) to taki nifoxipam byłby bardzo fajną opcją. Coś czuję że może stestuję w niedalekiej przyszłosci
![[Obrazek: Nifoxipam-svg.png]](https://i.ibb.co/Hfr9GxyB/Nifoxipam-svg.png)
Nifoksipam - działanie:
Głównie hipnotyczne, nasenne, miorelakacyjne, w mniejszym stopniu uspokajające i przeciwlękowe.
horsii
Tylko, że taki klonazolam, flunitrazolam i flubromazolam to są rzeźnicy gaba, taka siekiera w łeb, co mają dawki liczone w mikrogramach dosłownie, nawet nie w miligramach, a w mikrogramach, więc to w porównaniu do takich normalnych benzo to jest rzeź receptorów, więc nie dziwię się, że bardzo duża tolerancja, bardzo wolno, prawie nie spadająca jest od tego.
https://pubchem.ncbi.nlm.nih.gov/compound/Nifoxipam


