doxyou 
Ziomeczka uważam Cię za inteligentną osobę, a nie populistę…

Pytasz o niejasności z przetrzymywaniem przez Banki Centrale innych Państw zasobów złota i niejasności przy chęci sprawdzenia i zważenia, 
ile rzeczywiście "tam jest" ?

Tak, jeżeli wszystkie kraje depozytariuszy chciałby w jednej chwili podjąć wszystkie rezerwy złota np. ze skarba w NY, 
to by…faktycznie, nie było możliwe, bo to min. "złoto operacyjne”.

Co to znaczy ? 

A no to, że ono pracuje, nie leży gdzieś cały czas w ciemnym skarbcu tylko zarabia na siebie, jest też umowa ( Klient np. NBP - FED) , że z wyprzedaniem należy wnioskować o podjecie "rezerwy złota”, bo… kraje rozumieją, że tak to działa… nie jest to teoria spiskowa tylko normalna procedura między bankami Centralnymi/Federalnymi Państw.

To nie nasza wojna

Jebać te kurwy ciapackie

Warto uwzględnić w tego typu analizach, czy to są emigranci z krajów bliskich nam kulturowo, czy zupełnie odległych, jakie są relacje polityczne z danym państwem (np. osoby z Rosji mogą próbować jakoś destabilizować nasz kraj - szanse nikłe, ale wciąż jest to problem do rozważenia), czy są to osoby szukające azylu, czy zarobku, czy też dalszej drogi na Zachód. Dopiero uwzględniając te kryteria można sensownie się ustosunkować do tego zjawiska, dlatego moją odpowiedź można sprowadzić do "tozależyzmu".

A jeszcze więcej ich dajcie ……
Oczywiście żartuje .