W tym wątku piszemy o substancji Estazolam

Benzo bez działania relaksacyjnego za to sprawdza się w zaburzeniach snu .
Często się budziłem w nocy po parę razy byłem niewyspany.
Próbowałem różnych leków to albo nie działały wgl albo musiałem opakowanie zjesc na 3-4 razy .
A tak to 1 bądź 2 małe żółte tabletki załatwiły sprawę.

Budzialem się jeszcze ale max 2 razy .

W porównaniu do Zlopidemu (Nasen) to niema o czym mówić. Opakowanie na 3 razy i tak spać nie mogłem.

U mnie zdało egzamin

No widzisz, jak to każdy organizm jest inny. Na mnie nasennie lepiej działa właśnie zolpidem, a estazolam jakoś słabo. Próbowałem różnych dawek, ale efekt taki sobie.

Kurwa to jest ten okres kiedy to ja byłem wjebany w benzo i jeszcze się wyroku dorobiłem przy okazji .

Estazolam u mnie też wgl nie sprawdzał się nasennie. 
Takie coś jakby połączenie relanium z alprą 
2mg estazalomu
2mg relanium + 0,5mg alprą
Takie miałem odczucia. Bo dużo benzo przerobiłem i różne mixy.
Mnie motywował i dodawał energii w ciągu dnia. Senność przychodziła dopiero około 4-6h od wzięcia

No estazolam to w gruncie rzeczy 1-demetylo alprazolam to cięzko aby sie różnił. xD Taki nijaki benzos moim zdaniem.