Mam taki stary młynek ręczny, miele w nim ziarna kawy i zalewam w zaparzaczu. Niebo w gębie, to jest prawdziwy smak kawy

Za kawą specjalnie nie szaleję, ale jak już piję to nieważne jaką, byle była to creme. Chociaż taką sypaną od czasu do czasu nie pogardzę. A tak to preferuję cappuccino, chociaż to bardziej śmieciowy napój :p

Smak się zmienił i ostatnio lubię brazylijskie oraz takie kremowe jak np
ARCAFFE Mokacrema czy nawet premium neske.
Tchibo już mi się opatrzyła

Co do kawy, to nie jestem wybredny, bo

rzadko ją pije - nie jest zwyczajnie mi potrzebna. Czasem dla smaku rozpuszczalna czy coś...


Nie mam swojej ulubionej, pije to co jest w domu.
Jakby mnie ktoś wysłał po kawę do sklepu, to by się naczekał... zaginiony w akcji.

Można do mnie mówić KAWOSZ
Mam swoje pory na kawę.
Cóż...uzależnienie.

Po kawie się budzę i ożywam.
Czasem dorzucam cukier i mleko.

Ogólnie lubię Tchibo niebieskie od razu z mleczkiem,
a jak nie to granatowe.

DonSzczurek pijac Tchibo niebieskie to raczej "pseudokawosz". Jest roznica miedzy 'kawa' a 'Kawa'.

jak pije to jacobs rozpusz z mlekiem ale rzadko

Dobra zakupiłem kawiarke delonghi alicia plus i muszę wszystkim polecic sztosik totalny! kawa aż wypier.. z butów 

zwykle espresso z zabki

Ostatnio dostałem bośniacką kawę,

otworzyłem i powalił mnie zapach, jakby palonej kawy z trawą, taki dziwny i niespotykany...
jak zaparzyłem to dostałem takiego kopa, energia pół dnia...

smak nie miał nic wspólnego z zapachem, mocna i oryginalny kremowy smak, jak na bośnię i harcegovinę to kawa świetna.

Kawy kupowane w polsce, wydaje mi się, że są słabsze od tych oryginałów,
ale i tak muszę na dzień dobry wypić mocną kawę, kupując patrzę żeby była kremowa, te mi najlepiej smakują, swojego smaku jeszcze nie odnalazłem i nie mam ulubionej.