Kurde jestem marudny jak panienka ale cholernie nie lubię wiśni. Jakbyście zrobili kiedyś truskawkowe ehhh ;____;

Jak ta wiśnia od Escobar  ? Ktoś miał na deser na niedzelnym stole ? 

Czeslawo 

Aktualny sort już niedostepny, ale na mnie czeka w domu około 20g

Premiera recenzji zaplanowana na 30/10/24 w Halloween (uuuuuu 👻👻👻)  

Chochlik tak ładnie zmielony pył pewnie leci też i do płuc przy mocniejszym pociągnięciu ( bo raczej do tego kupiłes to cherry? czy się mylę? )
jak sobie z tym radzisz?

DarkSonia 

Sniff leci do płuc? Pierwszy raz słyszę.

Chochlik Bardziej do gardła od razu, często tak miałem i nie jest to zbyt przyjemne uczucie. Ale głównie tak się dzieje jak ma się typowy proch typu taką właśnie sól jak cherry. Ja tak miałem z solą od innego vendora.

DarkSonia 

Sniff leci do płuc? Pierwszy raz słyszę.

Otóż wyobraź sobie że niczym to powietrze którym oddychasz, tak i sniff poleci również do płuc.

Oczywiście jest kilka zmiennych i będzie to zależało od suchości sprzetu jaki walisz ale do płuc nie jest wcale z nosa tak daleko więc myślę że połowa na pewno wleci

Cherry, działa tak subtelnie, że nie ma nieogaru...Aż chciało by się chciało koniecznie zatrzymać ten cały stan na dłużej więc węgorzyki co 15-20 min, jak przy królowej damie, którą śluzówki npraktycznie nie odczuwają... Mam wrażenie, iż uprzedni sorcik był troszkę mocniejszy aczkolwiek mogą to być tylko moje subiektywne odczucia.. Pablito pisał, że to zmielona w mak lodowa trójeczka z dodakiem aromatu cherry...W oprzednim sorcie jakby było więcej substancjo aktywnej a nie tak intensywny zapach tego aromatu..
Może w sklepie zawita aromat apple lub stawbeery...?
Ciekawią mnie jedynie proporcje tego specyfiku...Bo raczej mniej wydajne niż samo 3 cmc.. Ale to zapewne wie tylko Pablo, no chyba, że się z a nami podzieli? ;-)

Pozdro

jak towar jest bardzo suchy... i dobrze zmielony ( w pył )... serio... leci w płuco aż boli... widzę, że stara doświadczona gwarardia ( @"kot_kreskowy"  ) mnie rozumie
najwięcej w życiu do płuc mi poleciało właśnie chlorów, kurde a zdziwicie się, że mef mi praktycznie w płucko nie wpadał
chociaż jak ja go robiłam, to nie na pył tylko na mikro kryształy, własnie z obawy o płuca

Mi zawsze leci prosto do płuc jak wale z lewej dziury, z prawą nie mam takich problemów. I jest to strasznie uciążliwe bo człowiek zaczyna się dusić itp.