Ogień! 😎
Dziękuję za uwagę i wsparcie. Znikam na weekend. Ajć! 😎
Motto tego weekendu:
"Ten się XD kto się XD ostatni." pozdro.

Ehhh szybko poszło

Co już się naćpał? to kurwa długi detox ... myślałem że podchodzisz na poważnie do tego hahaha no widać hehe jprd  nie zakladaj takich wątków następnym razem bo nie będę uprzejmy , bo nie lubie jak ktoś robi z kogoś debila i tym bardziej sam z siebie...

Szyderca nie naćpałem się. 😎
. 
Po prostu zawsze sobota i niedziela to były dni w których przeglądając forum najbardziej nakręcałem się na zamawianie czegoś. Nic na pewniaczku dlatego te pierwsze weekendy nie kuszę losu. 
. 
Jak ulegnę to na pewno napiszę o tym tutaj. 😁
. 
Pozdrówki. Kot Kreskowy i Diabełek25K siedzicie mi w głowie co poradzisz. Dziękuję Wam. Mimowolnie staliście się częścią motoru napędowego dla mnie tym bardziej poczuwam się do pisania prawdy. Ajć. 😎 Serduchu dla Was: 
💜💜💜

Oj oj @"Kaja"  straszysz lekko..,dobrze, że jesteś znowu i jest wszystko ok🙂 a co u mnie to wiesz gdzie mnie szukać bo to wątek w sumie o tobie a nie o mnie ale samopoczucie chujowe..zdycham ale nie jest to żadna zwała ani kac czy coś z tych rzeczy..Ale dumą mnie rozpiera jeżeli utrzymujesz stan taki jaki postanowiłeś 💜

Chochlik dopiero załapałem o co kaman z tym upadkiem Pana Jezusa 🤣🤣🤣 nie no, to, że znikam nie oznacza, że ćpać. Jakby tak było, to bym id razy napisał, że cały misterny plan w pizdu. Potrafię się przyznać do porażki. 😎 Pozdro!
Diabełek25K tak, jest ok. Tak jak pisałem, będę na bieżąco opisywał co, jak itd. Postaram się opisywać zwłaszcza chwilę w których najmocniej mnie ciągnie do paczuszki itd. może napisanie o tym tutaj pomoże mi się powstrzymywać póki się nie odzwyczaję (alkoholu nie rzuciłem, nie nazywam tego tak, od początku starałem się mówić sobie, że staram się odzwyczaić od jego obecności w moim życiu) dziękuję 💜🤗💜

CZar.... dzepeto cie strugał,  jebiacy menel i dziwka brudna haha spluwam !

Czar... ??? 🤔 Diabełek to nie Czarna LOL. 🤣🤣🤣

@"Kaja" 
No to trzymam kciuki dalej.

Dziękuję Chochlik. 
Niech Tobie Bóg wynagrodzi w sampelkach, albo w czym sobie zamarzysz. 😁

---

Dziś mija tydzień. Dokładnie tydzień temu smażyłem alficzkę i dziś pojawił się... Pierwszy "przebłysk rezygnacji", że tak to ujmę. 🤣
Spowodowane chyba tym, że tak na 100% wracam do siebie, więc pojawia się myślenie w stylu "a skoro jest zajebiście to co mi tam" raz jeszcze nie zaszkodzi... Czy dwa... Czy następny rok itd...
Ale staram się myśleć o tym co jest ważniejsze dla mnie a co osiągnę tylko jeśli odstawię RC całkowicie i wyjdę z błędnego koła:
Paczka - fazka - rezygnacja - regeneracja - jest "zajebiście" no to - paczka - fazka - rezygnacja - regeneracja - jest "zajebiście" no to - paczka - fazka - rezygnacja - regeneracja - jest "zajebiście" no to - itd.
Ogień kjerwa!!! 😎
💜