Beeniepatu no nie wiem, nigdzie nigdy nie słyszałem, żeby przy odpalaniu miotacza z dyzodorantu była jakaś wielka tragedia. Natomiast od wdychania słyszałem o przypadkach zatruć, hospitalizacji, chyba nawet śmierci. Może się mylę

Co do tragedii masz racje kilku  nastolatków w ostatnich latach umarło od wciagania dezedorantu ale to slabi gracze po mocarzu pewnie by tez zeszli. Znalem typa co dziennie w osrodku nakurwial po 7 dezedorantow wieczorem xD

Musieli nakurwiać pod wiatr 

Kiranie dezodorantów jak trzeba być bardzo inteligentnym żeby wpaść na taki pomysł

Jak się miało 12 lat, ludzie nie umierali od niczego i nie było ogólnodostępnego internetu glupie pomysły sie mialy

Kleje i dezodoranty to największe scierwo

Mój ziomek umarł po dezodorancie niuchał codziennie od paru miesięcy 
Mial wtedy 14 l

masakra jakaś nigdy bym nie wpadł na taki pomysł aby coś takiego niuchać

Tak to znany odurzacz szczególnie wśród małolatów w ośrodkach .... wiem bo znałem paru takich

Ojej, pierwszy raz słyszę że tak można się odurzać. Masakra