Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Bezpieczeństwo...
29.12.2022, 08:35
Tak jak wyżej najlepiej unikać konfliktowych sytuacji,ale czasem się nie da.Fajną alternatywą dla kobiet są np paralizatory,które na pierwszy rzut oka tego nie przypominają.Koleżanka od pewnej sytuacji nosi ze sobą gaz i nawet taki gaz mówi,że już jej coś daje 🙂
30.12.2022, 18:05
@"Lady Giwera" Nie,spokojnie nikt mnie nie zaatakował,ale dzięki za troskę.Pisałem o koleżance i jak to u niej wygląda a też dużo przeglądałem stron z rzeczami do samoobrony i tak mi przyszło do głowy to co wymieniłem
31.12.2022, 23:26
tome3eqkks opcjonalnie pozytywnego ziomeczka obok.
Dawajcie Panowie kobiece rozwiązania, ten temat odkrywa dużo wiecej niż sądzicie przed kobietami, w kazdy razie dla mnie to ważne.
Dawajcie Panowie kobiece rozwiązania, ten temat odkrywa dużo wiecej niż sądzicie przed kobietami, w kazdy razie dla mnie to ważne.
09.02.2023, 10:17
@"Lady Giwera" Ja jestem takiego zdania i tak wychowany że laski nie tknę.Ale wiadomo istnieją pojebani ludzie więc.Jak masz jakieś obawy wieczorem chodzić to jakiegoś ziomeczka miej właśnie ze sobą.Gaz, paralizator,pałka teleskopowa też dobra 🙂
11.02.2023, 23:36
Lifeisbrutal miło mi z uwagi na Twoja troskę. Spokojnie, nie boję się chodzić tam gdzie chodzę, ale temat gazu jest ważny. Możliwe, że kiedys zamieszkam w miejscu gdzie będzie to bardzo istotne. W Polsce czuję się bezpiecznie na ulicy, może dlatego ze od kilkunastu lat nie oglądam TV. Dobrze mi.
12.02.2023, 11:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.02.2023, 11:07 przez Lifeisbrutal.)
@"Lady Giwera" To najważniejsze,że czujesz się dobrze i bezpiecznie.Szkoda,że zdarzają się osoby z stanami lękowymi przez takich chorych " pojebów" co latają po ulicy z kosą.U mnie był kiedyś taki przypadek,że gościu z nożem biegał jak opętany ( pod wpływem alko był).Strach był duży dla tych ludzi.Nie tylko dorośli byli na tej ulicy,ale też dzieci.Na szczęście nikomu krzywda się nie stała a jego przymknęli.Całego zdarzenia nie widziałem osobiście,ale słyszałem
14.02.2023, 00:32
Lifeisbrutal Tak, cieszę się, że mnie to nie dotyczy. Fakt, mieszkałam kiedyś przez kilka lat na Falistej w Poznaniu . Mówiono o falistej (osiedle zapomniane przez Boga). Mam prawie pełnoletniego syna, którego wychowywałam sama a ktory rozpoczął wówczas podstawówkę. Heh spacer przez osiedlowy park, kazdy z nozem na ławeczce (nieco dalej więcej o nożach i tych akurat osiedloksach - bo jak sie okazalo to też dobrzy ludzie, często tylko niezwykli się krygować.
Wracając do poczucia bezpieczeństwa i lęków to te drugie muszą być wyzwaniem. Jeśli dobrze kojarzę horsii gdzieś o tym wspominał.
Wracając do poczucia bezpieczeństwa i lęków to te drugie muszą być wyzwaniem. Jeśli dobrze kojarzę horsii gdzieś o tym wspominał.
15.04.2023, 17:08
Noże, pałki i te klimaty haha polecam nie chodzić do miejsc typu sąd, gdzie u mnie akurat kuratorium jest też z plecakiem i sprzętem w nim. Ostatnio babka z ochrony jak puściła rentgenem plecak to powiedziała, że za takie rzeczy można już mieć problemy przy przeszukaniu przez policję. Tak mi przypomniała koleżanka wyżej. Na szczęście lęk, sprzęt ma jakiś związek, bo u mnie występuje lęk przed jego użyciem, a zarazem noszę z lęku przed przymusem obrony, co jednocześnie niweluje lęk przed utratą życia, a zarazem wzbudza jakiś niepokój, lęk, że jak już to masz to być może będziesz zmuszony użyć. Daj Boże, żeby nikt nie musiał używać. Zastanawia mnie jak cienka jest granicą między poczuciem bezpieczeństwa, a jakąś schizofrenią w moim przypadku.