W tym wątku zamieszczajcie Wasze pomysly kulinarne, przepisy sprawdzone jak i eksperymentalne, wykwintne jak i proste dania.
Oczywiście wyłącznie te, które sami wykonaliście💪
Dokumentacja zdjęciowa wymagana.


To pasibrzuch zacznie😁

Budzisz się po melanżu, w portfelu nędza a w lodówce światło i ocet?

Oto SZYBKI BIEDAK
Garnek,woda,sól i gotujemy makaron.

2 cebule w kostkę:



Mortadela w kostkę:



Patelnia, tłuszcz (ja preferuję smalec, ale jak ktoś lubi to może być nawet olej samochodowy-jebie mnie to😎), cebula i wędlina na patelnię i smażymy.
Gdy będzie już zarumienione, przyprawiamy wg uznania i własnego smaku. 
Ja daję dużo słodkiej czerwonej papryki, szczyptę ostrej papryki, pieprz i maggi.



Na to wrzucamy ugotowany wcześniej makaron, mieszamy wszystko razem i trzymamy jeszcze ze dwie minuty na patelni ciągle mieszając.
Na końcu dodajemy sos pomidorowy lub ketchup, mieszamy i na talerz.

Możemy posypać koperkiem lub pietruszką.




Jemy i nie marudzimy😋
Smacznego.

Koszt obiadu dla jednej osoby to ok 8 zł więc...
JEBAĆ BIEDĘ😎

Jaka bieda zajebista sprawa,nie dość, że szybki obiad to składniki co lubię papryka,makaron, mortadela,cebulę może mniej no i u mnie zdecydowanie zmiana z smalcu na olej.Nienawidzę zapachu smalcu a już tym bardziej jak się coś na tym smaży.Pomysł zapisuje 

Lifeisbrutal 
I o to chodzi👍
Danie nie jest objęte prawami autorskimi i jak najbardziej można tuningować.
Można jakieś warzywa dodać, świeżą paprykę albo np kiszony ogórek.
Ja zaprezentowałem po prostu wersję biedną, bo taki był zamysł.
Co wcale nie znaczy, że jest niesmaczne, bo ja to wpierdalam aż się uszy trzęsą😁

Ja mam inną wersję "Biedaka" - Potrzebny makaron, resztki wędlin z lodówki, cebula, 2-3 jajka. Smażymy wędlinę/kiełbasę czy co tam mamy w lodówce, potem wrzucamy do smażącej się wędliny pokrojoną cebulę, smażymy aż się zeszkli, dorzucamy ugotowany makaron, przyprawiamy odrobinę czarnym pieprzem i mieszamy, gdy makaron będzie już podsmażony, wrzucamy do niego roztrzepane w miseczce jajka, przyprawione solą i pieprzem. Całość mieszamy aż do ścięcia jajka i gotowe

Maniek 
No pewnie😁 z jajeczkiem też smaczne😋

u kurwa mortadeli bym nie zjadl   ale reszta spoko zamienilbym to na kielbase czy cos

Na bieda gastro polecam domową pickę. Jest z tym mniej roboty niż się wydaje. Mąka, woda, drożdże i cokolwiek co masz w lodówce. Nie masz sera? gratuluję pieczesz focaccię, też będzie dobre.

Ferdek Kiepski podczas robienia domowej pizzy, zamiast sera dał Waldusiowi pastę BHP i też dali radę

"Sałatka typu PRL" - kroimy mortadelę (bądź wg. gustu inną szyneczkę) w paski, ser w paski, dajemy ogórki kiszone pokrojone w paski, mieszamy to z jakimś sosem (ja używam majonezu, ilość zależy również od gustu), można jednak również dodać jogurt naturalny, by sos nie był aż tak majonezowy, albo zrobić sos czosnkowy - czosnek to cud świata! W zależności od chęci kucharza, proszę wkroić pokaźną ilość świeżych ziół, np. pietruszkę, aby wzbogacić nasz posiłek o trochę zdrowia. Niechaj przegryzie się to wszystko w lodówce, ale jak głód skręca to jeść od razu.

Posiłek szybki, łatwy do modyfikacji i wykonania, i skutecznie uzupełni brzuch biednego narkomana.

U mnie taki "bieda" obiad to zazwyczaj carbonara bez boczku, wystarcza jajka makaron i ser