Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
1P-LSD
10.07.2023, 11:24
Demilich trzymając karton w ustach np. podjezykowo, omijasz metabolizm pierwszego przejścia, wchłania ci się kwas przez ślinianki, a nie przez żołądek (swoją drogą, czy lsd nie słabnie wchłaniając się przez żołądek?). Ja tylko tą drogą podaje kwasy, tak samo jak i benzo zawsze podjezykowo.
03.08.2023, 08:08
(20.05.2022, 18:59)Kapitan napisał(a): Dietylamid kwasu 1-propionylo- d -lizergowego (znany również jako 1P-LSD ) jest nową substancją psychodeliczną z klasy lizergamidów .Da radę zamówić to do PL.?
Jest strukturalnie spokrewniony z LSD i innymi nowymi lizergamidami, takimi jak 1cP-LSD , 1B-LSD i 1V-LSD.
Uważa się, że działa poprzez stymulację receptorów serotoninowych w mózgu, chociaż dokładny mechanizm nie jest znany.
Dawkowanie
Próg
15 µg
Lekki
25 - 75 µg
Pospolity
75 - 150 µg
Mocny
150 - 300 µg
Ciężki
300 µg +
Czas trwania
Całkowity
8 - 12 godzin
Początek
20 - 60 minut
Wchodzić na górę
45 - 120 minut
Szczyt
3 - 5 godzin
Zrównoważyć
3 - 5 godzin
Po efektach
6 - 24 godziny
1P-LSD jest sprzedawany w Internecie jako substancja chemiczna badawcza (zwana także „projektantem”) od 2015 roku, ale pierwotna data syntezy 1P-LSD jest nieznana.
W przeciwieństwie do większości chemikaliów badawczych , nie ma udokumentowanych zapisów w literaturze naukowej przed pojawieniem się na rynku chemikaliów badawczych online w 2015 r.
03.08.2023, 12:55
Dzień jak zwykle, kwas fajnie działa, euforia i szczęście, potężny hajp. Wszystko oddycha, zapachy wzmocnione, ja trochę pobudzony energetykiem, gram sobie na komputerze.
I pewna sytuacja mnie trochę zdenerwowała.
Nagle jeb, taka faza. Obraz mi się rozciąga, monitor jest 3 metry przedemną, jestem w jakimś tunelu i się cofam. Jakbym patrzył przez lunetę. Czuje takie wibracje, wszystko się trzęsie. Jakby świat miał za chwilę się rozpaść. Niesamowite uczucie.
A jak zacząłem się uspokajać to wróciła normalna faza. Tak jakby LSD podkręciło adrenalinę i gniew, ale to było uczucie takiego wyniesienia, prawie jak wyjście poza ciało.
I pewna sytuacja mnie trochę zdenerwowała.
Nagle jeb, taka faza. Obraz mi się rozciąga, monitor jest 3 metry przedemną, jestem w jakimś tunelu i się cofam. Jakbym patrzył przez lunetę. Czuje takie wibracje, wszystko się trzęsie. Jakby świat miał za chwilę się rozpaść. Niesamowite uczucie.
A jak zacząłem się uspokajać to wróciła normalna faza. Tak jakby LSD podkręciło adrenalinę i gniew, ale to było uczucie takiego wyniesienia, prawie jak wyjście poza ciało.
03.08.2023, 14:07
Demilich I ty tak funkcjonujesz dzień w dzień? O takim połączeniu nie słyszałem. Uważaj żeby serducho ci nie jebło. Jedynie czego można zazdrościć to grubej loty xD albo i nie dla mnie to chyba za grubo co się dzieje w twojej psychice. A tak z innej beczki to kwas można łączyć w jakimś miksie czy raczej sam w sobie jest wystarczający ?
Czasami robię przerwę bo w końcu tolerancja się wyrobi taka, że nic nie działa. Ale ogólnie sesja od 14 do 4 w nocy, 14 godzin grania w gry na kwasie i adb-butinaca.
Jak już zasypiam przed komputerem to ostatni buch, kładę się spać (może jeszcze pogram na telefonie w łóżku) i mi się śni, że jestem w grze, potem wstaję o 13 i cały cykl od nowa.
1p-lsd samo w sobie jest bardzo ok, nie ma wielkiej potrzeby miksować ale z kannabinoidami fajnie się łączy. Kwas powoduje raczej dobrego tripa bo tam się serotonina wydziela, hormon szczęścia i faza z automatu jest pozytywna. Po kanna można mieć bad trip i tutaj serotonina trzyma te kannabinoidy automatycznie na pozytywnej fazie, jest więcej rozkmin i faza jest głębsza, bardziej mistyczna.
Samo w sobie LSD też jest bardzo mistyczne, ale tutaj człowiek sobie zdaje sprawę, że to nadmiar serotoniny powoduje, w pewnym sensie czuć, że to nie substancja ryje beret, tylko organizm sam sobie zużywa zapasy serotoniny. Taki naturalny haj, namiastkę tego poczujesz na trzeźwo, na niesamowitym koncercie gdzie poczujesz hajp i po prostu się bawisz.
Kannabinoidy ryją receptory i to obca substancja działa, coś nienaturalnego.
Jak już zasypiam przed komputerem to ostatni buch, kładę się spać (może jeszcze pogram na telefonie w łóżku) i mi się śni, że jestem w grze, potem wstaję o 13 i cały cykl od nowa.
1p-lsd samo w sobie jest bardzo ok, nie ma wielkiej potrzeby miksować ale z kannabinoidami fajnie się łączy. Kwas powoduje raczej dobrego tripa bo tam się serotonina wydziela, hormon szczęścia i faza z automatu jest pozytywna. Po kanna można mieć bad trip i tutaj serotonina trzyma te kannabinoidy automatycznie na pozytywnej fazie, jest więcej rozkmin i faza jest głębsza, bardziej mistyczna.
Samo w sobie LSD też jest bardzo mistyczne, ale tutaj człowiek sobie zdaje sprawę, że to nadmiar serotoniny powoduje, w pewnym sensie czuć, że to nie substancja ryje beret, tylko organizm sam sobie zużywa zapasy serotoniny. Taki naturalny haj, namiastkę tego poczujesz na trzeźwo, na niesamowitym koncercie gdzie poczujesz hajp i po prostu się bawisz.
Kannabinoidy ryją receptory i to obca substancja działa, coś nienaturalnego.
03.08.2023, 14:50
O kurwa jak dla mnie to zbyt grubo żeby mieszać adb z lsd chyba bym pierdolca dostał
03.08.2023, 14:53
Do takiego tripa najlepiej mieć kogoś na chacie jak załapiesz schizy żeby ogarnął sprawe