Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
MDMA - Opinie o produkcie
02.09.2023, 22:28
Pomijajac ten czynnik, to nieważne jak bardzo czysty twój temacik był, to niestety biologii nie oszukasz. To "pisanie w necie" nie wzięło się znikąd i nie jest niepoparte niczym, w przeciwieństwie do stwierdzenia, że można co tydzień i jest "dobrze tak jak być powinno".
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1617070/
https://www.sciencedirect.com/science/ar...9388909742 <-- to do wrzucenia w sci-hub
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3578032/
https://www.nature.com/articles/1395809
02.09.2023, 22:37
to, ze duzo tego przerobilas, wcale nie odbija sie pozytywnie na twojej wiedzy, niestety. mozna przerobic malo i wiedziec co z czym i dlaczego, a mozna zjesc kilogram substancji lacznie i wiedziec o niej tyle co nic, co widac na twoim przykladzie, byle pierwszy lepszy cpunek z grupek bedzie wiedzial ze sie robi minimum miesiac przerwy od emdeka do kolejnego emdeka, a najlepiej to w ogole trzy tak jak Horsii napisal
02.09.2023, 22:57
horsii jak mamy tak na to patrzeć to tyczy się to każdego narkotyku nawet stymulantów po których tez wyrabia się tolerka ,cmcki tez wpierdzielaja codziennie i latają wystrzeleni
Jak ktoś już raz próbował mdma to drugi raz już tej samej magii nie zazna taka jest prawda , tyle z mojej strony nie ma co zasmiecac
Jak ktoś już raz próbował mdma to drugi raz już tej samej magii nie zazna taka jest prawda , tyle z mojej strony nie ma co zasmiecac
02.09.2023, 23:42
A co do samego budowania tolerki, to jasna sprawa, ze ta wystepuje i nie ma od tego zadnej ucieczki. Nie ma sie wiec co klocic z faktami. Niemniej jednak, zakladajac, ze ktos laduje 140mg bez dorzutki w trakcie imprezy, robi to raz na tydzien pozostajac w tygodniu czystym - wliczajac alkohol, i zyjac normalnie bez jakis akcji stresowych, to emka bedzie efektywnie dzialac (choc nie tak samo). Generalnie. Tylko jak cos sie robi co tydzien przez 3 lata, to raczej ten strzal emki jet tylko dodatkiem/elementem skladowym do fajnie spedzonego czasu, z ktorym kojarzymy uzywanie substancji. Ja rozumiem co chcesz powiedziec, ale nie jest to zwiazane z tym, ze mdma spokojnie dziala tak samo za kazdym razem.Bo obiektywnie podchodzac do sprawy, zaden kolejny raz nie jest juz taki sam jak pierwszy.
YOUR ATTORNEY
Beeniepatu może faktycznie żle sie wyraziłam, chodziło mi o to, że ja lubię zjeść mniejsza dawkę, wyjść do klubu potańczyć i to mi wystarczy ,a jeśli ktoś liczy na fajerwerki to takich nie zazna to prawda , też nie było tak że robiłam to przez calutki tam pobyt ale np. przez parę miesięcy do pół roku , dla mnie to jest fajna substancja.
Przed zarzuceniem emki staram się być wyspana i mieć dobry humorek ,bo to jest bardzi ważne, teraz z wiekiem inaczej już do tego podchodzę.
Czekamy na recki , ja też swoją wstawię w przyszły weekend .
Przed zarzuceniem emki staram się być wyspana i mieć dobry humorek ,bo to jest bardzi ważne, teraz z wiekiem inaczej już do tego podchodzę.
Czekamy na recki , ja też swoją wstawię w przyszły weekend .
03.09.2023, 00:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.09.2023, 00:29 przez Szaryno123.)
(02.09.2023, 23:42)Beeniepatu napisał(a):Racja. Pierwsza emka zarzucona w nastoletnim wieku w klubie na dyskotece z kumplami nie będzie tak samo działać. Sama prawda Z czasem się zmienia perspektywa :pMerrypo pierwsze co to znaczy 'czysciutkie' mdma? Czyli jakie? Zbyt ogolne stwierdzenie. Do tego, z racji korzystania przez substancje ze specyficznych, naszych organicznych zasobow, jest praktycznie niemozliwe dokladnie takie samo dzialanie przy kazdym uzyciu - nawet tej samej dawki i sampla z tej samej reakcji chemicznej. Bo nie da sie odtworzyc takich samych warunkow psychofizycznych. Dzialanie wiec bedzie zawsze inne - bo z naukowego punktu widzenia, sa inne warunki dokonywania doswiadczenia. Dlatego mowienie, ze cos za kazdym razem dziala tak samo jest co najmniej niefortunne. Dzialanie moze spelniac nasze oczekiwania, dawac podobne efekty, mozemy czuc czysta profilowa faze. Ale substancja nie bedzie tak samo dzialac. Wartosci uruchamianych procesow bylyby inne - jakby np. opisujac dzialanie rownaniami, itp. Taka teza jest jest od razu do obalenia. Za przyklad wystarczy taki np case: wrzucasz raz 140m mdma z kims, z kim jestes wlasnie na etapie zaurocznia. Bajka. Nic potem przez 3 lata bo zdobywacie razem swiat. Wrzucasz po 3 latach 140mg znowu, bo chcesz zapomniec, ze ten ktos wlasnie zniknal z Twojego zycia. Bedzie zupelnie inaczej - choc wciaz emkowo. Z racji, ze serotonina jest paliwem dla emki, wszelkie stany naszej psychiky beda jednym z faktorow poziomu naszej fazy. Wiele osob ignoruje fakt, ze to substancja majaca dzialanie rowniez psychodeliczne.
A co do samego budowania tolerki, to jasna sprawa, ze ta wystepuje i nie ma od tego zadnej ucieczki. Nie ma sie wiec co klocic z faktami. Niemniej jednak, zakladajac, ze ktos laduje 140mg bez dorzutki w trakcie imprezy, robi to raz na tydzien pozostajac w tygodniu czystym - wliczajac alkohol, i zyjac normalnie bez jakis akcji stresowych, to emka bedzie efektywnie dzialac (choc nie tak samo). Generalnie. Tylko jak cos sie robi co tydzien przez 3 lata, to raczej ten strzal emki jet tylko dodatkiem/elementem skladowym do fajnie spedzonego czasu, z ktorym kojarzymy uzywanie substancji. Ja rozumiem co chcesz powiedziec, ale nie jest to zwiazane z tym, ze mdma spokojnie dziala tak samo za kazdym razem.Bo obiektywnie podchodzac do sprawy, zaden kolejny raz nie jest juz taki sam jak pierwszy.
Nie mamy naście lat 😭
(02.09.2023, 20:30)horsii napisał(a): olancucki 50mg + tyle mg ile kg ważysz, tak pi razy drzwi.
z fdck i paleniem, nie za dobry ten mix? Pierdolnij samo, ew. z niedużą ilością fdck. taką żeby nie bylo jakiejś powazniejszej odciny. Bez tolerki, to tak myślę, no na pewno mniej niż 100mg, bo to tak srednio przyjemnie się może zrobić, odlecisz kompletnie, przeholujesz cała faze, nie mówie już o takich aspektach jak zarzyganie sie czy coś
Tak, dorzutke po prostu jak będziesz czuł, że słabo sie robi, ale nie wcześniej niż po 3-4 godzinach. Ja na twoim miejscu bym odpuścił dorzutki, bo trzeba dorzucać już więcej - może nie 2x tyle jak w przypadku beta-ketonów, but still. No i pamiętaj że wyjebiście wyprujesz się z serotoniny.
ktoś tam w wątku głównym pisał że "raz na tydzień i było dobrze" - ta osoba chyba nigdy nie miała tak dobrze "dobrze" raz na tydzień to absurd, na pewno tam nie leciały w takim trybie zażywania zadne konwencjonalne dawki. Polecam sie troche zagłębić w to, ile czasu zajmuje regeneracja neuroprzekaźników po MDMA. "dobrze" to tez nie znaczy tak jak być powinno, no chyba że ktoś nie do końca nawet wie, jak w rzeczywistości być powinno. Poczytajcie sobie o MDMA 3-month rule. Już nawet chuj, ze 3 miesiące. Dwa. Miesiąc. Nie oczekujmy zbyt wiele. xD Ale co tydzień? Jaja jakieś. Pomijam aspekt że faza się robi do bólu nudna bardzo szybko, przecież to jes niemożliwe fizycznie, żeby to działało tak jak powinno.
Empatogenow nie zażywa się samemu. To marnowanie towaru.
Warto też pamiętać, że MDMA przy przedawkowaniu jest neurotoksyczne.
(02.09.2023, 23:42)Beeniepatu napisał(a):Merrypo pierwsze co to znaczy 'czysciutkie' mdma? Czyli jakie? Zbyt ogolne stwierdzenie. Do tego, z racji korzystania przez substancje ze specyficznych, naszych organicznych zasobow, jest praktycznie niemozliwe dokladnie takie samo dzialanie przy kazdym uzyciu - nawet tej samej dawki i sampla z tej samej reakcji chemicznej. Bo nie da sie odtworzyc takich samych warunkow psychofizycznych. Dzialanie wiec bedzie zawsze inne - bo z naukowego punktu widzenia, sa inne warunki dokonywania doswiadczenia. Dlatego mowienie, ze cos za kazdym razem dziala tak samo jest co najmniej niefortunne. Dzialanie moze spelniac nasze oczekiwania, dawac podobne efekty, mozemy czuc czysta profilowa faze. Ale substancja nie bedzie tak samo dzialac. Wartosci uruchamianych procesow bylyby inne - jakby np. opisujac dzialanie rownaniami, itp. Taka teza jest jest od razu do obalenia. Za przyklad wystarczy taki np case: wrzucasz raz 140m mdma z kims, z kim jestes wlasnie na etapie zaurocznia. Bajka. Nic potem przez 3 lata bo zdobywacie razem swiat. Wrzucasz po 3 latach 140mg znowu, bo chcesz zapomniec, ze ten ktos wlasnie zniknal z Twojego zycia. Bedzie zupelnie inaczej - choc wciaz emkowo. Z racji, ze serotonina jest paliwem dla emki, wszelkie stany naszej psychiky beda jednym z faktorow poziomu naszej fazy. Wiele osob ignoruje fakt, ze to substancja majaca dzialanie rowniez psychodeliczne.
A co do samego budowania tolerki, to jasna sprawa, ze ta wystepuje i nie ma od tego zadnej ucieczki. Nie ma sie wiec co klocic z faktami. Niemniej jednak, zakladajac, ze ktos laduje 140mg bez dorzutki w trakcie imprezy, robi to raz na tydzien pozostajac w tygodniu czystym - wliczajac alkohol, i zyjac normalnie bez jakis akcji stresowych, to emka bedzie efektywnie dzialac (choc nie tak samo). Generalnie. Tylko jak cos sie robi co tydzien przez 3 lata, to raczej ten strzal emki jet tylko dodatkiem/elementem skladowym do fajnie spedzonego czasu, z ktorym kojarzymy uzywanie substancji. Ja rozumiem co chcesz powiedziec, ale nie jest to zwiazane z tym, ze mdma spokojnie dziala tak samo za kazdym razem.Bo obiektywnie podchodzac do sprawy, zaden kolejny raz nie jest juz taki sam jak pierwszy.
Emka co tydzień w jakichkolwiek dawkach będzie działać ch*jowo i nie będzie działać jak powinno.
Odbudowa serotoniny trwa i to dość długo, dopamina odtwarza się nieco szybciej ale do tego dochodzą kwestie adaptacji sensorycznej.
.
Kiedyś przyjmowało się 1 x emka na miesiąc jako niezbędne minimum do odbudowy tolerki.
Gdzieś słyszałem o terapiach MDMA gdzie zażywało się częściej ale dali były progowe - 1*waga czyli u mnie 80mg
03.09.2023, 09:12
Tak sprawy postawic nie mozna. Bo dzialanie substancji nie zalezy zasadniczo od tego czy uzywamy ja codziennie, raz na trzy dni, co tydzien. Zalezy bezposrednio od naszych zasobow. Rozmowa wiec powinna byc o tym, jaki jest faktyczny impakt spozycia konkretnej dawki, skutkujacy jakim wartosciowym (mierzalnym) deficytem. I czy ten deficyt jest w stanie zostac odbudowany w danym czasie przez dany organizm.
Oczywiste jest, ze rozmawiamy o czysto hipotetycznyvh kwestiach, prawie w ogole niemozliwych w normalnym swiecie. Jednak samo powiedzenie, ze jedna, konretna dawka, powtarzana w cotygodniowych odstepach, zadziala z klucza chujowo, jest rowniez czysto teoretyczne i hipotetyczne.
Serotogeniki wali sie w odstepach kazdy swiadomy uzytkownik to wie. Miesiac to dla wiekszosci powinno byc minimum a moze i byc za malo. Kazdy swiadomy powinien zauwazac jej deficyty po kazdym uzyciu i obesrwowac kiedy stan sie poprawia.
Oczywiste jest, ze rozmawiamy o czysto hipotetycznyvh kwestiach, prawie w ogole niemozliwych w normalnym swiecie. Jednak samo powiedzenie, ze jedna, konretna dawka, powtarzana w cotygodniowych odstepach, zadziala z klucza chujowo, jest rowniez czysto teoretyczne i hipotetyczne.
Serotogeniki wali sie w odstepach kazdy swiadomy uzytkownik to wie. Miesiac to dla wiekszosci powinno byc minimum a moze i byc za malo. Kazdy swiadomy powinien zauwazac jej deficyty po kazdym uzyciu i obesrwowac kiedy stan sie poprawia.
YOUR ATTORNEY
03.09.2023, 11:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.09.2023, 11:59 przez kot_kreskowy.)
Beeniepatu
Jaka dawka dla kogoś z zerową tolerancją?
Ale taką naprawdę zerową. Z rc zupełnie nigdy nic, raz na jakiś czas feta w małych dawkach.
I jeszcze jedno. To działanie psychodeliczne czym się objawia?
W sensie, czy nie przestraszy zbytnio imprezowicza?
Jaka dawka dla kogoś z zerową tolerancją?
Ale taką naprawdę zerową. Z rc zupełnie nigdy nic, raz na jakiś czas feta w małych dawkach.
I jeszcze jedno. To działanie psychodeliczne czym się objawia?
W sensie, czy nie przestraszy zbytnio imprezowicza?
"Największym zwycięstwem jest to, które odnosimy nad nami samymi."
~Tadeusz Kościuszko ~
~Tadeusz Kościuszko ~