Z mojego doświadczenia wiem, że miesiąc to już dużo. Mi wystarcza, żeby 3CMC kopało jak najlepszy koks
Podziwiam osoby które weekend w weekend walą RC i potrafią czerpać z tego przyjemność.

Przerwy konieczne, jak zajebie mi się nos to wale tylko oral i jest ok. Wiadomiks nie robi jak za pierwszym razem jednak coś tam czuć. Testuje w miarę często

Przerwa dobra sprawa. Tym bardziej jeśli ma się ograniczony dostęp czasem warto odpuścić niż poniżać się do takiego stopnia żeby spotkać się z kimś aby zajebać tylko kreskę. Tak mnie naszło akurat. Mimo że uzależnienie potrafi czasem brać góry to warto sobie powiedzieć samemu
" ODPUŚĆ" niż być potraktowanym jak szmata przez nisko wartościowych ludzi. Mimo że takie osoby będą stosować różne taktyki aby przeciągnąć cię na swoją stronę. Nigdy nie pozwólcie się tak traktować nikomu. Nie dajcie żeby uzależnienie rządziło waszymi uczuciami

Przerwę to ja mam jedną - między zębami   Znajomy zawsze tak powtarza gdy mówi o przerwie.
A tak na serio. Powinno się słuchać swojego organizmu i tak jak przy wódce, gdy ktoś mówi, ze mną się nie napijesz, umieć powiedzieć NIE. Nie bo nie piję wódki. Po którymś razie robi się to skuteczne i już nie zapraszają, bo wiedzą że z Tobą się nie napiją.
Achoj

Przerwy są wskazane. Organizm potrzebuje też odpoczynku by się zregenerować. 
Najlepsze na samoleczenie(regenerację) organizmu najszybsze są głodówki. Wystarczy jeden dzień w tygodniu. I raz na rok polecam 7 dniowa głodówkę. 
Po takiej człowiek naradza się na nowo. 
Wieczny katraz znika. Ten co nas męczył po wciąganiu i nie chciał za cholerę ustąpić (mówię tutaj o moim przypadku)
Warto to przetestować. Najwyżej ci się to nie spodoba i stwierdzisz że to nie dla ciebie.

RAZZ 1dzien niejedzenia na 6dni jedzenia? psychice taka jedno dniowa przerwa raczej nie pomoze ani tolerancji chyba tez.
ja to mam spokoj bo sobie walne 3-4 razy w ciagu miesiaca a tak to mi sie nie chce, moze starzeje sie czy cos.
wolny od dylematow czy robic sobie 1dzien przerwy w tygodniu albo jeden tydzien przerwy w roku

13 miesięcy

"Tylko benzo" czyli nie przerwa
Plus jeśli to były wakacje od stymulantów, a brałeś w ich trakcie benzo, to trochę taka przerwa na nic - benzodiazepiny drastycznie spowalniają regenerację dopaminy, serotoniny, itd.

oo, to ciekawe. Myślałem że benzo nie spowalnia regeneracji, a tylko poprzez gaba oddziałowuje uspokajająco. To teraz rozumiem te wszystkie opinie, że benzo na zwale to tylko pogarsza sprawe

No to od dzisiaj robię reset i zaczynam przerwe z 2tyg no może 2,5 do 3 tygodnii. Tak wiem to dla was krótki czas ale dla mnie to bardzo długo. xD

robie przerwę, ale między kreskami i to mi wystarcza ;P

2024 Przerwa między kreskami jest jak przerwa między zębami. Czyli nic nie wynoszącą przerwa. Co to za przerwa pomiędzy lajnami? 5 minutowa? 10 minutowa? 30 minutowa? To żadna przerwa. Nie róbcie z siebie marginesów społecznych pisząc " przerwa między kreskami".