kot_kreskowy Chłopak chce zrobić coś ciekawego, chce sie pobawić w oczyszczenie sortu a ty pieprzysz tu pierdoły o jakiejs krucjacie.

@"PUDZILLA" 
Widzę, że uwziąłeś się na Duszka XD
Nie wiem czemu ma służyć ta krucjata, ale niczego dobrego to nie wróży.
Sorty bronią się same swoim działaniem i choćbyś przedstawił wyniki z samiuśkiego chromatografu gazowego, to ludzie i tak będą to brać, bo najzwyczajniej w świecie to po prostu klepie i działa tak jak tego oczekują.
Przekonanych nie odciągniesz a odrzuconych nie przekonasz.
Pozostaje jedynie różnica zdań, a to jak wiadomo, każdy ma swoje.
Nie bądź jak Don Kichot.

Przecież możesz zrobić identyczny eksperyment 😉

---

Lukas1985 ile części do ilu woda-rozpuszczalnik? czy to bez znaczenia?

Ma znaczenie. Musi się rozpuścić cały materiał, nic nie może pływać po wierzchu ani nie może być żadnych farfocli. W domu zajrze i jutro popołudniu to rozpisze.

kot_kreskowy Chłopak chce zrobić coś ciekawego, chce sie pobawić w oczyszczenie sortu a ty pieprzysz tu pierdoły o jakiejs krucjacie.

Wyluzuj galoty.

Gaszę pożar😎

---

W dużym skrócie : podgrzewasz rozpuszczalnik, rozpuszczasz , odfiltrowujesz i zostawiasz do odparowania (krystalizujesz ). 

Dobra. Spróbuję dla własnego doświadczenia.

Tylko potrzebuję kilku porad.
Czy to jest uniwersalna metoda dla ketonów?
Jaki rozpuszczalnik i jak bardzo go podgrzać?
Jakie proporcje rozpuszczalnik/1gr tematu?
Czego można użyć do odfiltrowania?


Jak we wiadomościach usłyszycie o eksplozji domu mieszkalnego, to znaczy że Kot czyścił temat

1 podgrzewamy wodę do wrzenia. 
2. Wsypujemy materiał do drugiej szklanki / kubka 
3. Strzykawka nabieramy wrzątek i stopniowo dolewamy do materiału delikatnie mieszając kubkiem lub jakaś szpatułka ( byle nie metalowa łyżka) i rozpuszczamy całość materiału. 
4. Robimy sobie lejek z filtrów do kawy 
5. lekko nawilżany filtr woda. Następnie odfiltrowujesz rozpuszczony materiał przez filtry na jakiś sloiczek lub talerzyk. Tzn bezpieczniej będzie to filtrować do jakiegoś kubka / słoiczka bo proces można powtórzyć. Odfiltrowanie na talerzyk spowoduje, że drugi raz będzie ciężko to zrobić ale czas na odparowanie wody będzie mniejszy (bo powierzchnia talerzyka jest większa). 
6. Jest tam jeszcze opcja delikatnego podgrzania odfiltrowane to materiału. Tylko trzeba uważać, żeby nie przypalić materiału. Bezpieczniejsza to schłodzenie materiału i włożenie do lodówki.

Jak macie piekarnik można lekko podgrzać w piekarniku. Tylko lekko 😅

Są jeszcze opcje z IPA, acetonem, czy DCM ale to trzeba się wczytać, bo:
- niektóre rozpuszczalniki źle podgrzane mogą się zapalić 
- niektóre rozpuszczalniki (chyba IPA) muszą być bezwodne 
Itd. 
Ta wersja wyzej jest najprostsza. Kilka lat temu u konkurencji wielu tak czyściło towar a i na hajpie tak robiono. Z czasem sporo kolorowych sortów odpadło więc mało kto się tym zajmowa
2 małe szklane lub plastikowe słoiczki, szklanki, kieliszki;
1 kubek lub szklanka, która wytrzyma wysoką temperaturę wrzątku;
1 talerzyk płaski;
Woda destylowana/demineralizowana;
Filtry do kawy lub od biedy ręcznik papierowy celulozowy;
Strzykawka
Materiał do oczyszczenia.

Kroki:
1. Wlewamy wodę destylowaną do kubka i wstawiamy do mikrofalówki. Doprowadzamy wodę do wrzenia (ma się gotować). Możecie zagotować w garze na kuchence jak nie macie
Mikrofalówki.
2. Wsypujemy materiał do kieliszka.
3. Nabieramy wodę do strzykawki (2-5 ml) i powoli wlewamy ją do kieliszka z materiałem, mieszając nim (lub jakimś patyczkiem NIEmetalowym). Wody dolewamy stopniowo (po 1ml najlepiej) tyle, aby rozpuściło się wszystko w kieliszku i nic nie pływało w środku lub na powierzchni.
Ma powstać roztwór przezroczysty/ewentualnie lekko słomkowy. Może mieć zabarwienie mgliste, oleiste a nie zawsze klarowne - istotne jest, aby nie pływały w nim jakieś stałe kawałki,grudki,kryształki materiału. Jak pływają - dolewamy 1 ml wody itd.
4. Składamy 2 filtry od kawy w lejek (nie trzeba składać, ale
lejek jest lepszy - popatrzcie na necie jak to poskładać).
5. Nabieramy 0,5-1 ml wody i wlewamy w filtr aby go zamoczyć. Wtedy wiecej roztworu przeleci przez filtr a nie w niego wsiąknie.
6. Kładziemy filtr na drugi słoiczek, kieliszek, szklankę i wlewamy do niego naszą mieszaninę wody i materiału. (Tutaj możemy zamiast słoiczka użyć talerzyka, albo innej płaskiej powierzchni - UWAGA - jeśli filtrujemy tylko 1 raz.)
7. Jeśli w poprzednim kroku użyliśmy talerzyka; to krok 8. jest ostatnim krokiem. Czekamy aż przeleci przez filtr wszystko. W tym czasie strzykawką do pierwszego słoiczka który jest teraz pusty wlewamy z 0,5-1 ml wody, aby wypłukać pozostałości. Wlewamy to do filtra i czekamy aż przeleci do słoiczka lub na talerzyk.
8. Zostawiamy przefiltrowany roztwór w słoiczku lub na talerzyku to aż cała woda odparuje, a materiał się skrystalizuje.
9. Jeśli chcemy przefiltrować całość drugi raz, powtarzamy krok 4-8 z tym, że jako końcowe naczynie używany talerzyka. Z płaskiej powierzchni talerzyka woda szybciej odparowuje.
10. Po całkowitym odparowaniu wody, skrobiemy z talerzyka nożykiem kryształy. Jak zeskrobany wszystkie to możemy je zostawić jeszcze na 20 minut, aby podeschły.

Jeszcze troche pogrzebie. Znalazłem jeszcze takie coś: 
.
W nocha pali, bo jest tam od zajebania zanieczyszczeń i pewnie jakieś resztki kwasu zostały. Zalej to gówno zimnym acetonem i powtarzaj kilka razy do momentu jak aceton nie będzie się odbarwiać i na koniec przepuść przez kawałek koszulki jak nie masz jakiegoś filtra pod ręką, będzie git. Odejdzie Ci min. 60% wagi.
.
Koniec cytata. To sposób dla tych którym keton wypala nos i zatoki 😉
grzebiemy dalej.

1 podgrzewamy wodę do wrzenia. 
2. Wsypujemy materiał do drugiej szklanki / kubka 
3. Strzykawka nabieramy wrzątek i stopniowo dolewamy do materiału delikatnie mieszając kubkiem lub jakaś szpatułka ( byle nie metalowa łyżka) i rozpuszczamy całość materiału. 
4. Robimy sobie lejek z filtrów do kawy 
5. lekko nawilżany filtr woda. Następnie odfiltrowujesz rozpuszczony materiał przez filtry na jakiś sloiczek lub talerzyk. Tzn bezpieczniej będzie to filtrować do jakiegoś kubka / słoiczka bo proces można powtórzyć. Odfiltrowanie na talerzyk spowoduje, że drugi raz będzie ciężko to zrobić ale czas na odparowanie wody będzie mniejszy (bo powierzchnia talerzyka jest większa). 
6. Jest tam jeszcze opcja delikatnego podgrzania odfiltrowane to materiału. Tylko trzeba uważać, żeby nie przypalić materiału. Bezpieczniejsza to schłodzenie materiału i włożenie do lodówki.

rozumiem, że to metoda bez używania rozpuszczalnika?


i jak wklejasz cos skopiowanego, to sformatuj tekst w tym edytorze, bo znaki dla mrówek widać

W przypadku wody keton się rozpuszcza a część zanieczyszczeń nie. No i z wody się bardzo ładnie krystalizuje. 😉 Grzebałem jeszcze za acetonem ale znalazłem te opcję z zimnym acetonem.

Lukas1985 
Dzieki Ci wielkie 💪

przepraszam bardzo, moglby ktos w skrocie opisac o co jest afera bo patrze na trzy strony wstecz i dalej sie polapac nie moge oco tu chodzi  , tylko klotnie jednego z drugim...
do kurwy no, macie problem ze jakis sort czyjegos V jest nie taki tak? kupcie sobie do kurwy nedzy testery, to jest koszt 200zl.
bedziecie mieli jasnosc czy to co cpacie to jest to to ma byc czy nie, pierdolone mozgi no  

[size=1][/size]
[size=1]powiedz[/size]

---

powiedzcie co wam nie pasi, ja to zamowie, sprawdze na tych gownach i wrzuce wam wyniki tego co mi sie udalo ustalic, jak admin pozwoli to wrzuce link gdzie mozna takie testy kupic za 199zl.
albo moze zlajdzie sie ktos odwazny, kto zafunduje mi to do testow jako ze jestem petem tutaj od 2dni i chuja mam do gadania co?  
pozdro mordy i zamiast sie klocic to niech ktos sprobuje to wyjasnic zamiast robic gowno-zamet i zajmijmy sie tym co jest naprawde wazne ok? 
robil ktorys z was testy? sprawdzal to ktos? nie? to kurwa wstrzymajcie sie z osadami do czaau, az ktos rzetelnych badan nie przeprowadzi...
dziekuje za ewentualna "uwage"  

Ktoś przeprowadził oczyszczanie ta metoda?