SztywnyMisza z każdą. Kazdy receptor wystawiony na ciągłe działanie mocnych agonistów w końcu obumiera i tego nie oszukasz. Niewazne czy to receptor 5HT, czy NMDA, czy CB1 czy jaki inny. Pudzille juz zapomniałeś? On też sie przepalił za "starych dobrych czasów" a teraz z kanna potrzebował 10-krotności dawek ktorymi ludzie sie upierdalali.

Biały Miś 
Pierwszy raz jest magiczny, to prawda, ale na dwójnasób.
Gdy pierwszy raz waliłem alfe, a był to mój pierwszy RC, to dziś ona klepie tak samo jak wtedy, ba... czasem nawet lepiej😎 (np ta pvp duszkowa)

Jestem zdania tak jak SztywnyMisza że to dotyczy grup substancji, jak np mmc/cmc
Tam serio pierwszy raz jest magiczny i w zasadzie niemożliwy do powtórzenia, abstrachujac już od tego, że wogóle każdy raz jest całkowicie inny z uwagi na zasoby organizmu w tym danym momencie.

Lukas1985 coz mozna napisac... Tak jest. Ludzie nie rozumieja, ze organizm ludzki i procesy w nim zachodzace zmieniaja sie wprost proporcjonalnie do uplywajacego czasu. Ktos tu ostatnio pisal, ze robi badania co 3 dni i jest zdrowy. Wiec temat co go nie klepie musi byc chujowy ... Abstrahujac od tego, ze te badania to pewnie morfologia..., to kazdy dzien stanowi inne srodowisko dla reakcji chemicznej, ktora jest zarzycie substancji. Kazdego dnia organizm ma inne priorytety. Nie wiem jak dlugo trzeba to tlumaczyc ludziom.... To substancje korzystaja z naszych zasobow a nie my z substancji

Kiedyś to były czasy a teraz to nie ma czasów i tak samo jak nie przetłumaczysz staremu że za komuny wcale nie było lepiej tak niektórym miłośnikom chemii do prania beretu nie przetłumaczysz czemu teraz pierze gorzej niż prała.

SztywnyMisza z każdą. Kazdy receptor wystawiony na ciągłe działanie mocnych agonistów w końcu obumiera i tego nie oszukasz. Niewazne czy to receptor 5HT, czy NMDA, czy CB1 czy jaki inny. Pudzille juz zapomniałeś? On też sie przepalił za "starych dobrych czasów" a teraz z kanna potrzebował 10-krotności dawek ktorymi ludzie sie upierdalali.

Tylko tu jest zasadnicze pytanie. Skoro kanna i dysocjanty poprzez blokowanie kanałów wapniowych obniżają tolerke na stimy to czy stiny i euforyki nie odbijają tolerki na kanna ? 
Oczywiście - mówimy tutaj o zależności NMDA - CB cała reszta to inna kwestia.
Kiedyś wierzyłem, że da się zresetować tolerke dziś już w bajki nie wierzę. Chyba, że dałoby się zapomnieć pierwszy raz z danym narkotykiem. To już kwestia samych wspomnień. I to mózg nas nie puści.

narzekanie to ludzka domena, chinskie sorty klefa chociazby dalej beda wspominane, mimo ze poziom jaki jest teraz jest bardzo wysoki, patrz duch/escobar

---

no i oczywiscie warto wspomniec = narzekanie nie odmlodzi receptorow ani ich nie odprzejara

Nawet jakby jeden z drugim dostali dokładnie to samo, dokładnie 1:1 identyczne jak kiedyś to i tak to nie było by to samo bo to nie za substancją tęsknią a za stanem którego już nie są w stanie powtórzyć.

SztywnyMisza z każdą. Kazdy receptor wystawiony na ciągłe działanie mocnych agonistów w końcu obumiera i tego nie oszukasz. Niewazne czy to receptor 5HT, czy NMDA, czy CB1 czy jaki inny. Pudzille juz zapomniałeś? On też sie przepalił za "starych dobrych czasów" a teraz z kanna potrzebował 10-krotności dawek ktorymi ludzie sie upierdalali.

Kurwa, chyba trzeźwość od rc powoduje że procesy myślowe w mym tępym mózgu zaczynają zachodzić coraz to intensywniej bo trzy dni temu ni chuja nie przyswoiłem tej wiedzy.

Mało tego, piedroliłem cos o grupach substancji, ze Misza, że alfa...XD
NIE. Prosze...
Agonista to agonista, bez znaczenia jaka substancja.

Co też pokazuje, jak  przećpany mózg może wypaczyć przyjmowaną wiedzę.
To dlatego w monarze, na rocznej terapi jedyne co robisz przez pierwsze 3 m-ce to tylko sprzątasz. 
Żebyś porządnie wytrzeźwiał.

Tylko tu jest zasadnicze pytanie. Skoro kanna i dysocjanty poprzez blokowanie kanałów wapniowych obniżają tolerke na stimy to czy stiny i euforyki nie odbijają tolerki na kanna ? 
Oczywiście - mówimy tutaj o zależności NMDA - CB cała reszta to inna kwestia.
Kiedyś wierzyłem, że da się zresetować tolerke dziś już w bajki nie wierzę. Chyba, że dałoby się zapomnieć pierwszy raz z danym narkotykiem. To już kwestia samych wspomnień. I to mózg nas nie puści.

ale żeś kurwa zapodał nawijkę...  musze pomyślec, hahaha

nie wiem, może w marginalnym stopniu, jeśli nie w zadnym. bo kwestia tolerki na stimy to nie tylko zaorany receptor tak jak mozna go zajeździć np. w przypadku nmda. ale też deplecja neuroprzekaźników.

Ano widzisz. Dlatego ja napisałem o samej zależności NMDA - CB.ogolnie działanie układu kannabinoidowego jest dużo szersze. Kiedyś czytałem o tym więcej to tam jest sporo zależności.