Kiedyś sie opłacało bardziej...

no właśnie widzisz, ja zaczęłam korzystać z duchowych rad i metkat działał nawet do 3 godzin, miał  potężny wjazd i super stymulację
były 3 fazy peaku, którego nie doświadczysz na żadnym ketonie ( np mefedronie którego tak kocham )
wjazd, którego nie da ci nawet 4MMC, potem peak bardzo podobny do tego z 3MMC ( bardzo długi z przewagą dopaminy ), i potem stymulacja ciekawa taka pentedronowa ala amfetamina.... i zjazd, na który wystarczy dać lekką dorzutkę. np z jednego opakowania apselanu.

dziś nie jest tak źle z cenami, polska firma ESPEFA wypósciła "pseudoephedrine" i można ją dostać nawet po 10 zł w aptekach.za 12tab.

DarkSonia moja długość piku pewnie wynikała z chujowej syntezy. Z chemii miałem ledwo dwóje, żeby zdać na farcie haha. Skoro jest tak jak mówisz ciekawe czy kiedyś jakiś sklep wrzuci czyste metkaty

no właśnie o tym piszę.
wielu ludzi pędzi kota metodami na "15minut"
poczytałam trochę o reakcji na zimno z [TH] sygnowanej duchowymi radami i serio jest bajka.
zrezygnowałam tylko z powodu śmierci mojej koleżanki, a może AŻ z tego powodu.
ten cały efedron to zło samo w sobie potrafi tak wystrzelić, że mało który keton mu dorównuje, a parcie na dorzutkę przy mefedronie to jest kosmos.

Kurwa, jak tak czytam to sie cieszę że przez 8 lat mojego ćpania na to gówno nie trafiłem. SERIO

Coś czuję że by mnie pozabieralo

no ten wjazd który jest przekozacki czasami rozwala ludziom czerepy i niepotrafią się potem ogarnąć z tego
taka dopamina w czystej postaci smyrnięta serotoninka i noradrenaliną w tle.
dobrze zrobiony kot to czysta euforia

i to parcie na kolejna dawkę to jest masakra jestes wstanie biec w pidżamie do apteki 24h byle p;rzypiepszyc kolejny strzał przecież na mefie to najwyżej sie powkurwiasz sam na siebie a tu odpierdalasz takie głupoty

No to grubo...

A kysz

ja tam wole jednak hexen

masz dużo racji, ja kochałam metkata i brałam go dwa lata, ale jak zobaczyłam co on robi z moimi znajomymi zrezygnowałam na korzyść kryształów mefedronu.
Nie mówię, że to coś dobrego czy coś, ale mnie metkat dojeżdżał zwł na następny dzień, bez kolejnej dawki byłam warzywem.

Co do tego "duchapl" to jest kompletnie wykręcony klient, ja bym w życiu jego postów nie brał na poważnie bo wszystko to co pisze nie jest logiczne.

Kot jest dobry niema co gadać