Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Głód narkotykowy
06.07.2024, 08:26
(29.06.2024, 21:53)kot_kreskowy napisał(a): Będę to powtarzał do osranej śmierci;
Nic tak nie wygasza głodu jak dobre walonko😎
Masturbacja to taki erzac węża.
Jazda
kot_kreskowy Bardzo interesujace, co to za mądra księga ?
Na marginesie to tak za Lifeisbrutal " Człowiekiem jestem nic co ludzkie nie jest mi obce"
Bardzo lubie to powiedznie, wręcz czasami bardzo dosłownie je praktykuje.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
06.07.2024, 10:52
(05.11.2023, 15:10)Lifeisbrutal napisał(a): Nie widzę żeby taki wątek był dlatego zakładam jeśli jest to proszę o przeniesienie. Tak jak w temacie głód narkotykowy. Właśnie dzisiaj dopadł i mnie jest ciężko kiedy chce się ćpać a nie ma co. Macie jakieś sprawdzone sposoby aby przetrwać ten trudny okres czasu podnieść się jakoś fizycznie i psychicznie na duchu. Co robić aby o tym nie myśleć. Wysłucham każdych rad które pomogą nawet w minimalny sposób
Dobry temat sam mam z tym problemy po jakoś tygodniu od ostatniego brania mam takie ciśnienia psychiczne żeby coś przywąchać cały czas w głowie skąd gdzie jak jest uciążliwe i potrafi trwać parę dni pod rząd ni mogę się wtedy naniczym skupić zioło mi wtedy trochę pomaga alkoholu próbowałem to zwalczyć ale wtedy jeszcze większe ciśnienie rośnie
namnie najlepiej działa spacer jazda na rowerze, wizyta u znajomych na pogadyluchy ,słuchanie muzyki . to może pomóc choć nieraz ciśnienie jest tak duże że albo coś wykonbinuje i załatwię materiał albo przeczekam największe ciśnienie prubójac zająć się czym kolwiek żeby pozbyć się tych myśli i ciśnienia
06.07.2024, 12:29
monio Sprawa, którą opisujesz to "chleb powszedni" wielu z nas, jednak w różnym stopiniu każdego dotyka.
Zgodzę się częściowo Lifeisbrutal, że znajomi w danym "klimacie" to coś co mocno może zdestabilizować plany, założenia odnosnie przerwy w melanżu.
Tylko jak się odciąć jak sąsiad-ziomeczek 3 piętra wyżej sam taki imprezuje, że słychać jego biby ?
Idziesz na spacer, a spotykasz ziomka z psem, który smaży lufkę.
Blok dale spotykam gościa z przypadkowymi dziewczynami porobionych pixami, to trudny temat stary Ci powiem z tym odcięciem się od znajomych...
Musiałem się przeprowadzić, bo w ch*j cieżko było za dużo "życzliwych" ludzi.
Bardzo pomogło mi ogarnięcie roboty wymagjącej trzeźwości, typu kontakt z klientami, jakieś analizy, wiesz taka praca, która mnie mocno angażuje(à la substytut dragów) i nie wybacza wpadek.
Przyjdzie weekend coś tam się pobawie co jakiś czas, ale przkonwertowałem dragi na robotę-wydawany hajs na zarabiony hajs.
Imprezy są dotakiem do codzinności, a nie codziennością.
Powodznia w walce z "niewidzialnym" przeciwnikiem monio !
Zgodzę się częściowo Lifeisbrutal, że znajomi w danym "klimacie" to coś co mocno może zdestabilizować plany, założenia odnosnie przerwy w melanżu.
Tylko jak się odciąć jak sąsiad-ziomeczek 3 piętra wyżej sam taki imprezuje, że słychać jego biby ?
Idziesz na spacer, a spotykasz ziomka z psem, który smaży lufkę.
Blok dale spotykam gościa z przypadkowymi dziewczynami porobionych pixami, to trudny temat stary Ci powiem z tym odcięciem się od znajomych...
Musiałem się przeprowadzić, bo w ch*j cieżko było za dużo "życzliwych" ludzi.
Bardzo pomogło mi ogarnięcie roboty wymagjącej trzeźwości, typu kontakt z klientami, jakieś analizy, wiesz taka praca, która mnie mocno angażuje(à la substytut dragów) i nie wybacza wpadek.
Przyjdzie weekend coś tam się pobawie co jakiś czas, ale przkonwertowałem dragi na robotę-wydawany hajs na zarabiony hajs.
Imprezy są dotakiem do codzinności, a nie codziennością.
Powodznia w walce z "niewidzialnym" przeciwnikiem monio !
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
07.07.2024, 08:49
(06.07.2024, 08:26)Czeslawo napisał(a): kot_kreskowy Bardzo interesujace, co to za mądra księga ?
Nie pamiętam, jakiś portal medyczny.
Na każdym piszą to samo tylko innymi słowami, więc poradzisz sobie z odnalezieniem takich informacji
(06.07.2024, 11:13)Lifeisbrutal napisał(a): monio Jeśli masz normalnych znajomych nie ćpających to jest GIT. U mnie wyjście z znajomymi wiąże się z ćpaniem. Więc unikam tego bo tak bym dzień w dzień porobiony chodził.
Rozumiem Cię byku.
Wiem, że ciężko jest odmówić.
Dlatego zlałem ćpunów ciepłym moczem, odwiedzam tylko jednych ćpających, normalni ludzie.
Tylko że nie przypuszczałem, że jesteś az tak słaby aby będąc codziennie u kogoś to codziennie byś ćpał.
Musisz serio nad tym popracować
(06.07.2024, 08:26)Czeslawo napisał(a): kot_kreskowy Bardzo interesujace, co to za mądra księga ?
Nie pamiętam, jakiś portal medyczny.
Na każdym piszą to samo tylko innymi słowami, więc poradzisz sobie z odnalezieniem takich informacji
(06.07.2024, 11:13)Lifeisbrutal napisał(a): monio Jeśli masz normalnych znajomych nie ćpających to jest GIT. U mnie wyjście z znajomymi wiąże się z ćpaniem. Więc unikam tego bo tak bym dzień w dzień porobiony chodził.
Rozumiem Cię byku.
Wiem, że ciężko jest odmówić.
Między innymi dlatego zlałem ćpunów ciepłym moczem, odwiedzam tylko jednych ćpających, normalni ludzie.
Tylko że nie przypuszczałem, że jesteś az tak słaby aby będąc codziennie u kogoś to codziennie byś ćpał.
Tulko, ze u mnie nigdy nie było az tak źle miałem i mam nadal nieco wiekszy zapas mocy sprawczej by odmawiać, to tylko kwestia ustawienia w głowie priorytetów.
Jeśli pracujesz i zależy Ci na pracy, to ten aspekt jest dość silnym hamulec.
Bo to czy będziesz miał lub nie miał pieniedzy to kurwa dość istotne
Oczywiście są też inne priorytety, dla jednego będzie to praxa, dla drugiego dzieci, rodzina czy kochanka.
Ważne żeby nigdy nie stawiać ćpania jako czegoś, dla którego zrezygnujesz z naprawdę ważnych i istotnych na codzień spraw.
Musisz serio nad tym popracować bo będzie bardzo chujowo, po prostu rozpierdolisz czymś takim swoje życie, bo rodzina w końcu straci cierpliwość, pracodawców też kiedyś w regionie zabraknie bo ileż można tolerować wiecznie ucpanego pracownika...
Lajfik, no raz raz, bierz się za siebie, wiem że dasz sobie radę 💪💪💪
Na chwałę posępnego czerepu, mocy przybywaj😎
07.07.2024, 08:53
kot_kreskowy Nawet jeśli odmówił bym ćpania z tymi znajomymi to problem jest w mojej psychice a raczej w przyzwyczajeniu do ćpania. Ja potrafię odmówić, ale wtedy brakuje mi wykonania tej czynności i nie wiem jak pozbyć się tej myśli.
07.07.2024, 13:51
nie walczyć z tą myśla tylko przyjąć ze takie myśli są walka tylko wzmaga tą myśl a jak przyjmiemy że taka mysl jest np. przyjął bym szczura i puścić to wiem ciężkie to bo pojawiają się następne
Ja nieraz mam tak wstaje rano zero myśli o ćpaniu do głowy mi nawet nie przychodzi żeby coś tam kombinować nagle południe lub wieczór nie wiem kiedy nie wiem jak sytuacja się tak potoczy ze jestem nagle nastukany przebiegły jest ten nasz umysł ,chwilami jestem zmęczony sam sobą
Ja nieraz mam tak wstaje rano zero myśli o ćpaniu do głowy mi nawet nie przychodzi żeby coś tam kombinować nagle południe lub wieczór nie wiem kiedy nie wiem jak sytuacja się tak potoczy ze jestem nagle nastukany przebiegły jest ten nasz umysł ,chwilami jestem zmęczony sam sobą
07.07.2024, 18:15
Najlepiej iść pobiegać albo poćwiczyć na siłowni. Ogólnie duży wysiłek fizyczny i zapominam o głodzie narkotykowym.l
10.07.2024, 08:25
No siłownia i boks bardzo mi pomagały nie raz. I wyciągały z ciągów i stawiały na nogi na kilka miesięcy. A potem znowu powtórka. Przejebana sprawa.
Po za tym u mnie każdy coś wali. Znam osoby co palą Tylko fajki albo piją bro ale to mogę policzyć na palcach obu dłoni. Tak każdy ładuje co popadnie.....
Po za tym u mnie każdy coś wali. Znam osoby co palą Tylko fajki albo piją bro ale to mogę policzyć na palcach obu dłoni. Tak każdy ładuje co popadnie.....
10.07.2024, 20:48
Ja mam wyjebane w to czy ktoś ze znajomych wali czy nie wali. Praca, dom, dziewczyna, siłownia, wysilek fizyczny i zapominam o głodzie czy ciśnieniu na ćpanie. Trzeba mieć codzienne zajęcie na kilka ładnych godzin i wtedy jest dużo łatwiej