Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Wielki przekręt SSRI - jak branie antydepresantów może Cię zabić cz. 1
Lifeisbrutal biorę depresja brak umnie uśmiechu i wdzięczności do życia jestem jakby wypruty z emocji złość tylko nieraz daje górę no i przepisała mi antydepresant jeszcze mam stany lenkowe nieraz
Podejrzewam a raczej jestem pewien ze używki tez sie do tego przyczyniły a zwłaszcza że mój starz jest długi ,ciężko mi żyucić całkowicie używki ale zminimalizowałem zażywanie plus zdrowe żywienie napary z ziółek dodałem do diety i jest nieźle ale chwilami ciężko
Podejrzewam a raczej jestem pewien ze używki tez sie do tego przyczyniły a zwłaszcza że mój starz jest długi ,ciężko mi żyucić całkowicie używki ale zminimalizowałem zażywanie plus zdrowe żywienie napary z ziółek dodałem do diety i jest nieźle ale chwilami ciężko
Ja używam SNRI a dokładnie duloksetynę. Jestem po "próbie" w marcu zeszłego roku . Uratowali mnie i w psychiatryku trafiłem na zajebistą lekarkę. Powiedziałem jej wszystko, zwłaszcza co zażywam i doradziła mi tą substancję ponieważ oprócz wychwytu zwrotnego serotoniny hamuje też wychwyt noradrenaliny której ogromne wyrzuty produkują nadnercza, gdy stosujesz stimy. Oczywiście dostałem też inne leki w tym benzo od których i tak już byłem uzależniony, ale w miesiąc postawiła mnie na nogi i wychodziłem ze szpitala z uśmiechem na twarzy. Oczywiście pomogły też rozmowy z nią i z psycholożką. Dodam, że to była świeża lekarka, robiła tam licencjat czy coś, ale znała się na rzeczy. Reszta lekarek i ordynator byli oschli i traktowali pacjentów z góry każdego jak czubka, a ta jedna młodziutka można powiedzieć ocaliła mi życie. Po wypisie brałem duloksetynę, pregabaline i klony, ale żeby nie było tak kolorowo to faktycznie nie wiem jak z tej duloksetyny zejść.. Z dawki max 90mg zszedłem do 60 do 30 i odstawiłem, a po jakiś dwóch tygodniach jak substancja się wypłukała to poczułem się tragicznie. Byłem okropnie sfrustrowany, przygnębiony, załamany wręcz i nic nie przynosiło mi choć odrobinę szczęscia czy zadowolenia, a nawet zainteresowania. Przestałem o siebie dbać i o wszystko wokół, nie byłem w stanie wytrzymać z własną głową. Pomęczyłem się tak z tydzień czy dwa i ostatecznie wróciłem na duloksetyne 60mg i funkcjonuję. Było to 3/4 miechy temu. Teraz szykuję się do ponownego podejścia żeby to odstawić jak skończę paczkę mam już paczkę 30mg i planuję kupić 5-HTP żeby w razie powtórki z rozrywki móc sobie szybko podbić serotonine. Jeśli mi się uda to opiszę to tutaj może komuś się przyda.
eee to jakies klamstwo ten motyw, z zabijaniem przez SSRI...ja zazywam cale zycie i do tego dragi...i zoabcz jak mnie to w wysublimowany sposob naprostowalo ;-)
Wszystkie gry psuje, i mam vipowska miejscowke w arkham asylum obok pingwina...wroc - Pana pingwina!
Wszystkie gry psuje, i mam vipowska miejscowke w arkham asylum obok pingwina...wroc - Pana pingwina!
18.07.2024, 05:25
I jak ci siadają serotoninowe zabawki jak mdma czy 4cmc? Czy to nie twoja bajka ?
W4U3K W ogole kolego nie dzialaja, takie smyrniecie komara - placebo, a za chwile sie chce spac...nie wiem po coz piniadze na to wydaje (glupek gupi)...ale udaje ze jest bosko...i pisze recenzje kopiuj/wklej z hajpa ;-)