Epsiakos Zgadzam się z tym co piszesz. 
I podałeś dobre argumenty.
Stary zjadacz różnice zobaczy,  osoby które zaczęły walić to co jest teraz to będzie im pasować.
Zmieniam zdanie że jest to amfetamina, ale utrzymuje się przy tym że kiedyś chujowa amfetamina to równała się teraz z mocna tej dobrej, a to co było kiedyś to juz nie będzie, bo to nie te czasy. 
Dlatego ja od jakiegoś czasu przestałem walić amfetamine, że względu na to że nie mogłem znaleźć nic dobrego, a walenie szczurów 0.5 to doprowadziło mnie do zapalenie zatok, mimo że towar suszyłem i waliłem jak zrobiłem z tego proszek.
Porządna amfetamine jakbym jebnal 0.5 na raz to byłaby dość spora szansa ze skończyłoby się to źle.
I nie wale 0.5 na raz do nosa, tylko np 0.1 co 5 min, bo jebiac takiego dużego szczura to i tak połowa by nie przeszła bo śluzówka nie jest w stanie tyle przyjąć.
A co do chleba to już słyszałem opinie że to co jest teraz to jest chlebopodobne, wiec na upartego to mogę powiedzieć że to co jest teraz amfetamina to jest amfetaminopodobne.