Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Ile miałeś/aś lat gdy ?
04.11.2024, 07:55
17/18 jakoś tak. I w tym wieku to piłem czasami alko tylko. Wiedziałem co to marihuana,.hasz ale nigdy nie paliłem.
Słyszałem o amfetaminie, kokainie i heroinie i na tym moja wiedza się kończyła.
Jedna impreza. Pytanie czy chce ecstasy bo każdy będzie brał. Zapytałem a co to jest? Usłyszałem: ahhh zobaczysz, będzie fajnie. Tyle.
No to mówię ok jedną mogę spróbować. Zero wiedzy
Okazały się to bardzo mocne białe Supermany i były na MDA na dodatek....
Bo działanie zamykało się po 8h około.
Euforia, no jak teraz po tylu latach sobie przypomnę to jakoś każda inna faza przez tyle lat brania gaśnie. Było tak zajebiście że aż chwilami za mocno, za bardzo pięknie bo aż uczucie błogostanu zamieniało się w ból. Ale jakoś dałem radę. Cały kolejny dzień depresja. I taki stan utrzymywał mi się miesiąc. Totalnie wyprany z uczuć, wszystko było szare, nic mi się nie chciało, zgaszony....
Wtedy sięgnąłem po nastepną, minęło ponad 4-6tyg. Ale wkręciłem w to kolegę żeby samemu nie lecieć. Było pieknie znowu. Wiadomo kolega od tego momentu też zaczął walic xtc. Najpierw to było weekendowo.w soboty. Potem piątek i sobota
Potem co kilka dni. W końcu codziennie po 5-8tab. Przez trzy lata dobre. W międzyczasie doszła amfa i trawa. I takie trio leciało 10lat. Potem dopalacze no i teraz RC, benzo.
Stuknęlo niedawno 39.
Więc 20/21 lat w nałogu....
Słyszałem o amfetaminie, kokainie i heroinie i na tym moja wiedza się kończyła.
Jedna impreza. Pytanie czy chce ecstasy bo każdy będzie brał. Zapytałem a co to jest? Usłyszałem: ahhh zobaczysz, będzie fajnie. Tyle.
No to mówię ok jedną mogę spróbować. Zero wiedzy
Okazały się to bardzo mocne białe Supermany i były na MDA na dodatek....
Bo działanie zamykało się po 8h około.
Euforia, no jak teraz po tylu latach sobie przypomnę to jakoś każda inna faza przez tyle lat brania gaśnie. Było tak zajebiście że aż chwilami za mocno, za bardzo pięknie bo aż uczucie błogostanu zamieniało się w ból. Ale jakoś dałem radę. Cały kolejny dzień depresja. I taki stan utrzymywał mi się miesiąc. Totalnie wyprany z uczuć, wszystko było szare, nic mi się nie chciało, zgaszony....
Wtedy sięgnąłem po nastepną, minęło ponad 4-6tyg. Ale wkręciłem w to kolegę żeby samemu nie lecieć. Było pieknie znowu. Wiadomo kolega od tego momentu też zaczął walic xtc. Najpierw to było weekendowo.w soboty. Potem piątek i sobota
Potem co kilka dni. W końcu codziennie po 5-8tab. Przez trzy lata dobre. W międzyczasie doszła amfa i trawa. I takie trio leciało 10lat. Potem dopalacze no i teraz RC, benzo.
Stuknęlo niedawno 39.
Więc 20/21 lat w nałogu....