Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Jak radzisz sobie z uzależnieniem?
Czeslawo
To czy po dłuższym czasie, to kwestia zależna też od organizmu.
Kilka tygodni temu obudziłem się w okropnym stanie: silne odrealnienie, niepokój, nudności, bardzo silne zawroty głowy.
Nie chciało mi się wierzyć, że to mogą być skutki odstawienia benzo - brałem 2-4mg alpry i to nie codziennie (słoik 30 tabletek zużyłem w ciągu ponad 5 tygodni).
Koledzy na czacie również potwierdzili, że to raczej nie skutki odstawienia benzo.
Kiedy nie przeszło mi do wieczora, postanowiłem zażyć 1mg klonazepamu - wszystko jak ręką odjął po godzinie od zażycia.
Kiedy klon zszedł wszystko, oczywiście wróciło, ale poradziłem sobie z tym, przez kilka dni schodząc z dawką.
Także nawet przy krótkotrwałym używaniu małych dawek można sobie zrobić kuku przy nagłym odstawieniu.
A w przypadku brania na zjazd, myślę że nie jest to wskazane bardziej ze względu na możliwość "porycia czosnku" przy długotrwałym wygaszaniu ketonów benzyną.
Nie znajdę teraz tego posta, ale @"kot_kreskowy" napisał kiedyś coś co zapadło mi w pamięć. Mianowicie, że nasz mózg, to nie komputer gdzie możemy sobie przełączać programy i musi wystarczyć nam na całe życie, a schładzanie go lodowatym benzo podczas kiedy jest rozgrzany ketonami na pewno nie jest dla niego w dłuższej perspektywie zdrowe.
To czy po dłuższym czasie, to kwestia zależna też od organizmu.
Kilka tygodni temu obudziłem się w okropnym stanie: silne odrealnienie, niepokój, nudności, bardzo silne zawroty głowy.
Nie chciało mi się wierzyć, że to mogą być skutki odstawienia benzo - brałem 2-4mg alpry i to nie codziennie (słoik 30 tabletek zużyłem w ciągu ponad 5 tygodni).
Koledzy na czacie również potwierdzili, że to raczej nie skutki odstawienia benzo.
Kiedy nie przeszło mi do wieczora, postanowiłem zażyć 1mg klonazepamu - wszystko jak ręką odjął po godzinie od zażycia.
Kiedy klon zszedł wszystko, oczywiście wróciło, ale poradziłem sobie z tym, przez kilka dni schodząc z dawką.
Także nawet przy krótkotrwałym używaniu małych dawek można sobie zrobić kuku przy nagłym odstawieniu.
A w przypadku brania na zjazd, myślę że nie jest to wskazane bardziej ze względu na możliwość "porycia czosnku" przy długotrwałym wygaszaniu ketonów benzyną.
Nie znajdę teraz tego posta, ale @"kot_kreskowy" napisał kiedyś coś co zapadło mi w pamięć. Mianowicie, że nasz mózg, to nie komputer gdzie możemy sobie przełączać programy i musi wystarczyć nam na całe życie, a schładzanie go lodowatym benzo podczas kiedy jest rozgrzany ketonami na pewno nie jest dla niego w dłuższej perspektywie zdrowe.
