Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Rozmowa z psychiatrą
24.03.2025, 21:20
Siema.
Wprawdzie istnieje podobny wątek https://dopal.org/showthread.php?tid=518...cept%C4%99
to moje pytanie dotyczy czegoś innego. W razie czego proszę o przeniesienie.
Chciałem zasięgnąć porady bardziej obytych osób oraz lekomanów
bo wydaje mi się, że ewidentnie robię coś nie tak, a pozyskiwanie specyfików z onion niestety nie na moją kieszeń.
Od pewnego czasu staram się uzyskać od lekarza receptę na leki przeciwlękowe, a jak wiadomo w lęku napadowym, najskuteczniejsze są benzodiazepiny, których przepisywanie jest niestety, albo stety mocno kontrolowane.
Wydaje mi się, że mój schemat rozmowy z lekarzem psychiatrą jest w porządku, ale być może w rozmowie wykazuję coś, co skłania lekarza do niechęci leczenia benzo, a zamiast tego decydują się na molestowanie moich receptorów serotoninowych gówno wartymi SSRI (przynajmniej w moim przypadku są one nieskuteczne, działają wręcz odwrotnie)
W wyniku niefortunnych i losowych zdarzeń około rok temu nabawiłem się delikatnej fobii społecznej i uczucia "zatykania", duszności i ogólnego silnego spięcia w sytuacjach stresowych, co często uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. Leki takie jak sertralina, fluoksetyna, paroksetyna czy esctitalopram są nieskuteczne i w moim przypadku przynoszą masę efektów ubocznych oraz żadnych pozytywów. Potrzebuję leku doraźnego na krótki okres czasu, żeby wspomóc się nim przy ponownym wdrażaniu do funkcjonowania - To jest prawie dokładnie to, co mówię każdemu lekarzowi.
Kilka ewentualnych błędów, które mi się nasuwają.
- Jestem zbyt dokładny w podawaniu nazw substancji, którymi się leczyłem/które są nieskuteczne i brzmię jak lekoman.
- Moje objawy nie są wskazaniem do leczenia tak silnymi lekami - w co wątpię. Szczególnie że od razu zaznaczam, że potrzebuję środka doraźnego i na kilka tygodni, a nie na stałe.
- W IKP widnieje wypisany na mnie kilka lat temu Naltex, którym wspomagałem się w odstawieniu alko i lekarz na tej podstawie może sądzić, że łatwo wpadam w nałogi. Ale czy oni aż tak dokładnie szperają w wypisanych lata temu lekach?
W przypadku ostatniej wizyty zasugerowałem nawet, że kiedyś zażywałem diazepam (zażywałem alprę, ale rolka wydawała się bezpieczniejszą sugestią) doraźnie i bardzo mi pomógł, na co lekarz stwierdził, że paroksetyna będzie znacznie lepszą opcją w moim przypadku (XD!)
Czy na podstawie tego opisu ktoś jest w stanie coś mi doradzić, żeby w końcu misja benzo u lekarza została zakończona sukcesem?
Lekarze prywatni, którzy za wizytę kasują kilka stówek, są bardziej skłonni do wypisywania takich leków? Jeśli tak, to wybierać jakichś staruszków, którzy wyglądają, jakby na niczym im już nie zależało, czy raczej młodych w trakcie specjalizacji? Zapewne nie ma reguły, ale może ktoś ma jakieś doświadczenia.
Wprawdzie istnieje podobny wątek https://dopal.org/showthread.php?tid=518...cept%C4%99
to moje pytanie dotyczy czegoś innego. W razie czego proszę o przeniesienie.
Chciałem zasięgnąć porady bardziej obytych osób oraz lekomanów
bo wydaje mi się, że ewidentnie robię coś nie tak, a pozyskiwanie specyfików z onion niestety nie na moją kieszeń. Od pewnego czasu staram się uzyskać od lekarza receptę na leki przeciwlękowe, a jak wiadomo w lęku napadowym, najskuteczniejsze są benzodiazepiny, których przepisywanie jest niestety, albo stety mocno kontrolowane.
Wydaje mi się, że mój schemat rozmowy z lekarzem psychiatrą jest w porządku, ale być może w rozmowie wykazuję coś, co skłania lekarza do niechęci leczenia benzo, a zamiast tego decydują się na molestowanie moich receptorów serotoninowych gówno wartymi SSRI (przynajmniej w moim przypadku są one nieskuteczne, działają wręcz odwrotnie)
W wyniku niefortunnych i losowych zdarzeń około rok temu nabawiłem się delikatnej fobii społecznej i uczucia "zatykania", duszności i ogólnego silnego spięcia w sytuacjach stresowych, co często uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. Leki takie jak sertralina, fluoksetyna, paroksetyna czy esctitalopram są nieskuteczne i w moim przypadku przynoszą masę efektów ubocznych oraz żadnych pozytywów. Potrzebuję leku doraźnego na krótki okres czasu, żeby wspomóc się nim przy ponownym wdrażaniu do funkcjonowania - To jest prawie dokładnie to, co mówię każdemu lekarzowi.
Kilka ewentualnych błędów, które mi się nasuwają.
- Jestem zbyt dokładny w podawaniu nazw substancji, którymi się leczyłem/które są nieskuteczne i brzmię jak lekoman.
- Moje objawy nie są wskazaniem do leczenia tak silnymi lekami - w co wątpię. Szczególnie że od razu zaznaczam, że potrzebuję środka doraźnego i na kilka tygodni, a nie na stałe.
- W IKP widnieje wypisany na mnie kilka lat temu Naltex, którym wspomagałem się w odstawieniu alko i lekarz na tej podstawie może sądzić, że łatwo wpadam w nałogi. Ale czy oni aż tak dokładnie szperają w wypisanych lata temu lekach?
W przypadku ostatniej wizyty zasugerowałem nawet, że kiedyś zażywałem diazepam (zażywałem alprę, ale rolka wydawała się bezpieczniejszą sugestią) doraźnie i bardzo mi pomógł, na co lekarz stwierdził, że paroksetyna będzie znacznie lepszą opcją w moim przypadku (XD!)
Czy na podstawie tego opisu ktoś jest w stanie coś mi doradzić, żeby w końcu misja benzo u lekarza została zakończona sukcesem?
Lekarze prywatni, którzy za wizytę kasują kilka stówek, są bardziej skłonni do wypisywania takich leków? Jeśli tak, to wybierać jakichś staruszków, którzy wyglądają, jakby na niczym im już nie zależało, czy raczej młodych w trakcie specjalizacji? Zapewne nie ma reguły, ale może ktoś ma jakieś doświadczenia.
| Wiadomości w tym wątku |
|
Rozmowa z psychiatrą - przez doxyou - 24.03.2025, 21:20
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Chochlik - 24.03.2025, 21:25
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez doxyou - 24.03.2025, 21:36
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez horsii - 24.03.2025, 22:44
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Chochlik - 25.03.2025, 06:41
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Inferno - 25.03.2025, 08:01
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Czeslawo - 25.03.2025, 09:48
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Inferno - 25.03.2025, 09:51
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Czeslawo - 25.03.2025, 10:32
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez doxyou - 25.03.2025, 16:32
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Czeslawo - 25.03.2025, 18:17
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez S-N - 25.03.2025, 18:45
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Rweqerew333 - 25.03.2025, 21:16
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Inferno - 25.03.2025, 20:16
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Bortak42 - 25.03.2025, 23:11
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez doxyou - 25.03.2025, 23:28
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Rweqerew333 - 25.03.2025, 23:31
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez doxyou - 25.03.2025, 23:40
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez doxyou - 26.03.2025, 02:51
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez horsii - 26.03.2025, 02:58
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez doxyou - 26.03.2025, 03:09
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Bortak42 - 26.03.2025, 11:12
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez horsii - 26.03.2025, 04:50
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Czeslawo - 26.03.2025, 07:35
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Lifeisbrutal - 26.03.2025, 05:24
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Inferno - 26.03.2025, 07:15
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez kurvvisko - 06.04.2025, 18:58
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Inferno - 26.03.2025, 15:06
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez doxyou - 26.03.2025, 15:21
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Czeslawo - 26.03.2025, 17:53
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez horsii - 27.03.2025, 01:06
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Bogdan Boner - 05.04.2025, 00:31
RE: Rozmowa z psychiatrą - przez Rweqerew333 - 18.04.2025, 18:35
|
