Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
25C-NBOMe - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :)
04.08.2022, 12:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.08.2022, 09:29 przez kiertnik82.)
Kilka lat temu znajomy zaprosił mnie do siebie do domu na małe co nieco. Wiedziałem, że coś będziemy brać, ale dopiero na miejscu dowiedziałem się, że to psychodelik 25C-NBOMe. Dodam że był to mój pierwszy raz z psychodelikami, bo zawsze czułem, że to nie na moją głowę. Zjedliśmy po jednym kartonie i po około 20-30 minutach zaczęły się pierwsze efekty.Na początku było fajnie, zaczął falować dywan, czułem jak meble "oddychają", muzyka brzmiała jakbym był na jakimś tommorowlandzie. Były śmiechawy, pamiętam jak zobaczyłem siebie w lustrze to miałem wielkie oczy, a twarz jakby zmieniała kolory na fioletowy, zielony itp.Niestety w pewnym momencie załapałem jakaś krzywa jazdę i zacząłem szukać swojego telefonu, którego nie mogłem znaleźć i to był początek bad tripa. Ogólnie potem nie działo się dobrze, chciałem wyjść na dwór, znajomy który też był na fazie nie chciał mnie puścić i ugryzłem go w rękę. Następnie już było tylko gorzej to, wkręciłem sobie, że znajomy spiskuje przeciwko mnie i zadzwoniłem na pogotowie (dlaczego akurat tam to nie wiem?), którzy przyjechali z psiarnia. Chłop z karetki zapytał co brałem, ja odpowiedziałem "25C-NBooM, takie podobne do 6APB" (Wiem że to akurat mało podobne, ale akurat tak powiedziałem),na co typ z karetki do mnie "Co ty mi tu całą tablice Mendelejewa wymieniasz" haha. Ogólnie próbowałem policji wkręcać, że to z moim znajomym jest coś nie tak, a nie ze mną. Pierwszy raz w życiu załapałem psychozę i zdałem sobie wtedy sprawę jak może się czuć osoba że schizofrenia, która nie odróżnia urojeń od rzeczywistości. Na szczęście policjanci i goście z karetki okazali się spoko i powiedzieli "Nas tu nie było" i zapytali mojego znajomego czy się mną zaopiekuje.
Jeszcze tego wieczoru poszliśmy na pogotowie, ponieważ jak wcześniej wspomniałem ugryzłem znajomego w rękę, całą drogę szedłem 10 kroków zanim bo nadal uważałem go za wroga. Dopiero po jakiś 5 godzinach skumałem co tu się dokładnie odjebało.
Sytuacja miała miejsce wiele lat temu, gdy byłem na studiach. To był mój pierwszy i ostatni raz z jakimkolwiek psychodelikiem, chociaż myślę że może drugi raz było by już trochę inaczej, bo już w pewnym sensie byłbym przygotowany na to co się będzie działo i zadbał o odpowiednie nastawienie. Znajomego to tak "wyleczyło", że od tamtej pory już nie sięgnął nigdy po żaden narkotyk, nawet trawkę, a ja od tamtej pory używam RC z głową i rzadko, raz na miesiąc lub raz na kilka miesięcy. Dodam jeszcze że nigdy nie miałem żadnego przypału związanego z dragami typu SOR itp itd. a to była najgorsza moja akcja.
Jeszcze tego wieczoru poszliśmy na pogotowie, ponieważ jak wcześniej wspomniałem ugryzłem znajomego w rękę, całą drogę szedłem 10 kroków zanim bo nadal uważałem go za wroga. Dopiero po jakiś 5 godzinach skumałem co tu się dokładnie odjebało.
Sytuacja miała miejsce wiele lat temu, gdy byłem na studiach. To był mój pierwszy i ostatni raz z jakimkolwiek psychodelikiem, chociaż myślę że może drugi raz było by już trochę inaczej, bo już w pewnym sensie byłbym przygotowany na to co się będzie działo i zadbał o odpowiednie nastawienie. Znajomego to tak "wyleczyło", że od tamtej pory już nie sięgnął nigdy po żaden narkotyk, nawet trawkę, a ja od tamtej pory używam RC z głową i rzadko, raz na miesiąc lub raz na kilka miesięcy. Dodam jeszcze że nigdy nie miałem żadnego przypału związanego z dragami typu SOR itp itd. a to była najgorsza moja akcja.