(15.09.2022, 14:30)Attenborough napisał(a): Myślałem, że 3cmc nie da się przedawkować. Bywało że musiało iść prawie 1g na dwie osoby aby porobiło nas do zabawy nad ranem. A trzymało pół godziny, po czym znów trzeba było wziąć tyle samo.
Po kilku tygodniach codziennie (chemsex urlop) uwierzyłem, że da się przedawkować gdy trafiłem na detox na SOR. Zapewniam, że był stan zagrożenia życia. Nie napiszę publicznie, co się działo, nie bo się wstydzę, ale aby nie ułatwić identyfikacji mojej osoby przez służby. 
Ponieważ objawy pojawiły się dopiero trochę czasu po odstawieniu, konsekwencji prawnych na szczęście uniknąłem.

Warto czasem zrobić przerwę i zbić tolerancję, nawet gdy cena towaru do tego specjalnie nie motywuje. Życie ma się jedno.
Wziąłem się za pracę, wychodzę z długów, zaczynam dbać o ciało, żyje się mnie lepiej. Na pewno parę miesięcy mnie tu nie będzie.

Może post bardziej pasuje do działu Zdrowie i Detox, ale uważam, że dobrze aby ci, co myślą, że 3cmc można brać bez przerwy na ten post trafili.

Masz odemnie plusa za szczerość.

Ale teraz tak:
Nie ma substancji, której nie da się przedawkować.
Przedawkować można nawet cukier.
I jeśli Kot oraz inne osoby piszą,że temat jest mocny, TO KURWA TAK JEST!
Skoro ja od 2 miesięcy pobierałem w ramach nagród tylko ten materiał od pablita i mimo wyrobionej tolerki, cały czas mnie klepał, to chyba jasne jest, że świadczy to mocy produktu!
Tak, też  uwielbiam chemsex, szczególnie na tym, bo daje niesamowite spektrum wrażeń, ale na miłość boską,ile trzeba było tego zeżreć, aby wylądować na SORze???
Zmasakrowałeś swój organizm strasznie, drogi Davidzie.... I niech to będzie przestrogą dla innych. 
Uważam, że 3CMC PABLO, to jedna z najlepszych obecnie na rynku trójek, o ile nie najlepsza i jak widać po "przygodzie" kolegi - warto zachować zdrowy rozsądek.  Jak ze wszystkim.
Kolega poleciał za grubo i teraz zbiera żniwo swoich błędów. 
Kto wiart sieje, ten burzę zbiera.