Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Czy można się naćpać bez narkotyków?
26.02.2023, 07:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.02.2023, 07:39 przez DissoEnjoyer.)
Czeski profesor - Stanisław Grof - wymyślił technikę oddychania holotropowego. Polega ona na głębokim oddychaniu, w akompaniamencie głośnej muzyki, która stopniowo spowalnia. Każdy ma podczas sesji (nawet 3 godzinnej) opiekuna, stojącego obok leżącego "pacjenta". Oczy oczywiście zamknięte. Głębokie wdechy i wydechy, mają ułatwić dostęp do skrywanych emocji, traum, oraz w efekcie zrzucać balast emocjonalny. W czasie sesji, tłumione emocje uzewnętrzniają się, wtedy pacjenci płaczą, trzęsą się, w efekcie powrotu do przebytych traum (dlatego nie należy wykonywać sesji w warunkach domowych). Po sesji użytkownik czuje się odświeżony, mówi się też o pogłębieniu duchowości oraz ogólnej poprawie samopoczucia.
Jest oczywiście sporo naukowej krytyki wobec tej metody: Zarzuca się tutaj m.in hiperwentylacje, ogólne osłabienie i zawroty głowy. Zarzutów jest masa, technika nie wypróbowana osobiście, ale bardzo ciekawy temat.
Sesja w komorze deprywacji sensorycznej - (tu już osobiście wypróbowałem) - polega na umyciu się, i wejściu do komory, gdzie znajduje się woda ze specjalną solą, która sprawia, że uczestnik unosi się na wodzie. Sesja trwa ok. godziny - najpierw puszczana jest muzyka, a uczestnik ma kontrole nad oświetleniem. W kompletnej ciemności, w odcięciu od bodźców, nasz mózg powoli przechodzi w fale podobne do snu. Więc jakby zasypiamy, ale nie śpimy (choć można zasnąć w takiej komorze xd)! Najpierw wiercimy sie , szukamy miejsca w tej komorze, po chwili potrafimy pozostać w bezruchu, i oczyścić myśli. Człowiek wycisza się, następnie pojawia się stan hipnagogiczny, podobny do obrazów, które widzimy zaraz przed zaśnięciem (ja widziałem ludzi z pracy w galerii xdd) .Mózg spowalnia fale do fal theta dające stan kompletnego, najgłębszego relaksu. Bardzo polecam wypróbować, tylko uważajcie ! Chorzy na różne choroby, osoby bojące się ciemności mogą nie wytrzymać takiej sesji. Osobiście czułem wielki odpoczynek po sesji, uczucie odświeżenia, oraz lepsze samopoczucie. Ceny różne, w zależności od lokalu
Jest tego więcej, jak coś sobie przypomnę, to ponownie udzielę się w wątku
Jest oczywiście sporo naukowej krytyki wobec tej metody: Zarzuca się tutaj m.in hiperwentylacje, ogólne osłabienie i zawroty głowy. Zarzutów jest masa, technika nie wypróbowana osobiście, ale bardzo ciekawy temat.
Sesja w komorze deprywacji sensorycznej - (tu już osobiście wypróbowałem) - polega na umyciu się, i wejściu do komory, gdzie znajduje się woda ze specjalną solą, która sprawia, że uczestnik unosi się na wodzie. Sesja trwa ok. godziny - najpierw puszczana jest muzyka, a uczestnik ma kontrole nad oświetleniem. W kompletnej ciemności, w odcięciu od bodźców, nasz mózg powoli przechodzi w fale podobne do snu. Więc jakby zasypiamy, ale nie śpimy (choć można zasnąć w takiej komorze xd)! Najpierw wiercimy sie , szukamy miejsca w tej komorze, po chwili potrafimy pozostać w bezruchu, i oczyścić myśli. Człowiek wycisza się, następnie pojawia się stan hipnagogiczny, podobny do obrazów, które widzimy zaraz przed zaśnięciem (ja widziałem ludzi z pracy w galerii xdd) .Mózg spowalnia fale do fal theta dające stan kompletnego, najgłębszego relaksu. Bardzo polecam wypróbować, tylko uważajcie ! Chorzy na różne choroby, osoby bojące się ciemności mogą nie wytrzymać takiej sesji. Osobiście czułem wielki odpoczynek po sesji, uczucie odświeżenia, oraz lepsze samopoczucie. Ceny różne, w zależności od lokalu
Jest tego więcej, jak coś sobie przypomnę, to ponownie udzielę się w wątku
JAKOŚ TRZEBA PCHAĆ TO ZJEBANE ŻYCIE, CO NIE ? MAIL DZIAŁA