Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Out of business 2k23
03.05.2023, 13:57
Dziękuję fiodor
Chciałbym tu spisać jakieś spostrzeżenia, ponieważ ogólnie rzecz biorąc, mocno się zawiodłem na działaniu kryształu.
Po pierwsze, nie było tego wystrzału czy euforii po przywaleniu. To znaczy - nastrój coś się podnosił, ale nie było to tak zauważalne jak w przeszłości. Co sprawiało względną radość to dociąganie, czyli szybka zamiana ogarniającego człowieka smutku w dobry humorek. To ostra manipulacja emocjami i typowo nalogowa. Jeszcze co najbardziej zapamiętałem, to jak przegrałem na grze hazardowej jakieś 2 stówki i oczywiście poczułem stratę, żal, złość na siebie. Szybka krecha przekreśliła te uczucia. Pojebana akcja xD
No dobra, ale zabawa się skończyła i co? Żal, poczucie porażki i wielkie WĄTPLIWOŚCI.
Czy nie zjebalem se łba?
Czy teraz wpadnę w ciąg?
Czy stracę nad sobą kontrolę?
Jak bardzo spadła mi pewność siebie?
Czemu mi ciągle smutno?
Dlaczego wszystko odbieram teraz tak personalnie?
Czy zaprzepaścilem wszystkie efekty 6-miesiecznej abstynencji?
Dziś 3 dzień bez ketonów i jest lepiej. Ale część z tych pytań na początku dawała odpowiedź twierdzącą. Martwiłem się o siebie. Jeśli takie wrażenia ma dawać ćpanie, to ja to dupce.
Chciałbym tu spisać jakieś spostrzeżenia, ponieważ ogólnie rzecz biorąc, mocno się zawiodłem na działaniu kryształu.
Po pierwsze, nie było tego wystrzału czy euforii po przywaleniu. To znaczy - nastrój coś się podnosił, ale nie było to tak zauważalne jak w przeszłości. Co sprawiało względną radość to dociąganie, czyli szybka zamiana ogarniającego człowieka smutku w dobry humorek. To ostra manipulacja emocjami i typowo nalogowa. Jeszcze co najbardziej zapamiętałem, to jak przegrałem na grze hazardowej jakieś 2 stówki i oczywiście poczułem stratę, żal, złość na siebie. Szybka krecha przekreśliła te uczucia. Pojebana akcja xD
No dobra, ale zabawa się skończyła i co? Żal, poczucie porażki i wielkie WĄTPLIWOŚCI.
Czy nie zjebalem se łba?
Czy teraz wpadnę w ciąg?
Czy stracę nad sobą kontrolę?
Jak bardzo spadła mi pewność siebie?
Czemu mi ciągle smutno?
Dlaczego wszystko odbieram teraz tak personalnie?
Czy zaprzepaścilem wszystkie efekty 6-miesiecznej abstynencji?
Dziś 3 dzień bez ketonów i jest lepiej. Ale część z tych pytań na początku dawała odpowiedź twierdzącą. Martwiłem się o siebie. Jeśli takie wrażenia ma dawać ćpanie, to ja to dupce.