29.01.2024, 14:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.01.2024, 15:00 przez Czeslawo.)
Nie uważam, żeby jakaś substancja zniszczyła mi życię.
Natomiast uważam, że najbardziej dostępny alkohol przez tzw. "przyzwolenie społeczne" jest cholernie niebezpieczny, podstępny.
Właśnie ta dostępność na "każdym rogu", na praktycznie każdej imprezie, szkoleniu etc. "obycie" się z widokiem jak ludzie walą "hejnał" o 6:00 i to "takie normalne" się wydaje wielu, bo uważają, że alko to nie ... narkotyk, no kur*a przy takiej świadomości to droga donikąd.
Jak dodali w apce glovo "alkohol" to pomyśłałem, że na równi mogli by dodać, "koks", "feta", "zielsko".
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !