Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Czy Hexen wróci ?
17.04.2024, 20:01
Formę jaka przybierze będzie zależeć głównie od tego jaką drogę obierze chemik, nie jestem pewny ale wersja w igłach była zasługą prekursora konkretnego.
Jedni mówią że w igłach był zajebisty, drudzy że ten co w "śnieg" przechodził a kolejny powie że kolorowe były fajne.
Jadłem wszystkie odmiany jakie były dostępne w Warszawie, w igłach moim zdaniem nie był najwyższych lotów tylko właśnie w grudzie który jak się ją miażdżyło to drobinki mogły przypominać właśnie "śnieg", kolorowe czyli zanieczyszczone też miałem okazję próbować, jebaly strasznie i ustępowały mocą od w/w odmian ale sama faza była klasyczna dla Henia.
Panowie nie okłamujmy się, ci co znali Henia tak naprawdę nie szukają samego pierdolniecia które oferował bo gdyby tak bylo to każdy z nas by tu nie pisał tylko zamawiał kolejna pakę z mdphp.
Moc była bonusem do tego zajebistego stanu ktory Hexen tylko oferował.
Pisałem nie raz, ale lubię to porównanie bo są niczym ogień i woda.
Hexen i A-pvp są w swoich ligach nie kwestiowanymi liderami, oba to stimy ale inaczej działające, alfa daje taki blogi stan cytując Lukasa "nagrodę" w postaci euforii dopaminowej która jest dostępna tylko w alfie, żadna substancja nie daje takiej euforii tego rodzaju a na pewno nie o takim natężeniu. Zwyczajnie błogostan i całkiem inne zachowania, nie mówiąc o tym że dorzutki działają tak samo przez bardzo długi czas.
Hexen uderza inaczej, szybko i mocno dając wielki zastrzyk pozytywnej energii, natlok myśli wiadomo że jest ale nie przytłacza, jaky wszystko było poukładane w głowie, na początku zmysły się wyostrzaly, czas reakcji u mnie zawsze grał na równi z głową, jeden do jednego mi sięto zgrywało.
W moim przypadku logiczne myślenie również dostawało boosta, kreatywność szła mocno do góry a zarazem wspierane logika szybsze szukanie rozwiązań w danej sytuacji czy czynności.
Dorzutka działa tak samo jak w apvp, długo.
Różnica w długości lotu z moich odczuć jest taka, hexen dawał kop energii w początkowym stadium, z moich doświadczeń jakoś do drugiej doby, a potem tylko wiadomo stan, bo energii było dużo mniej ale to z uwagi na rosnącą tolerancję i zwyczajnie organizm już nie miał skąd ciągnąć
Alfa nie drenuje aż tak pokładów energii bo mimo iż też ma swoje kopyto energetyczne, ale uderza inaczej i stan mamy inny, w porównaniu z hexebem nie drenuje aż tak organizmu z energii.
O schizach nie będę mówił, bo osoba z nawet średnim doświadczeniem wie że schizy to zwykly objaw zmęczenia organizmu i często odwodnienia, bo zwidy na krańcu naszego wzroku to normalna rzecz przy wycieńczeniu a przy zażywaniu substancji psychoaktywnych nasz mózg który jest pod wpływem zwyczajnie to potęguje do tego stopnia że myślimy że są realne.
Zapomniałem na jakim forum jestem, więc jednak rozwinę.
Wiadomo, jak ktoś się czegoś boi, jak czytam wypowiedzi u nas to mamy np. "oni wiedzą że ćpałem" kierowane do ludzi których mijamy w drodze po piwo/fajki itp.
Kolejny z licznych przykładów to scigajaca policja która już wchodzi do nas itp.
Nie raz przekraczałem dawki, grubo ponad normę ale ja nigdy nie pozwalam zabrać sobie lejcow z rąk, jest za mocno no to chuj, trzeba zmierzyć się z własną głupota 🤣
Ale zajebałem wywód o cię chuj
Jedni mówią że w igłach był zajebisty, drudzy że ten co w "śnieg" przechodził a kolejny powie że kolorowe były fajne.
Jadłem wszystkie odmiany jakie były dostępne w Warszawie, w igłach moim zdaniem nie był najwyższych lotów tylko właśnie w grudzie który jak się ją miażdżyło to drobinki mogły przypominać właśnie "śnieg", kolorowe czyli zanieczyszczone też miałem okazję próbować, jebaly strasznie i ustępowały mocą od w/w odmian ale sama faza była klasyczna dla Henia.
Panowie nie okłamujmy się, ci co znali Henia tak naprawdę nie szukają samego pierdolniecia które oferował bo gdyby tak bylo to każdy z nas by tu nie pisał tylko zamawiał kolejna pakę z mdphp.
Moc była bonusem do tego zajebistego stanu ktory Hexen tylko oferował.
Pisałem nie raz, ale lubię to porównanie bo są niczym ogień i woda.
Hexen i A-pvp są w swoich ligach nie kwestiowanymi liderami, oba to stimy ale inaczej działające, alfa daje taki blogi stan cytując Lukasa "nagrodę" w postaci euforii dopaminowej która jest dostępna tylko w alfie, żadna substancja nie daje takiej euforii tego rodzaju a na pewno nie o takim natężeniu. Zwyczajnie błogostan i całkiem inne zachowania, nie mówiąc o tym że dorzutki działają tak samo przez bardzo długi czas.
Hexen uderza inaczej, szybko i mocno dając wielki zastrzyk pozytywnej energii, natlok myśli wiadomo że jest ale nie przytłacza, jaky wszystko było poukładane w głowie, na początku zmysły się wyostrzaly, czas reakcji u mnie zawsze grał na równi z głową, jeden do jednego mi sięto zgrywało.
W moim przypadku logiczne myślenie również dostawało boosta, kreatywność szła mocno do góry a zarazem wspierane logika szybsze szukanie rozwiązań w danej sytuacji czy czynności.
Dorzutka działa tak samo jak w apvp, długo.
Różnica w długości lotu z moich odczuć jest taka, hexen dawał kop energii w początkowym stadium, z moich doświadczeń jakoś do drugiej doby, a potem tylko wiadomo stan, bo energii było dużo mniej ale to z uwagi na rosnącą tolerancję i zwyczajnie organizm już nie miał skąd ciągnąć
Alfa nie drenuje aż tak pokładów energii bo mimo iż też ma swoje kopyto energetyczne, ale uderza inaczej i stan mamy inny, w porównaniu z hexebem nie drenuje aż tak organizmu z energii.
O schizach nie będę mówił, bo osoba z nawet średnim doświadczeniem wie że schizy to zwykly objaw zmęczenia organizmu i często odwodnienia, bo zwidy na krańcu naszego wzroku to normalna rzecz przy wycieńczeniu a przy zażywaniu substancji psychoaktywnych nasz mózg który jest pod wpływem zwyczajnie to potęguje do tego stopnia że myślimy że są realne.
Zapomniałem na jakim forum jestem, więc jednak rozwinę.
Wiadomo, jak ktoś się czegoś boi, jak czytam wypowiedzi u nas to mamy np. "oni wiedzą że ćpałem" kierowane do ludzi których mijamy w drodze po piwo/fajki itp.
Kolejny z licznych przykładów to scigajaca policja która już wchodzi do nas itp.
Nie raz przekraczałem dawki, grubo ponad normę ale ja nigdy nie pozwalam zabrać sobie lejcow z rąk, jest za mocno no to chuj, trzeba zmierzyć się z własną głupota 🤣
Ale zajebałem wywód o cię chuj